Mark Allen po swoim ostatnim zwycięstwie w International Championship 2018 na kolejny triumf musiał zaczekać zaledwie kilka tygodni. W finale Scottish Open 2018 Mark Allen pokonał 9:7 Shauna Murphy’ego. Snookerzysta z Irlandii Północnej jest więc pierwszym snookerzystą, który w tym sezonie wygrał więcej niż jeden turniej rankingowy. Dla Marka Allena jest to już piąty rankingowy triumf w karierze, a dla Shauna Murphy’ego był to w sumie już piąty z rzędu przegrany finał (od czasu ostatniego zwycięstwa w Gibraltar Open 2017). Sezon 2018/19 jest dla Alena bardzo udany, bo oprócz dwóch rankingowych zwycięstw grał również w finale UK Championship. Jeszcze bardziej udany jest dla niego kalendarzowy rok 2018, bowiem na początku roku (jeszcze w poprzednim sezonie) wygrał turniej Masters 2018.

Mark Allen i Shaun Murphy zagrają w finale Scottish Open 2018. W półfinałach Allen potrzebował powrotu do meczu i ze stanu 0:4 odwrócił losy meczu i wygrał z Danielem Wellsem 6:5. Shaun Murphy z kolei na początku meczu nie dał szans Juddowi Trumpowi i wypracowaną przewagę dowiózł do końca spotkania.

Murphy rozpoczął świetnie swój półfinał z Juddem Trumpem. Wszystko mu się udawało, długie bile przypominały Murphy’ego z 2005, gdy został ówczesnym snookerowym mistrzem świata. Po zaledwie 25 minutach i brejkach 89, 93 i 70 Murphy prowadził 3:0. Dopiero w czwartym frejmie podejście 69-punktowe pozwoliło Trumpowi wygrać swoją pierwszą partię. Zaraz po przerwie Murphy jednak podwyższył prowadzenie na 4:1. Od tego momentu mecz się trochę zaciął i stracił na szybkości. Murphy zaczął pudłować i Trumpowi udało się w kilku mniejszych podejściach doprowadzić do stanu 4:2. W kolejnej partii Murphy mógł prowadzić 5:2, ale przestrzelił ostatnią czarną i rywal wykradając tego frejma zmniejszył prowadzenie rywala do 4:3. Napięcie wisiało w powietrzu, ale młodszy z Anglików nie wykorzystał szansy i Murphy na kolorach podwyższył na 5:3. A w kolejnej, jak się później okazało ostatniej partii, Murphy rozpoczął brejka od szczęśliwie wbitej czerwonej i 71 punktami wygrał szóstego frejma i cały mecz 6:3.

W piątek wieczorem poznaliśmy półfinałowe pary snookerowego Scottish Open 2018. W pierwszym półfinale zagrają Mark Allen z Danielem Wellsem, a w drugim Shaun Murphy z Juddem Trumpem. Trump błysnął w ćwierćfinałowym meczu ze Stuartem Carringtonem trzema brejkami stupunktowymi, a u Murphy’ego widać nadal tendencję zwyżkową. Dla Daniela Wellsa będzie to pierwszy półfinał rankingowy w karierze i będzie miał trudne zadanie, bo trafił na Marka Allena, który z całej czwórki ma najbardziej udany sezon.

Początek meczu Trumpa z Carringtonem był bardzo dobry dla tego pierwszego. Brejki 55 i 101 dały mu szybkie prowadzenie 2:0. Potem coś się zacięło w grze Trumpa i Carrington doprowadził do remisu 2:2. Po przerwie Trump brejkiem 117 odzyskał prowadzenie. I choć Carrington ponownie wyrównał, to w dwóch ostatnich frejmach meczu nie wbił już ani jednej bili. Trump brejkami 64 i 119 doprowadził do końca meczu, który zakończył się wynikiem 5:3.

Ronnie O'Sullivan zwyciężył w rozgrywanym w Yorku UK Championship 2018 i tym samym obronił tytuł wywalczony przed rokiem. W finale pokonał 10:6 Marka Allena. O'Sullivan ustanowił dwa rekordy - jest to dla niego siódme zwycięstwo w UK Championship (wyprzedził Steve'a Davisa) i jednocześnie 19 triumf w turniejach potrójnej korony (wyprzedził Stephena Hendry'ego). W całej karierze jest to już 34 zwycięstwo rankingowe O'Sullivana i do wyrównania rekordu Stephena Hendry'ego potrzebuje jeszcze dwóch triumfów.

