Wieczorem oglądaliśmy słabszy mecz. Barry Hawkins na początku meczu nie błyszczał formą, a Shaun Murphy miał bardzo słaby dzień i popełniał juniorskie błędy. Po objęciu przez Hawkinsa prowadzenia 1:0 po szarpanej partii Murphy miał okazję doprowadzić do remisu, ale zaprzepaścił dość dużą przewagę. Od stanu 2:0 Hawkins grał znacznie płynniej i brejkami 86, 124 (trzy setny 100-punktowy brejk w karierze) i 60 podwyższył prowadzenie na 5:0. Nie mający już nic do stracenia Murphy zaczął grać agresywniej - wygrał dwa kolejne frejmy, wbijając w jednym z nich 74 punkty. Potem była znów szarpana gra. W jak się później okazało ostatniej partii górą mógł być Murphy, ale pod jej koniec pozwolił Hawkinsowi łatwo postawić trudnego snookera na żółtej. Gdy Murphy spudłował żółtą i dodatkowo wbił białą było praktycznie po meczu - Hawkins rozpoczął wygodnie z pola D i wbił dające mu zwycięstwo punkty.

 

Masters 2019

Zobacz linki do Masters 2019