- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
Marco Fu pokonał Nigela Bonda 5:4. Po meczu powiedział, że miał dużo szczęścia, ponieważ tuż przed meczem w Szanghaju trenował w Anglii, i był bardzo zmęczony. Ani Fu, ani Bond nie potrafili prowadzić w tym meczu większą różnicą większą niż jeden frejm. Po 67 punktach Fu w pierwszej partii, nastąpiły 85 i 73 Bonda w kolejnych. Dalej znów brejk 88 autorstwa Fu, po nim 71 Bonda. Mecz mógłby zakończyć się w ósmym frejmie, gdyby nie nietrafiona ostatnia czerwona Marco Fu. Tę okazję Nigel Bond wykorzystał i doprowadził do decydującego frejma, zakończonego triumfem zawodnika z Hong Kongu. W następnej rundzie Fu zagra ze zwycięzcą meczu Ronnie O?Sullivan vs. Graeme Dott.
- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
Stephen Hendry rozpoczął swój 25. sezon w karierze zawodowca od mocnego akcentu ? od 4:0 do ostatecznego wyniku 5:4 nad innym Szkotem, Markusem Campbellem.
Ricky Walden wygrał 5:1 z Markiem Kingiem.
- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
Roewe Shanghai Masters A.D. 2009 to turniej, na którym nie można się nudzić. Jak nie niespodziewany udział mistrzów świata w rundzie kwalifikacyjnej, to przegrana Higginsona, lub rozszerzenie rundy telewizyjnej na mecze z eliminacji.
O przeniesionym z Prestatynu do Szanghaju meczu pisaliśmy już wcześniej. Przypomnę ? ze względu na chińską gwiazdę snookera, Lianga Wenbo, zdecydowano się rozegrać ten ostatni mecz rundy kwalifikacyjnej już w Chinach. Jako, że wszystkie mecze rozgrywane w Chinach są transmitowane w telewizji, to i na ten jeden, i na pozostałe mecze rundy kwalifikacyjnej przeniesiono przywileje, jakie niesie ze sobą owa ?telewizyjność? (przede wszystkim chodzi o najwyższe brejki ? wynik Dominika Dale?a ma szansę być najwyższym brejkiem turnieju w Szanghaju, mimo iż padł? w Walii).
Ale, do rzeczy!
- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
Graeme Dott, ubiegłoroczny pechowiec (w 2008 r. złamał rękę podczas turnieju Shanghai Masters), rozpoczął nowy sezon wygraną 5:3 nad Mohammedem Shehabem. Były mistrz świata nie był w ostatnim sezonie w najlepszej formie. Konsekwencją niskiej lokaty w rankingu jest udział Dotta w turniejach kwalifikacyjnych, co stawia go w niekomfortowej sytuacji. Zawodnik przyznał, że w turniejach eliminacyjnych nie grał od 10 lat i chce jak najszybciej wrócić do najlepszej rankingowej szesnastki. W meczu z Shehabem, zawodnikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (jednym z dwóch snookerzystów z dzika kartą, nie pochodzących z Chin), rozpoczął się brejkami 60, 102 i 64, co dało Szkotowi prowadzenie 3:1. Chociaż po przerwie Arab wygrał aż dwie z trzech partii, wystarczył brejk 56-punktowy, by to właśnie Graeme Dott zmierzył się z Ronniem O?Sullivanem w następnej rundzie turnieju.
- Szczegóły
- Kategoria: PIOS 2009/10 - newsy
"Pójść za ciosem" znaczy, że konsekwentnie kontynuuje się działania przynoszące korzyści. "Cios" to m.in. uderzenie. W 3. turnieju z cyklu PIOS (23-28 sierpnia) Polacy za ciosem nie poszli, bo póki co nie mieli za czym pójść, natomiast konsekwentnie ciosy przyjęli "na klatę". Jarek Kowalski, Krzysztof Wróbel i Michał Zieliński razem zdołali ugrać dwa frejmy, przegrywając 12. Aż ciśnie się pytanie: "Czy aż taka ogromna różnica jest pomiędzy nimi i resztą zawodników"? A przecież radzili sobie z przeciwnikami o zdecydowanie bardziej znanych nazwiskach. W czy tkwi problem? Na to pytanie nie potrafię jeszcze odpowiedzieć. Może panowie wypowiedzą się na ten temat sami.
- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
...i nie chodzi tu o film z Madonną, a o otwierający sezon turniej Shanghai Masters. Młody, traktowany nieco po macoszemu. Nie dość, że nowy (sponsorzy i kibice jeszcze nie zdążyli go pokochać), to jeszcze rozgrywany w Chinach (wiadomo, jak brytyjscy zawodnicy narzekają na długie loty, na aklimatyzację, na przegrane mecze "z powodu zmiany strefy czasowej" - wiadomo, złej baletnicy...). Ale to nie znaczy, że to snooker drugiej kategorii - wręcz przeciwnie, na takich turniejach wreszcie coś się dzieje, w wyższych rundach pojawiają się nazwiska, których próżno szukać w ćwierćfinałach najpopularniejszych zawodów (jak UK Championship, Grand Prix czy Masters, choć w tym przypadku z innego powodu). Tak też może być tym razem.
- Szczegóły
- Kategoria: Shanghai Masters 2009
W północnowalijskim Prestatynie ruszyły eliminacje do Roewe Shanghai Masters. Od 3 do 6 sierpnia snooker będzie w mieście tematem numer 1. Byli mistrzowie świata, jak Steve Davis, Ken Doherty, John Parrot i Graeme Dott, oraz snookerowe gwiazdy: Jimmy White (niegasnąca) i Jamie Cope (wschodząca) powalczą o udział w głównym turnieju, który odbędzie się w Szanghaju między 7 a 13 września.
- Szczegóły
- Kategoria: PIOS 2009/10 - newsy
Snookerowy sezon ogórkowy w pełni. Gdyby nie udział naszych zawodników w cyklu PIOS, w ogóle nie mielibyśmy, o czym pisać. Niestety z występu Polaków w drugim turnieju możemy być zadowoleni tylko częściowo.
Pozwolę sobie posłużyć się truizmem - snooker nie jest łatwą grą, snooker to gra dla cierpliwych, snooker poza dokładnością, techniką, taktyką wymaga również talentu i mocnej głowy. Czego brakuje naszym?
Jeszcze przed pierwszym turniejem cyklu PIOS rozmawiałam z Jarkiem Kowalskim. Powiedział, że dał się namówić i podjął nowe snookerowe wyzwanie. Wiemy, że dla Jarka snooker to chleb powszedni, który już z niejednego pieca jadł. Sam przyznał, że dużo trenuje i gra jak nigdy dotąd, ale do Walii leci z dużą obawą. Czego się obawiał?