- Szczegóły
- Kategoria: International Championship 2013
- By Marcin Kutz
Ding Junhui i Marco Fu w finale International Championship 2013
Ding awansował do finału po zaciętym półfinale z Graemem Dottem. Zwycięstwo 9:7 nie przyszło łatwo. Mecz był wyrównany od samego początku. W tej fazie był również szybki, bo 2:2 było po 70 minutach gry. Później tempo trochę spadło, ale pierwsza sesja meczu była dość szybka i zakończyła się prowadzeniem Dinga 5:3. Druga sesja dobrze rozpoczęła się dla chińskiego snookerzysty, zrobiło się 6:3, a potem 7:3. Wydawało się, że mecz szybko zbliża się do rozstrzygnięcia, ale Dott pokazał serce do walki. Brejkami 72, 75 i 83 zmniejszył prowadzenie Dinga do 7:6. Ten jednak zaraz potem zrobił brejka 121 (jedyna "setka" w tym półfinale) i było 8:6. I znów Graeme Dott musiał gonić wynik i znów dogonił na jednego frejma. W 16 frejmie wydawało się już, że mecz zostanie rozegrany w maksymalnym wymiarze, bo Dott prowadził już 62:6. Ale Ding wrócił w tym frejmie do gry w stylu mistrza i wygrywając tę partię na czarnej wygrał też cały mecz 9:7.
Mnóstwo frejmów w pierwszym półfinale było walką o każdą bilę, mało było wysokich brejków i regularnego wbijania. Dużo było gry bezpiecznej, która na początku meczu lepiej wychodziła angielskiemu snookerzyście. Perry rozpoczął od prowadzenia 2:0, które w trakcie meczu powiększył nawet do stanu 5:2. Nietypowy był frejm ósmy, w którym obaj snookerzyści grali tak dobre odstawne, że sędzie Jan Verhaas regularnie ogłaszał faule - Marco Fu zyskał na faulach Perry'ego 39 punktów, Perry na błędach Fu 36. Więcej szczęścia miał jednak Fu i udało mu się zmniejszyć prowadzenie Anglika do stanu 5:3.
Na początku drugiej sesji Marco Fu zaczął grać ofensywniej. Od razu dało to efekt - trzy wygrane frejmy z rzędu i z przegrywanego 3:5 meczu zrobiło się nagle prowadzenie 6:5. Perry odpowiedział brejkiem 103 (jedyny w tym meczu i jego ósmy w całym International Championship). Od stanu 6:6 znów zaczęła się taktyczna i bezpieczna gra. Coraz bardziej było widać nerwowość u obu snookerzystów, żaden nie mógł zdobyć większej przewagi niż jeden frejm. W decydującej partii obaj mieli szanse, podejścia kończyły się wbiciem jednej bili. W końcu Marco Fu awansował do finału, wbijając niebieską i różową i ustalając wynik meczu na 9:8.
Finał International Championship będzie marszem triumfalnym azjatyckich snookerzystów w azjatyckich turniejach. Kalendarz został ułożony tak, że mieliśmy trzy azjatyckie turnieje z rzędu - Indian Open, Shanghai Masters i teraz International Championship. W żadnym finale z tych trzech nie było i nie ma ani jednego Brytyjczyka. Wcześniej w Indian Open grali Ding Junhui i Aditya Mehta, w Shanghai Masters Ding Junhui i Xiao Guodong, a teraz Ding Junhui i Marco Fu. Chyba azjatyckie turnieje w tym sezonie nie służą snookerzystom innych nacji.
International Championship 2013
Zobacz linki do International Championship 2013