W dniach od 1 do 7 marca odbędą się kolejne rankingowe zawody w obecnym sezonie. Tym razem zawodnicy w angielskim Milton Keynes zagrają o triumf w jednym z najmniej prestiżowych turniejów w snookerowym kalendarzu - Gibraltar Open 2021.

Nie oznacza to jednak, że przy snookerowym stole będzie wiało nudą. Wraz z każdymi kolejnymi rozgrywkami zbliżamy się do miesiąca kwietnia, w którym odbędą się kluczowe momenty obecnego sezonu. Rozpoczniemy go od kwalifikacji do mistrzostw świata, a potem przyjdzie czas na rywalizację w snookerowym czempionacie. Zawodnicy, którzy zdecydowali się na najbliższe zawody mają więc doskonałą szansę na wyszlifowanie formy, zwiększenie pewności siebie lub polepszenie swojej sytuacji w rankingu.

Obrońcą tytułu będzie Judd Trump, który dwanaście miesięcy temu na Gibraltarze pokonał Kyrena Wilsona 4-3. W turniejach rangi Gibraltar Open bardzo trudno o obronę tytułu, gdyż wszystkie spotkania rozgrywane są do czterech wygranych frejmów, przez co margines błędu jest bardzo mały.

Rozgrywane od piątku do soboty ćwierćfinały Cazoo Players Championship 2021 wyłoniły czterech półfinalistów. Do przedostatniej rundy turnieju awansowali Ronnie O'Sullivan, Barry Hawkins, Kyren Wilson i John Higgins. OSullivan pokonał 6:1 Jacka Lisowskiego, Kyren Wilson 6:2 Neila Robertsona, Barry Hawkins takim samym wynikiem Stuarta Binghama, a John Higgins rozgromił 6:0 Marka Selbyego.

Ronnie O'Sullivan rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko Jackowi Lisowskiemu. U sześciokrotnego mistrza świata widać było ochotę do gry, co szybko przełożyło się na prowadzenie 2:0. W kolejnych trzech partiach O'Sullivan błyskawicznie wbił brejki 124, 93 i 125 i podwyższył prowadzenie na 5:0. W tym fragmencie meczu Anglik zachwycał kontrolą bili białej. Lisowski zyskał okazję dopiero w partii szóstej, którego wygrał wbijając brejki 57 i 68. Ale to był jego jedyny wygrany frejm, bowiem w kolejnej partii O'Sullivan podejściem 59-punktowym wygrał swoją szóstą partię i w konsekwencji cały mecz 6:1.

W dniach od 22 do 28 lutego w angielskim Milton Keynes zostanie rozegrany snookerowy turniej Cazoo Players Championship 2021. Szesnastu zawodników, którzy w obecnym sezonie zarobili najwięcej, zagrają o kolejne sto dwadzieścia pięć tysięcy funtów.

Dwa lata temu zawodnicy rywalizowali o triumf w tym turnieju w Preston, a jeszcze wcześniej w walijskim Llandudno. Rok temu były to jedne z ostatnich zawodów rozegranych przed wybuchem pandemii koronawirusa, dlatego gracze bez problemu mogli jeszcze podróżować. Tym razem jednak wrócą do dobrze znanej lokalizacji i w Milton Keynes powalczą o zwycięstwo w jednych z najbardziej prestiżowych turniejów w sezonie. Jego pierwsza edycja turnieju została rozegrana w 2011 roku. Wtedy to zawody określane były wielkim finałem Players Championship, w którym występowali najlepsi snookerzyści z turniejów European i Asian Tour. Wraz ze zlikwidowaniem turnieju, organizatorzy postanowili zmienić format rozgrywek. Skupiono się na rankingu jednorocznym, z którego miejsce w zawodach otrzymywało szesnastu najwyżej sklasyfikowanych zawodników. Pod względem wysokości nagrody dla triumfatora, Players Championship jest czwartym największym turniejem rozgrywanym na terenie Wielkiej Brytanii, zaraz po Mistrzostwach Świata, UK Championship oraz Coral Tour Championship.

