John Higgins wygrał drugi tytuł z rzędu w tym sezonie i krótko po wygranej w China Championship zwyciężył 10:7 Ronniego O’Sullivana w finale Champion of Champions 2016. Szkocki snookerzysta ostatnie dwa tygodnie może zaliczyć do bardzo udanych, nie tylko ze względu na aspekt sportowy, ale i finansowy - do 200.000 funtów z China Championship dołożył 100.000 za zwycięstwo w Champion of Champions.

Aż trudno w to uwierzyć, ale przegrany finał to dopiero pierwsza porażka O'Sullivana w jego trzecim występie w Champion of Champions (wygrał w roku 2013 i 2014, w 2015 zrezygnował z występu). Tym samym O'Sullivan nadal nie zdobył w tym sezonie żadnego tytułu. Duże szanse miał teraz, bowiem do stanu 7:7 finał był bardzo wyrównany.

W dniach 7-12 listopada 2016 w Coventry rozegrany zostanie snookerowy turniej Champion of Champions 2016. Będzie to już czwarta edycja tych zawodów. Turniej jest nierankingowy i zaproszeniowy, a udział w nim mogą wziąć zwycięzcy turniejów. To powoduje, że obsada jest bardzo mocna, a wysokie nagrody finansowe mają zniechęcać snookerzystów do rezygnacji z udziału.

Lista zaproszonych snookerzystów (w nawiasie zwycięstwa w turniejach)

John Higgins wbijając trzy brejki 100-punktowe w trzech ostatnich frejmach zapewnił sobie zwycięstwo 10:7 nad Stuartem Binghamem w finale China Championship 2016. Za zwycięstwo Higgins zainkasował 200.000 funtów, przegrany w finale Bingham i tak może się cieszyć z aż 100.000 funtów.

Stuart Bingahm nie wszedł dobrze w mecz i pewnie grający Higgins odskoczył na 3:0. Angielski snookerzysta ładnie powrócił do meczu, wbijając między innymi brejki 102 i 112, które dały mu remis 3:3. Jednak szkocki snookerzysta odzyskał prowadzenie, a potem w swoim stylu wykradł rywalowi partię i prowadził 5:3. W tym momencie było wiadomo, że pierwszą sesję finału na pewno wygra Higgins. Bingham nie pozwolił mu jednak za bardzo odskoczyć i dwoma brejkami 50 zmniejszył prowadzenie rywala do 5:4.

Mark Selby został zwycięzcą snookerowego International Championship 2016. W zaskakująco jednostronnym finale pokonał 10:1 faworyta gospodarzy, Chińczyka Dinga Junhui. Wygrana w chińskim turnieju to dziewiąty rankingowy tytuł w karierze Marka Selby'ego i już trzeci w tym roku. Zwycięstwo umocniło Selby'ego na pierwszym miejscu rankingu snookera, zaś Ding Junhui awansował dzięki dotarciu do finału na miejsce czwarte.

Ding Junhui nie miał w niedzielę dobrego dnia i dotkliwą porażkę przyjął z kamienną twarzą. We wrześniu tego roku w finale Shanghai Masters Ding wygrał z Selbym 10:6, ale w finale International Championship chiński snookerzysta musiał przełknąć bardzo gorzką pigułkę. Ding nie nawiązał do swojej dobrej gry z półfinału z Juddem Trumpem (zwycięstwo 9:4) i na dobrą sprawę prawie nie zaistniał na dłuższy czas przy stole. Do tego doszedł pech w niektórych sytuacjach i to spowodowało, że tak niepewnego Dinga już dawno nie widzieliśmy przy snookerowym stole.

W dniach 1-5 listopada 2016 w Guangzhou (Kanton) w Chinach odbędzie się snookerowy turniej China Championship 2016. To debiut tego turnieju w kalendarzu snookera. W przyszłości, w kolejnym sezonie, zawody będą rankingowe, jednak w tym sezonie turniej rozegrany zostanie jeszcze jako nierankingowy i zaproszeniowy. Zaproszono 10 snookerzystów z czołowej dziesiątki rankingu snookera i są to: Mark Selby, Stuart Bingham, Judd Trump, Shaun Murphy, John Higgins, Ding Junhui, Neil Robertson, Mark Allen, Ricky Walden i Mark Williams, który zastąpi nieobecnego Ronniego O'Sullivana. Turniejową szesnastkę uzupełniło czterech snookerzystów z rankingu jednorocznego (Allister Carter, Anthony McGill, Joe Perry, Michael Holt) oraz dwóch nominowanych przez chińską federację snookera (Liang Wenbo i Marco Fu).

Od niedzieli 23 października do niedzieli 30 października trwać będzie snookerowy turniej International Championship 2016. Zawody rozgrywane będą w Chinach, więc niektórzy snookerzyści (z czołowych miejsc rankingu) będą mieli mini tournee po Chinach z racji rozgrywania China Championship zaraz po International Championship.

International Championship to bardzo ważne zawody, bowiem turniej od początku był pozycjonowany wśród najbardziej prestiżowych rozgrywek. Ponieważ brak mu historii i tradycji, sięgnięto po nagrody finansowe. I tak do podziału jest 657.000 funtów, z czego zwycięzca zgarnie 125.000.

Liang Wenbo po raz pierwszy w karierze wygrał turniej rankingowy. W finale English Open 2016 chiński snookerzysta pokonał 9:6 Judda Trumpa. Dzięki zwycięstwu Liang powrócił do czołowej 16 w rankingu snookera (awans na miejsce 12 z 20), Trump umocnił się na trzecim miejscu. Jednocześnie Liang dzięki zwycięstwu zapewnił sobie prawo startu w turnieju Champion of Champions. Po meczu Liang podziękował Ronniemu O'Sullivanowi, który w ciągu ostatnich dwóch lat i w czasie tego turnieju dał mu wiele wskazówek i bardzo mu pomógł. Trump nie miał za złe zwycięstwa rywala i nawet trochę z niego się cieszył, ponieważ razem trenują i nigdy nie miał tak mocnego sparingpartnera.

Judd Trump pokonał 9:8 Ronniego O'Sullivana w finale rankingowego European Masters 2016. Młody angielski snookerzysta przegrywał już 6:8, ale odwrócił losy meczu i został historycznym pierwszym zwycięzcą w debiutującym w kalendarzu rumuńskim turnieju. Zwycięstwo w Bukareszcie było dla Trumpa szóstym triumfem w rankingowych zawodach; zwycięstwo dało mu awans na trzecie miejsce w rankingu snookera, a O'Sullivanowi dziewiąte. W European Masters Trump miał też swój mały jubileusz - wbił brejka 100 nr 400.