W dniach od 10 do 16 grudnia odbędzie się ostatni rankingowy turniej w kończącym się 2018 roku. Snookerzyści zawitają do szkockiego Glasgow, gdzie walczyć będą o zwycięstwo w trzecich (przedostatnich) zawodach cyklu Home Nations.

Obrońcą tytułu jest Neil Robertson, który dwanaście miesięcy temu po dramatycznym meczu wygrał z Cao Yupengiem 9-8. W tym sezonie będzie chciał powtórzyć ten wyczyn i odnieść drugie rankingowe zwycięstwo w sezonie. Przypomnijmy, że były mistrz świata został triumfatorem Riga Masters, które latem zainaugurowało walkę o punkty w rankingu.

W finale UK Championship 2018 spotkają się obrońca tytułu sprzed roku Ronnie O'Sullivan i zwycięzca Masters sprzed roku Mark Allen. O'Sullivan gładko 6:1 pokonał Toma Forda, za to Allen musiał mocno się namęczyć, żeby wynikiem 6:5 wyeliminować Stuarta Binghama. Awansując do finału O'Sullivan zachował szansę na swój siódmy triumf w UK Championship, czym ustanowi samodzielny rekord (teraz współdzielony ze Stevem Davisem). Do tego może stać się samodzielnym rekordzistą w zwycięstwach w turniejach potrójnej korony (Mistrzostwa Świata, UK Championship i Masters) - teraz współdzieli rekord 18 zwycięstw ze Stephenem Hendrym. Allen z kolei zagra o swoje pierwsze zwycięstwo w UK Championship.

W piątek po południu zaczęły się, a późnym wieczorem zakończyły ostatnie mecze ćwierćfinałowe w tegorocznym UK Championship. Wszystkie mecze zakończyły się wysokimi wygranymi. W sesji popołudniowej awans do półfinału wywalczyli Ronnie O'Sullivan po pokonaniu 6:1 Martina O'Donnella i Tom Ford po wyeliminowaniu 6:2 Joe Perry'ego. W sesji wieczornej Stuart Bingham pokonał 6:1 Kyrena Wilsona, a Mark Allen takim samym wynikiem Stephena Maguire'a.

Mimo porażki 1:6 Martin O'Donnell może być bardzo zadowolony ze swojego występu w UK Championship. Był to jego szósty występ w tym turnieju, ale wcześniej nigdy nie udawało mu się wygrać swojego pierwszego meczu. W tegorocznej edycji nie tylko wreszcie to zmienił, ale też mocno wyśrubował swój aktualnie najlepszy rezultat - dotarcie do ćwierćfinału. Ten sezon jest w ogóle udany dla O'Donnella - snookerzysta ten właśnie zaliczył swój trzeci ćwierćfinał. O'Sullivan z kolei podtrzymuje świetną passę występów w UK Championship - w 2014 i 2017 zwyciężył, w 2016 wystąpił w finale (w 2015 nie grał). Teraz dotarł do półfinału i ma duże szanse na kolejny awans do finału. A w nim będzie miał szansę na zwycięstwo po raz siódmy, czym ustali samodzielny rekord (aktualnie współdzielony ze Stevem Davisem). W półfinale Ronnie O'Sullivan zagra z Tomem Fordem.

Snookerowy UK Championship 2018 wkroczył w decydujące fazy. W turnieju zostało już tylko ośmiu snookerzystów. W 1/8 finału pożegnaliśmy się z aż pięcioma snookerzystami z czołowej 16. Z turnieju odpadli Ding Junhui, który przegrał 4:6 z Martinem O'Donnellem i Judd Trump po porażce 4:6 z Joe Perrym. Pozostała trójka zawodników z czołowej 16 nie ma się w sumie czego wstydzić, bo odpadła w meczu z zawodnikiem również z czołówki rankingu - Mark Williams przegrał 5:6 ze Stephenem Maguirem, Neil Robertson takim samym wynikiem przegrał z Markiem Allenem, a Barry Hawkins odpadł po porażce 2:6 z Kyrenem Wilsonem.

Nie zawiódł jeden z faworytów do wygrania UK Championship 2018. Świetnie zapowiadający się mecz Ronniego O'Sullivana z Jackiem Lisowskim okazał się jednostronnym widowiskiem. Lisowski nie nawiązał do formy z wcześniejszych rund i nawet ani razu nie przekroczył w brejku 50 punktów. O'Sullivan grał za to co najmniej solidnie, kilka razy błysnął i choć nie pokazał swojego najlepszego snookera, to i tak z łatwością ograł rywala 6:1. W ćwierćfinale O'Sullivan zagra z Martinem O'Donnellem, czyli najniżej sklasyfikowanym snookerzystą w tegorocznej edycji UK Championship (59 w rankingu).