Pomimo zwycięstwa O'Sullivan nie był zadowolony ze swojej gry, gdyż dawał zbyt wiele szans Binghamowi. Na jego szczęście aktualny mistrz świata wbijał zbyt mało punktów z tych szans. Mimo to Bingham rozpoczął mocno - pierwszego frejma sprzątnął O'Sullivanowi sprzed nosa 63-punktowym czyszczeniem do różowej. Potem jednak pięciokrotny mistrz świata wygrywał partie z rzędu i powiększał prowadzenie. Wynik nie oddawał kłopotów O'Sullivana, ponieważ drugiego i trzeciego frejma również wygrał dopiero na różowej. Przebłysk geniuszu pokazał dopiero w partii piątej, w której wbił do środkowej kieszeni niesamowitą czarną, co otworzyło mu drogę do powiększenia prowadzenia na 4:1. W frejmie szóstym Bingham miał już prawie wygraną partię, bo O'Sullivan potrzebował już snookera.Jednak rywal tego snookera postawił, zebrał punkty po faulu i wyczyścił kolory wykradając frejma - było 5:1 i prawie po meczu. Pomimo tych wydarzeń Bingham nie poddawał się - w końcu jest mistrzem świata. Brejkiem 81 (nieudany atak na brejka maksymalnego) i 52 zmniejszył prowadzenie rywala do 5:3. Również w partii dziewiątej Bingham miał duże szanse na zwycięstwo - prowadził 45:1, potem 61:29. Ale na sam koniec O'Sullivan czyszczeniem w wysokości 33 punktów znów wykradł rywalowi partię (tym razem na czarnej), co dało mu też zwycięstwo w całym meczu 6:3.

W innym półfinale Barry Hawkins od samego początku pokazywał Juddowi Trumpowi w jak dobrej formie jest. Błyskawicznie objął prowadzenie 2:0, wbijając przy tym brejki 130 i 128. Ten okres naporu Trump przetrwał i podejściami w wysokości 51 i 58 doprowadził do remisu 2:2. Po wznowieniu trwał półfinał na najwyższym poziomie. Hawkins brejkiem 71 znów wyszedł na prowadzenie, ale potem Trump wbił 103 i 72 punkty i po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie. Wynik 4:3 dla Trumpa był jego pierwszym i ostatnim prowadzeniem w meczu - do jego końca wygrywał już tylko Hawkins. Trump mógł powiększyć prowadzenie do 5:3, ale po jego błędzie Hawkins doprowadził brejkiem 78 do remisu, a potem 100 punktów dało mu znów prowadzenie, tym razem 5:4. W dziesiątym frejmie obaj mieli szanse na jego wygranie, ale w końcu Hawkins wbił trudną niebieską i wygrał cały mecz 6:4.

 

Masters 2016

Zobacz linki do Masters 2016