Higgins w drugiej rundzie zagra z Kurtem Maflinem, który pokonał 10:8 Davida Gilberta, dzięki czemu w tegorocznych mistrzostwach został pierwszym kwalifikantem z awansem. Do tej pory (połowa meczów pierwszej rundy) mecze wygrywali snookerzyści rozstawieni, którzy nie musieli grać w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata 2020. Mecz był bardzo dobrej jakości i był bardzo emocjonujący. Obaj snookerzyści wbili w sumie sześć brejków 100-punktowych, co w dotychczasowej historii meczów pierwszej rundy mistrzostw jeszcze się nie zdarzyło. Emocje zapowiadała już pierwsza sesja, która zakończyła się najmniejszym możliwym prowadzeniem Maflina - 5:4. W tej sesji zobaczyliśmy festiwal brejków, który rozpoczął Maflin podejściem 124. Gilbert odpowiedział brejkiem 92. Ale później to Maflin był snookerzystą, który dyktował warunki, a Gilbert tym, który musiał gonić wynik. Norweski snookerzysta wbijał więcej brejków. Na koniec pierwszej sesji obejrzeliśmy po jednym brejku 100 z obu stron i sesja ta zakończyła się prowadzeniem Maflina 5:4. Początek sesji drugiej był identyczny jak koniec pierwszej i obaj snookerzyści znów wbili po jednym brejku 100. I znów to Maflin był tym, który lepiej wbijał i dyktował warunki. Z 13 brejków 50+ (w tym sześć "setek") dziewięć wbił Maflin (w tym cztery "setki"). Jednak Gilbert wykorzystywał szanse i mimo słabszego budowania brejków wyszedł w pewnym momencie na prowadzenie 8:7. Jednak trzy kolejne partie z rzędu wygrał Maflin, który wynikiem 10:8 awansował do drugiej rundy mistrzostw.
Równie emocjonująco zapowiadał się mecz Neila Robertsona i Lianga Wenbo, w którym po pierwszej sesji Neil Robertson prowadził 5:4 (brejk 140 na otwarcie). Tu jednak mieliśmy świadomość, że tak naprawdę wyraźnie lepszym graczem był Robertson. Jakimś cudem jednak chiński snookerzysta dotrzymywał mu kroku i przegrywał tylko 4:5. Wieczorem Liang doprowadził nawet brejkiem 82 z trudnego układu do remisu, ale potem do głosu doszedł Robertson, który zdominował mecz. Co prawda Australijczykowi przydarzały się błędy, ale nie tak dużo, jak Liangowi.
Mistrzostwa Świata 2020
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2020