- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Czternasty dzień snookerowych Mistrzostw Świata 2022, rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield, był jednocześnie drugim dniem półfinałów. Mark Williams powoli wraca do gry i po trzech sesjach Judd Trump prowadzi z nim już tylko 13:11, a Ronnie O'Sullivan uciekł Johnowi Higginsowi na 10:6.
W pierwszym półfinale Mark Williams miał fatalną pierwszą sesję meczu z Juddem Trumpem (rozegrana ona była trzynastego dnia mistrzostw świata) i przegrywał po niej 7:1. W sesji drugiej walijski snookerzysta grał lepiej i sesja ta zakończyła się remisowo - ale w całościowym wyniku rywal nadal prowadził sześcioma partiami 11:5. W sesji trzeciej Walijczyk odzyskał rytm gry, ale pierwszego frejma w tym fragmencie meczu wygrał Trump brejkiem 120. Wydawać by się mogło, że mecz podążać będzie utartym torem, ale wtedy właśnie nastąpiła olbrzymia poprawa gry Williamsa. W dwóch kolejnych partiach Walijczyk wbił 137 i 58, następną wygrał na kolorach, a potem brejki 57 i 77 dały mu czwartego i piątego z rzędu wygranego frejma. Trumpowi w czterech spośród tych pięciu przegranych frejmów nie udało się wbić nawet jednej bili, a jego prowadzenie stopniało do 12:10. Trump przerwał złą passę brejkiem 113 (jego czwarta "setka" w meczu) i powiększył przewagę na 13:10. W ostatniej partii sesji widać było, jak ważna ona jest dla obu snookerzystów. Obaj mieli szanse, lepiej wykorzystał je Williams, który zmniejszył prowadzenie rywala do 13:11 i dzięki temu nadal może mieć nadzieję na awans do finału mistrzostw.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Trzynastego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022, rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield, rozpoczęły się półfinały. W każdym z obu meczów w czwartek została rozegrana jedna sesja. Judd Trump wysoko prowadzi z Markiem Williamsem 7:1, zaś u Johna Higginsa i Ronniego O'Sullivana jest remis 4:4, mimo początkowego prowadzenia 3:0 Higginsa.
W obu meczach można było zaobserwować, że dość wolny stół sprawia snookerzystom problemy. Dlatego mało oglądaliśmy wysokich brejków - wolniejsze sukno powodowało błędy w pozycjonowaniu białej.
W klasyku pomiędzy O'Sullivanem i Higginsem lepiej do warunków dostosował się Szkot, który dzięki swojej grze na odstawne niwelował kłopoty z wbijaniem, wynikającym ze złego pozycjonowania białej na wolnym suknie. Higginsowi wystarczyło wbić najwyższego brejka zaledwie w wysokości 58 punktów, aby móc odskoczyć na 3:0. Dopiero brejk 70 O'Sullivana był początkiem odnajdowania przez Anglika swojej gry. Po wznowieniu gry zdominował piątą partię, a gdy w szóstym frejmie Higgins po złym rozbiciu zagrał słabą odstawną, O'Sullivan brejkiem 116 wyrównał na 3:3. Sześciokrotny mistrz świata siłą rozpędu mógł wyjść na pierwsze prowadzenie w meczu, ale 55 punktów na to nie wystarczyło i to Higgins prowadził 4:3. Brejk 107, druga "setka" O'Sullivana, dała mu na koniec pierwszej sesji remis 4:4.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Późnym wieczorem w środę, dwunastego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022, rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield, poznaliśmy tegorocznych półfinalistów. Ronnie O'Sullivan pokonał 13:5 Stephena Maguire'a, Mark Williams 13:11 Yana Bingtao, Judd Trump 13:8 Stuarta Binghama, a John Higgins 13:12 Jacka Lisowskiego.
