Jordan Brown w bardzo łatwy sposób awansował do finału Welsh Open 2021, pokonując 6:1 Stephena Maguire'a. Snookerzysta z Irlandii Północnej awansując do finału awansował w rankingu jednorocznym do czołowej 16, dzięki czemu zyskał prawo gry w Players Championship. W finale Welsh Open 2021 Brown zagra z Ronniem O'Sullivanem, który również 6:1 łatwo pokonał Marka Williamsa.

Ronnie O'Sullivan zaprezentował się w najlepszej formie od wielu miesięcy. W drodze do finału Anglik stracił w sumie tylko dwa frejmy. Duży wpływ na taki wynik ma nie tylko dobre wbijanie, ale również cierpliwość w grze na odstawne i sama chęć zwycięstwa. A ponieważ wszystkie te cechy O'Sullivan zaprezentował również w półfinale, to Mark Williams był w zasadzie bez szans. Jedynie w pierwszej partii O'Sullivan przestrzelił czarną, co otworzyło Williamsowi drogę do zdobycia pierwszego frejma. Potem mieliśmy już tylko pokaz snookera po jednej stronie i O'Sullivan brejkami 102, 77 i 54 odskoczył do przerwy na prowadzenie 3:1. Po przerwie w grze było już więcej taktyki, ale również w tym elemencie gry lepszym okazał się O'Sullivan, który powiększył prowadzenie do 5:1. W partii siódmej 69 punktów dało O'Sullivanowi wygodną przewagę, którą Anglik dowiózł do końca meczu.

Stephen Maguire pokonał w swoim ćwierćfinale obrońcę tytułu Shauna Murphy'ego 5:4 i w półfinale Welsh Open 2021 zagra teraz z Jordanem Brownem, który takim samym wynikiem sensacyjnie pokonał Marka Selby'ego. Ronnie O'Sullivan osiągnął półfinał bez rozegrania nawet jednej bili, ponieważ jego rywal, Ali Carter, wycofał się z powodów zdrowotnych z turnieju. Rywalem O'Sullivana będzie Mark Williams, który również wynikiem 5:4 pokonał Toma Forda.

Tegoroczna edycja Welsh Open rozpocznie trzyturniejowy maraton, jaki czeka zawodników w lutym i na początku marca. W dniach od 15 do 21 lutego odbędzie się kolejna edycja zawodów rozgrywanych nieprzerwanie od 1992 roku. Po raz pierwszy w tym sezonie snookerzyści wychylą nosa z angielskiego Milton Keynes i udadzą się do Newport w Walii.

Obrońcą tytułu jest Shaun Murphy, który dwanaście miesięcy temu okazał się najlepszy pokonując w finale Kyrena Wilsona 9-1. W turnieju weźmie udział 128 zawodników, którzy oprócz nagród pieniężnych rywalizować będą o trofeum Raya Reardona, nazwane na cześć walijskiego sześciokrotnego mistrza świata z lat 70-tych. W najbliższych dniach będziemy mogli podziwiać grę takich graczy jak Judd Trump, Neil Robertson, Mark Selby, Mark Williams, Ding Junhui czy Ronnie O'Sullivan. Do Newport uda się również Kacper Filipiak. Polak w pierwszej rundzie zagra z Jimmym Robertsonem.

Ryan Day zwyciężył w Snooker Shoot Out 2021. Walijczyk pokonał w finale Marka Selby'ego 67:24, dzięki czemu zwyciężył w swoim trzecim turnieju rankingowym. Day awansował w rankingu snookera z 50 na 32 miejsce, a w rankingu jednorocznym nawet na miejsce 10.

W finale snookerowego German Masters 2021 Judd Trump pewnie pokonał 9:2 Jacka Lisowskiego i obronił tytuł. Dla Trumpa był to już czwarty rankingowy triumf w sezonie i 21 rankingowy tytuł w karierze. Trump w rankingu snookera umocnił się na prowadzeniu.

Coraz bliższe zwycięstwo Trumpa sygnalizowało się dosyć wcześnie. Lisowski nie był w stanie nawiązać formą do wcześniejszych meczów. Szczególnie zawodziły go długie bile i mimo, że miał w pierwszej sesji kilka szans, to zaprzepaszczał je w kluczowych momentach. Z kolei Trump w decydujących momentach grał pewnie i skutecznie. Na tle przeciętnie grającego rywala, Trumpowi wystarczała zaledwie solidna gra.

