W drugim półfinale pomiędzy Ronniem O'Sullivanem i Johnem Higginsem po pierwszej sesji (rozegrana ona była trzynastego dnia mistrzostw) był remis 4:4 i sprawa awansu była otwarta. Jednak w sesji drugiej O'Sullivan wypracował sobie dość komfortową przewagę czterech frejmów i prowadzi po niej 10:6. Sesja druga zaczęła się tak, jak zakończyła pierwsza - O'Sullivan wbijał lepiej, ale Higgins wywierał swoimi odstawnymi presję na rywalu i trzymał go w szachu. Dzięki temu po chwilowym prowadzeniu O'Sullivana 5:4, Szkot najpierw wyrównał, a potem sam prowadził 6:5. Problemem Higginsa był jednak brak wysokich brejków - podczas gdy rywal wbił do tego czasu sześć wysokich podejść (w tym dwie "setki"), Higgins wbił tylko trzy brejki poniżej 60 punktów. To w końcu zaczęło się mścić w momencie, gdy gra Higginsa na odstawne uległa pogorszeniu i nie mógł już trzymać rywala w szachu. O'Sullivan brejkami 99, 91, 55 i 70 odskoczył na 9:6. Dramatyczny przebieg miał ostatni frejm sesji. Higgins po wbiciu 53 punktów był na dobrej drodze do zmniejszenia przewagi rywala, zanim nie trafił czarnej na frejma. Fenomenalnymi wbiciami i równie fenomenalnym pozycjonowaniem O'Sullivan doprowadził do remisu w partii i dogrywki na czarnej. Gdy tę Higgins minimalnie spudłował przy wbiciu do zielonej kieszeni, O'Sullivan bez problemów wbił ją do kieszeni środkowej i zamiast prowadzić tylko 9:7 prowadzi na koniec drugiej sesji 10:6.

 

Mistrzostwa Świata 2022

Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2022