Najkrótszą pozostałą drogę do półfinału miał Ronnie O'Sullivan, który po dwóch rozegranych 11 dnia mistrzostw świata sesjach prowadził ze Stephenem Maguirem 11:5. W sesji trzeciej sześciokrotny mistrz świata potrzebował około 18 minut na wbicie brejków 71 i 126, które dały mu wygrane dwa brakujące do awansu do półfinału frejmy. Zwycięstwo 13:5 awansuje O'Sullivana do jego rekordowego w historii snookera trzynastego półfinału - pobił tym samym kolejny współdzielony do tej pory ze Stephenem Hendrym rekord. Ronnie O'Sullivan w półfinale zagra z Johnem Higginsem, a więc czeka nas snookerowy klasyk.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
We wtorek, jedenastego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield, rozpoczęły się wszystkie cztery mecze ćwierćfinałowe. W połowie z nich rozegrano dwie sesje, w połowie sesje pierwsze. Ronnie O'Sullivan prowadzi po dwóch sesjach 11:5 ze Stephenem Maguirem, Mark Williams remisuje 8:8 z Yan Bingtao. W meczach, w których rozegrano tylko pierwszą sesję, Judd Trump prowadzi 5:3 ze Stuartem Binghamem, takim samym wynikiem John Higgins prowadzi z Jackiem Lisowskim. W środę poznamy wszystkich czterech półfinalistów.
Najbliżej awansu do półfinału jest Ronnie O'Sullivan, który już po pierwszej sesji prowadził ze Stephenem Maguirem 6:2. W pierwszej sesji, która została rozegrana przed południem, Maguire dobrze zaczął, bo od prowadzenie 1:0. Potem jednak do głosu doszły jego błędy oraz niemożność wywarcia presji na rywalu i O'Sullivan wygrywając sześć partii z rzędu odskoczył na 6:1. Szkot wygrał na koniec sesji jeszcze jedną partię i musiał mieć nadzieję na lepszą grę w sesji drugiej. Ta została rozegrana wieczorem i o ile jej początek był obiecujący - Maguire wygrał dwa pierwsze frejmy i zmniejszył prowadzenie rywala do 6:4 - to dalszy przebieg meczu był podobny jak w sesji pierwszej. O'Sullivan wygrał pięć frejmów z rzędu i podwyższył na 11:4. Ostatnia partia sesji, podobnie jak w pierwszym fragmencie meczu, padła łupem Szkota. Prowadzenie O'Sullivana 11:5 jest bardzo komfortowe, Anglikowi do trzynastego w karierze awansu do półfinału (byłby to nowy rekord) potrzebne są tylko dwa frejmy.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Dziesiątego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield poznaliśmy nazwiska czterech ostatnich ćwierćfinalistów. Stuart Bingham pokonał Kyrena Wilsona 13:9, John Higgins 13:7 Noppona Saengkhama, Judd Trump 13:11 Anthony'ego McGilla, a Jack Lisowski niespodziewanie w partii decydującej pokonał Neila Robertsona.
