Mark Allen to kolejny snookerzysta z kręgu faworytów, który również pożegnał się z mistrzostwami już w pierwszej rundzie. Snookerzysta z Irlandii Północnej prowadził w pewnym momencie w meczu z Markiem Kingiem 8:6 i wydawało się, że kontroluje już mecz. Potem jednak Mark King zaprezentował się świetnie podczas trzech frejmów, które wygrał pod rząd. Brejki, które zaprezentował, były brejkami wygrywającymi - 74, 81 i 89 - i dały mu prowadzenie 9:8. King wygrał ostatniego frejma trzema mniejszymi brejkami, które już nie robiły takiego wrażenia, ale w sumie dały mu przewagę, która pozwoliła wygrać dziesiątego frejma i w konsekwencji cały mecz. Angielski snookerzysta po raz siódmy w karierze wystąpi w 1/8 finału mistrzostw świata.
Mistrzostwa Świata 2013
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2013