Marzenie Jordana Browna (numer 81 rankingu) stało się faktem i snookerzysta z Irlandii Północnej został triumfatorem Welsh Open 2021. W sensacyjnym finale Brown pokonał w partii decydującej 9:8 Ronniego O'Sullivana. Od 1974 roku Jordan Brown jest 67 snookerzystą w historii snookera, który wygrał turniej rankingowy. W rankingu snookera awansował skok z 81 na 45 miejsce. Jeszcze lepiej wygląda to w rankingu jednorocznym, na którym Brown awansował z 34 aż na 7 miejsce. Dzięki temu triumfator Welsh Open 2021 zyskał prawo gry w zaczynającym się dziś Players Championship 2021, ale ma również szanse na udział w Tour Championship (dla czołowej ósemki rankingu jednorocznego)

Jordan Brown w bardzo łatwy sposób awansował do finału Welsh Open 2021, pokonując 6:1 Stephena Maguire'a. Snookerzysta z Irlandii Północnej awansując do finału awansował w rankingu jednorocznym do czołowej 16, dzięki czemu zyskał prawo gry w Players Championship. W finale Welsh Open 2021 Brown zagra z Ronniem O'Sullivanem, który również 6:1 łatwo pokonał Marka Williamsa.

Ronnie O'Sullivan zaprezentował się w najlepszej formie od wielu miesięcy. W drodze do finału Anglik stracił w sumie tylko dwa frejmy. Duży wpływ na taki wynik ma nie tylko dobre wbijanie, ale również cierpliwość w grze na odstawne i sama chęć zwycięstwa. A ponieważ wszystkie te cechy O'Sullivan zaprezentował również w półfinale, to Mark Williams był w zasadzie bez szans. Jedynie w pierwszej partii O'Sullivan przestrzelił czarną, co otworzyło Williamsowi drogę do zdobycia pierwszego frejma. Potem mieliśmy już tylko pokaz snookera po jednej stronie i O'Sullivan brejkami 102, 77 i 54 odskoczył do przerwy na prowadzenie 3:1. Po przerwie w grze było już więcej taktyki, ale również w tym elemencie gry lepszym okazał się O'Sullivan, który powiększył prowadzenie do 5:1. W partii siódmej 69 punktów dało O'Sullivanowi wygodną przewagę, którą Anglik dowiózł do końca meczu.

Stephen Maguire pokonał w swoim ćwierćfinale obrońcę tytułu Shauna Murphy'ego 5:4 i w półfinale Welsh Open 2021 zagra teraz z Jordanem Brownem, który takim samym wynikiem sensacyjnie pokonał Marka Selby'ego. Ronnie O'Sullivan osiągnął półfinał bez rozegrania nawet jednej bili, ponieważ jego rywal, Ali Carter, wycofał się z powodów zdrowotnych z turnieju. Rywalem O'Sullivana będzie Mark Williams, który również wynikiem 5:4 pokonał Toma Forda.

Tegoroczna edycja Welsh Open rozpocznie trzyturniejowy maraton, jaki czeka zawodników w lutym i na początku marca. W dniach od 15 do 21 lutego odbędzie się kolejna edycja zawodów rozgrywanych nieprzerwanie od 1992 roku. Po raz pierwszy w tym sezonie snookerzyści wychylą nosa z angielskiego Milton Keynes i udadzą się do Newport w Walii.

Obrońcą tytułu jest Shaun Murphy, który dwanaście miesięcy temu okazał się najlepszy pokonując w finale Kyrena Wilsona 9-1. W turnieju weźmie udział 128 zawodników, którzy oprócz nagród pieniężnych rywalizować będą o trofeum Raya Reardona, nazwane na cześć walijskiego sześciokrotnego mistrza świata z lat 70-tych. W najbliższych dniach będziemy mogli podziwiać grę takich graczy jak Judd Trump, Neil Robertson, Mark Selby, Mark Williams, Ding Junhui czy Ronnie O'Sullivan. Do Newport uda się również Kacper Filipiak. Polak w pierwszej rundzie zagra z Jimmym Robertsonem.

Ryan Day zwyciężył w Snooker Shoot Out 2021. Walijczyk pokonał w finale Marka Selby'ego 67:24, dzięki czemu zwyciężył w swoim trzecim turnieju rankingowym. Day awansował w rankingu snookera z 50 na 32 miejsce, a w rankingu jednorocznym nawet na miejsce 10.