Neil Robertson zatroszczył się o emocje, wbijając w swoim meczu z Jackiem Lisowskim brejka maksymalnego w 19 partii. 147 punktów nie pomogło jednak Australijczykowi w odniesieniu zwycięstwa i zostało dla niego niejako nagroda pocieszenia. Ich mecz rozpoczął się ósmego dnia mistrzostw świata, był kontynuowany dziewiątego dnia mistrzostw i zakończony dopiero dziesiątego dnia. Po pierwszej sesji było remisowe 4:4, po drugiej sesji Lisowski wysunął się na prowadzenie 9:7. Mecz jednak cały czas był otwarty. Gdy na początku sesji trzeciej Lisowski odskoczył na 10:7, Robertson mógł mieć pierwsze poważne obawy o wynik końcowy. Lisowski miał szansę na kolejne podwyższenie wyniku, ale jego błąd na odstawnej pozwolił rywalowi na zwycięstwo na czarnej i zmniejszenie przewagi do 10:8. Nagle Australijczyk zaczął grać jak natchniony i zachwycił publiczność wbijając brejka maksymalnego. Robertson został ósmym snookerzystą w historii, który wbił 147 punktów w Crucible Theatre. Uskrzydlony tym wyczynem australijski snookerzysta kontynuował dobrą passę i brejkiem 79 wyrównał na 10:10. Gdy w kolejnym frejmie 60-punktowym podejściem wyszedł na prowadzenie 11:10, wydawało się, że mecz wszedł na przewidywane dla niego tory. Lisowski jednak brejkiem 88 wyrównał na 11:11 i mecz zrobił się bardzo zacięty. Po kolejnej partii Robertson odzyskał prowadzenie, wbijając ostatnią czarną po błędzie Anglika i było 12:11. Za kradzież frejma w kolejnej partii odwdzięczył się Lisowski, który na 55 punktów rywala odpowiedział brejkiem 72, co dało remis 12:12 i partię decydującą. Była to pierwsza taka partia w całym turnieju. W niej napięcie było niemal namacalne i obaj zaprzepaścili po kilka szans na wbijanie. Lisowski, który od jakiegoś czasu jest pod opieką Ebdona, wytrzymał lepiej presję. Decydującym okazał się snooker za brązową, na który Robertson nie znalazł rozwiązania i to otworzyło Lisowskiemu drogę do zwycięstwa i awansu do ćwierćfinału. W nim zmierzy się z Johnem Higginsem.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Dziewiątego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Sheffield nie poznaliśmy żadnego snookerzysty, który uzyskał awans od ćwierćfinałów mistrzostw. We wszystkich meczach poznaliśmy za to rozstrzygnięcia na koniec ich drugich sesji. Ostateczne wyniki zapadną dziesiątego dnia, w poniedziałek - wtedy poznamy nazwiska ostatnich czterech ćwierćfinalistów. Po drugiej sesji meczów John Higgins prowadzi 11:5 z Nopponem Saengkhamem, Judd Trump 10:6 z Anthonym McGillem, Jack Lisowski 9:7 z Neilem Robertsonem, a między Kyrenem Wilsonem i Stuartem Binghamem jest remisowe 4:4.
John Higgins bardzo dobrze rozpoczął mecz i w sesji przedpołudniowej prowadził do przerwy 3:1 z Nopponem Saengkhamem. Gdy po przerwie Szkot trzecim wysokim brekiem podwyższył na 4:1 wydawało się, że zdecydowany faworyt tego meczu może szybko się rozprawić z Tajem. Higgins jednak zaprzepaścił całe prowadzenie i pierwsza sesja zakończyła się remisem 4:4. O ile po niej Higgins odszedł od stołu sfrustrowany, to powodów do obaw nie miał w drugiej sesji, wieczornej. Szkocki snookerzysta wyciągnął wnioski z poprzedniej sesji i dopasował swoją grę do rywala, a przy okazji wykorzystywał prawie każdy jego błąd. Brejkami 125, 100, 69 i 60 wygrał siedem pierwszych partii sesji drugiej i prowadził 9:4. Porażki na całej linii Noppon Saengkham uniknął wygrywając ostatnią partię drugiej sesji, po której Higgins prowadzi 11:5 i potrzebuje już tylko dwóch frejmów do awansu.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Ósmego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield poznaliśmy nazwiska trzech ćwierćfinalistów. Ronnie O'Sullivan pokonał 13:4 Marka Allena, Stephen Maguire 13:9 Zhao Xintonga, a Yan Bingtao 13:10 Mark Selby'ego. Oprócz tych trzech meczów rozpoczęło się spotkanie Neila Robertsona z Jackiem Lisowskim i Judda Trumpa z Anthonym McGillem.