W piątek wieczorem poznaliśmy półfinalistów snookerowego German Masters 2021. W pierwszym półfinale zagra obrońca tytułu Judd Trump i spotka się w meczu z Barrym Hawkinsem, a Jack Lisowski zagra z Tomem Fordem. W drodze do tej fazy turnieju Judd Trump pokonał 5:3 Dinga Junhui, Jack Lisowski takim samym wynikiem Stuarta Binghama, Barry Hawkins pokonał 5:1 Jordana Browna a Tom Ford takim samym wynikiem Joe'ego O'Connora.

Judd Trump i Ding Junhui zaprezentowali nam bardzo dobry mecz. Trump objął prowadzenie i później brejkami 101 i 79 odskoczył na 3:0. Jednak Ding brejkami 83 i 93 zmniejszył przewagę rywala do 3:2. Trump wytrzymał presję rywala i zdominował szóstego frejma, powiększając przewagę, którą w kolejnej partii Chińczyk znów zniwelował do jednego frejma. Od stanu 4:3 mecz stał się bardzo zacięty i ósma partia trwała ponad 35 minut. Pomimo bardzo niekorzystnego układu bil na stole Trump wbił brejka 43, co było kluczowym momentem tej partii. Obrońcy tytułu udało się obronić przewagę do końca partii i wygrać cały mecz 5:3.

Tradycją w snookerowym kalendarzu jest turniej German Masters, rozgrywany zazwyczaj na przełomie stycznia i lutego. W najbliższych dniach, tj. od 27 do 31 stycznia, snookerzyści powalczą o triumf w tych prestiżowych rozgrywkach, które w Niemczech cieszą się niemałym zainteresowaniem. Z powodu pandemii impreza ta, podobnie jak wszystkie inne, przeniesiona została do Milton Keynes.

Snookerzyści, którzy zawsze co roku deklarują chęć powrotu do Niemiec, teraz teraz jednak będą musieli obejść się smakiem i zaprezentować jak najlepiej w doskonale znanych sobie warunkach. Obrońcą tytułu jest Judd Trump, który dwanaście miesięcy temu w finale okazał się lepszy od Neila Robertsona (9-6). W przeszłości triumfatorami rozgrywek zostawali także Ronnie O'Sullivan, Ding Junhui, Mark Williams, Mark Selby, ale także Anthony Hamilton oraz Kyren Wilson.

Tegoroczna edycja German Masters będzie wyjątkowa, również ze względu na to, kto weźmie w nim udziału. A tak naprawdę, kto nie weźmie. Lista jest spora. Aby znaleźć się w gronie 32 zawodników biorących udział w fazie telewizyjnej, należało w połowie listopada wygrać dwa mecze kwalifikacyjne. To nie udało się Neilowi Robertsonowi, Allisterowi Carterowi, Markowi Selby'emu, Markowi Allenowi oraz dwóm ostatnim graczom, których wymieniliśmy jako poprzednich zwycięzców rozgrywek. W turnieju zabraknie również Ronniego O'Sullivana i Marka Williamsa. Z kolei w gronie faworytów, poza obrońcą tytułu, zaliczani są John Higgins, Shaun Murphy czy Ding Junhui.

Yan Bingtao w swoim debiucie wygrał snookerowy Masters 2021 i tym samym może świętować największy sukces w swojej karierze. 20-letni Chińczyk pokonał w świetnym finale 10:8 Johna Higginsa. Yan jest po Dingu drugim Chińczykiem, który zwyciężył w Masters. Jednocześnie jest jednym z sześciu snookerzystów, którzy wygrali Masters w swoim debiucie.

Yan w meczu z Higginsem ponownie pokazał swoją siłę i wszystkie najlepsze umiejętności - bardzo dojrzałą grę taktyczną, świetne odstawne i równie dobre wbicia. Oprócz tego pokazał opanowanie i radzenie sobie z presją - do finału wszystkie mecze wygrywał w partiach decydujących, a w finale długimi okresami musiał ścigać Higginsa. Kluczowe dla wyniku było wygrywanie zaciętych partii, gdzie o zwycięstwie często decydowała ostatnia bila.