Nieograniczony dostęp do snookerowego stołu i możliwość regularnego treningu dla wielu pozostaje marzeniem. Jarek Kowalski, Michał Zieliński i Krzysiek Wróbel nie mają tego problemu. Jedynym problemem, choć jakże istotnym, jest pogodzenie snookera z innymi obowiązkami życia codziennego. Panowie trenowali. Jarek robił setki niemal w każdym frejmie podczas sparingów. Powtórzę pytanie - czego się obawiał? Tym razem odpowiem. Jarek bał się, że nie wytrzyma głowa. Inne warunki, inni zawodnicy, nowe wyzwanie. Stres nie jest dobrym doradcą. I chyba to jest największym problemem polskich snookerzystów. Wszystko tkwi w głowie.
Efekt? Jarek i Michał przegrali. Jarek z Kevinem van Hove, Michał ze Stuartem Carringtonem - obaj do zera. Krzysiek poradził sobie tym razem dużo lepiej. Wygrał dwa mecze - w fazie eliminacyjnej z Belgiem, Hansem Blanckaertem 4:1, a w pierwszej rundzie z Stuartem Watsonem 4:3. Na drodze do 1/16 finału stanął mu Syd Wilson.
Ciekawostki
Doskonale nam znany David Grace - mistrz Europy 2008 z Lublina - radzi sobie średnio. Mecz ze Stephenem Welsby wygrał 4:3, mimo że przegrywał już 0:3, a w kolejnej rundzie gładziutko przegrał z Adamem Daviesem. W turnieju nr 3 David będzie pierwszym przeciwnikiem Krzyśka Wróbla. Będzie rewanż za ME w Belgii?
Zwycięzca drugiej piosowej odsłony - Liam Highfield - dostaje skrzydeł, gdy jego przeciwnik nazywa się Jones. Liam w ćwierćfinale wygrał z Jakiem Jonesem, w półfinale z Jamiem Jonesem, a w finale z Nealem Jonesem.
Sporo było walkowerów. Powody nieobecności niektórych zawodników były poważne - np. kłopoty z wizą. Większość nie zjawiła się z powodu chyba jednak najważniejszego - WAKACJE!!! Wakacje od gry w snookera, kiedy w dodatku stawką jest main tour??? Hmmm...
Turniej nr 3 odbędzie się w dniach 23-28 sierpnia. Wszyscy Polacy tym razem rozpoczną od 1. rundy. Przeciwnikiem Jarka będzie Lee Farebrother, Michała - Nick Jennings a Krzyśka, jak już wspomniałam, David Grace.
Oby głowy mocno trzymały się chłopakom na karkach i nie zawiodły w najważniejszych momentach.