Najmniej w swoim meczu musiał się napracować Ronnie O'Sullivan. Podczas pierwszej i drugiej sesji swojego meczu, który został rozegrany siódmego dnia mistrzostw, O'Sullivan wypracował sobie olbrzymią przewagę i prowadząc z Markiem Allenem 12:4 potrzebował już tylko jednego frejma, aby awansować do ćwierćfinału. W sesji trzeciej został rozegrany właśnie tylko jeden frejm, którego na swoim koncie zapisał O'Sullivan. Anglik ustanowił przy okazji dwa rekordy - po raz 20 awansował do ćwierćfinału snookerowych Mistrzostw Świata oraz zapisał na swoim koncie 71 wygrany mecz w Crucible Theatre. Oba wcześniejsze rekordy O'Sullivan współdzielił ze Stephenem Hendrym. Anglik o awans do półfinału zagra ze Stephenem Maguirem.
Nieco więcej w swoim meczu musiał się napracować Stephen Maguire, który po pierwszej sesji (została ona rozegrana szóstego dnia mistrzostw) prowadził 5:3, a po drugiej (siódmego dnia mistrzostw) powiększył prowadzenie do 11:5. W sesji trzeciej oglądaliśmy próbę powrotu do meczu Zhao Xintonga, ale powrót ten nastąpił za późno i Chińczyk nie był w stanie zniwelować przewagi. Po wygraniu dwóch pierwszych frejmów Zhao zmniejszył prowadzenie do 11:7. Maguire odskoczył po następnym frejmie na 12:7, a Chińczyk wygrał kolejne dwa frejmy z rzędu i było 12:9. Gdyby mecz był rozgrywany w dłuższym formacie, to być może Chińczyk wywarłby presję na rywalu. Ale ponieważ mecz rozgrywany był w fomacie „best of 25” kolejny wygrany przez Maguire'a frejm był ostatni i Szkot wynikiem 13:9 awansował po raz siódmy w karierze do ćwierćfinału, w którym zagra z Ronnie O'Sullivanem.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2022
- By Marcin Kutz
Siódmego dnia snookerowych Mistrzostw Świata 2022 rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield poznaliśmy pierwszego ćwierćfinalistę. Mark Williams po świetnym meczu pokonał już w drugiej sesji Jacksona Page'a 13:3. Oprócz tego meczu trwają bądź rozpoczęły się trzy inne spotkania. Ronnie O'Sullivan prowadzi z Markiem Allenem po dwóch rozegranych jednego dnia sesjach 12:4 i jest krok przed awansem do ćwierćfinału, Mark Selby remisuje po pierwszej sesji 4:4 z Yanem Bingtao, a po drugiej sesji Stephen Maguire prowadzi z Zhao Xintongiem 11:6.
Mecz Marka Williamsa z Jacksonem Pagem rozpoczął się szóstego dnia mistrzostw i po fenomenalnej grze po pierwszej sesji Williams prowadził 7:1. Sroga lekcja wbijania wysokich brejków trwała w sesji drugiej, która okazała się być ostatnią. Williams ze swoim debiutującym w mistrzostwach świata podopiecznym znów grał jak natchniony i mimo wysokiego prowadzenia prawie nie było w nim widać dużego rozprężenia. Williams rozpoczął drugą sesję od razu od wysokiego brejka i 110 punktów pozwoliło mu podwyższyć prowadzenie na 8:1. Rywal odpowiedział brejkiem 69 i było to jego pierwszy wysokie podejście. Dwa kolejne frejmy padły jednak łupem Williamsa, który prowadził 10:2. Gdyby ktoś miał mieć jakiekolwiek wątpliwości, kto był faworytem meczu, bądź żywił jakieś nadzieje na zwrot w tym meczu, to Williams pozbawił tego kogoś złudzeń w dwóch kolejnych partiach. Brejki 117 i 127 (piąta i szósta "setka" w tym meczu, czym wyrównał rekord Marka Selby'ego) powiększyły prowadzenie starszego z Walijczyków do 12:2. Było już praktycznie po meczu, brejk 63 Page'a w następnej partii był tylko kosmetyką wyniku. Kolejnego frejma brejkiem 56 wygrał Williams, który jako pierwszy snookerzysta zameldował się w ćwierćfinale tegorocznych mistrzostw świata.