
- Szczegóły
- Kategoria: Riga Masters 2018
- By Paweł Łopienski
Po niemal trzymiesięcznej przerwie powracamy do zmagań przy zielonym stole. Zawody rozgrywane w łotewskiej Rydze zainaugurują sezon 2018/2019. Rankingowy turniej odbędzie się w dniach od 27 do 29 lipca, a zwycięzca zarobi 50 tysięcy funtów.
Obrońcą tytułu jest Ryan Day, który dwanaście miesięcy temu w finale pokonał wynikiem 5-2 Stephena Maguire'a. Dla Walijczyka był to początek naprawdę udanego sezonu, w którym triumfował również w Gibraltar Open oraz Romanian Masters.
- Szczegóły
- Kategoria: Snooker
- By Marcin Kutz
World Professional Billiards and Snooker Association (WPBSA) zawiesiła dwóch snookerzystów (Cao Yupeng i Yu Delu) w trybie natychmiastowym. Całej dwójce zarzucono między innymi manipulowanie wynikami meczów, w których brali udział. Snookerzyści ci nie są anonimowymi zawodnikami - Cao Yupeng zajmuje 38 miejsce w rankingu snookera (w zakończonym sezonie 2017/2018 przegrał w finale Scottish Open i Gibraltar Open) a Yu Delu 43.
Zawieszeni snookerzyści mogą złożyć odwołanie od decyzji WPBSA. Jednak tak długo, jak zawieszenie utrzymuje się w mocy, nie mogą brać udziału w żadnym turnieju organizowanym przez World Snooker.
- Szczegóły
- Kategoria: Q School 2018
- By Marcin Kutz
W dniach 26-31 maja odbędzie się trzeci i ostatni turniej z cyklu Q School - zawody mające na celu wyłonienie spośród byłych zawodowców i amatorów przyszłych profesjonalistów i uczestników wszystkich turniejów Main Touru. W pierwszym turnieju awans do grona zawodowców uzyskali Jak Jones, Sam Baird, Hammad Miah i Sam Craigie, z drugiego Jordan Brown, Craig Steadman, Lu Ning i Zhao Xintong. Kacprowi Filipiakowi i Matuszowi Baranowskiemu po raz drugi nie udało się wejść do grona zawodowców.
- Szczegóły
- Kategoria: Snooker
- By Paweł Łopienski
Wspaniałą wiadomość przyniosło nam czwartkowe popołudnie. Adam Stefanów poinformował za pośrednictwem Facebooka, że otrzymał dziką kartę nadaną przez światową federację World Snooker Association. Dzięki niej przez najbliższe dwa lata będzie zawodnikiem posiadającym status profesjonalisty, który uprawni go do gry w Main Tourze.
Zawodnik może mówić o szczęśliwym zakończeniu rywalizacji o dalsze kontynuowanie swojej kariery. Zielonogórzanin postawił sobie za cel zdobycie mistrzostwa świata WSF, w przypadku porażki (która ostatecznie miała miejsce) przekonywał, że zakończy swoje zmagania przy zielonym stole. Brytyjscy dziennikarze oraz kibice 24-latka mieli nadzieję na zmianę decyzji, szczególnie po dobrym występie w kwalifikacjach mistrzostw świata, w których nieoczekiwanie pokonał znacznie bardziej doświadczonego, Gary'ego Wilsona.
- Szczegóły
- Kategoria: Q School 2018
- By Marcin Kutz
W dniach 20-25 maja odbędzie się drugi turniej z cyklu Q School - zawody mające na celu wyłonienie spośród byłych zawodowców i amatorów przyszłych profesjonalistów i uczestników wszystkich turniejów Main Touru. W pierwszym turnieju awans do grona zawodowców uzyskali Jak Jones, Sam Baird, Hammad Miah i Sam Craigie - cała czwórka to snookerzyści, którzy na koniec tego sezonu z tego grona wypadli. