Świetnie zaprezentował się Kyren Wilson, który po pierwszej sesji przegrywał z Anthonym McGillem 2:6. Po bardzo dobrej grze McGilla w drugiej sesji nie było śladu - spośród ośmiu rozegranych frejmów McGill przegrał sześć, nie wbijając ani jednej bili. Wilson za to wbił pięć brejków 70+, w tym dwie "setki". Dzięki temu Wilson wyrównał na 8:8. W sesji trzeciej mecz był początkowo wyrównany i tak było do stanu 10:10. Potem jednak Wilson wbił między innymi dwa brejki 100+ i najpierw po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie, a potem podwyższył na 13:10. McGill na koniec trzeciej sesji wlał sobie trochę nadziei do serca wygrywając ostatnią partię sesji brejkiem 136.

W piątek zakończą się oba półfinały. Ronnie O'Sullivan i Mark Selby zagrają rano trzecią sesję, a wieczorem ostatnią czwartą. Kyrenowi Wilsonowi i Anthony'emu McGillowi została do rozegrania tylko czwarta ostatnia sesja, która odbędzie się w sesji popołudniowej.

 

Mistrzostwa Świata 2020

Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2020