Maguire i Murphy zaprezentowali nam mecz, w którym cały czas było napięcie. Murphy wyszedł na prowadzenie 1:0, ale później to Maguire brejkami 105 i 84 prowadził 2:1. Wbijanie szło o wiele lepiej Szkotowi, ale w kolejnej partii brejk 55 nie wystarczył do podwyższenia prowadzenia i Murphy na bili czarnej doprowadził do remisu 2:2. Po przerwie mieliśmy cały czas zacięty mecz. Murphy wyszedł na prowadzenie 3:2, Maguire wyrównał. Murphy ponownie odskoczył na 4:3, Maguire brejkiem 90 znów doprowadził do remisu i przy wyniku 4:4 obejrzeliśmy partię decydującą. W niej Murphy'ego akurat zawiodła długa bila, które do tej pory wbijał bardzo pewnie. Maguire brejkiem 133 wygrał cały mecz 5:4.
W meczu Jordana Browna i Marka Selby'ego było bardzo dużo dramaturgii. Brown rozpoczął lepiej, bo wyszedł brejkiem 105 na prowadzenie. Selby odpowiedział 90 punktami, ale dwa kolejne frejmy należały do Browna, który podejściami 55 i 63 prowadził do przerwy 3:1. Od razu po przerwie Selby zaczął kontrować. Najpierw snookerami doprowadził do remisu w partii i wygrał ją w dogrywce, a potem brejk 97 dał mu remis 3:3. Brown odzyskał prowadzenie, ale Selby doprowadził do remisu 4:4 i partii decydującej. W niej Selby znów musiał nadganiać, znów potrzebował snookera i znów skutecznie go postawił. Rozstrzygnięcie nastąpiło na czarnej, którą do środkowej wbijał Selby. Cały jego wysiłek włożony w powrocie do meczu okazał się daremny, ponieważ podczas wbicia przydarzył się kick. Łatwą czarną wbił Brown i wygrywając cały mecz 5:4 awansował po raz pierwszy w karierze do półfinału turnieju rankingowego.
Również Mark Williams musiał rozegrać komplet frejmów, aby awansować do półfinału. Początkowo nic nie zapowiadało takiego wyrównanego meczu, bo Williams prowadził 3:0 i miał okazję podwyższyć nawet na 4:0. Tom Ford grał bardzo niepewnie i prawie nic mu się nie udawało. Mimo tego udało mu się wygrać czwartą partię i od stanu 3:1 mecz się bardzo wyrównał. Po przerwie Ford brejkiem 92 doszedł na 3:2, ale wtedy Williams 86 punktami odskoczył na 4:2. Ford świetną grą na odstawne i wykorzystując wbicia na długich bilach wygrał dwie kolejne partie i doprowadził do remisu 4:4. W partii decydującej Anglik miał dobrą szansę, ale po 35 punktach zgubił pozycję i Williams dostał otwarty stół. Walijczyk nie pozwolił sobie na wydarcie okazji i wygrał mecz 5:4. Dzięki temu w półfinale dojdzie do spotkania gwiazd z generacji z 1992 roku - Mark Williams zagra z Ronnie O'Sullivanem.
Welsh Open 2021
1. Drabinka Welsh Open 2021 - wyniki i brejki
2. Program Welsh Open 2021 - kto z kim i kiedy gra
3. Snooker live - snooker na żywo
4. Program TV Snooker - snooker w telewizji Eurosport i Eurosport 2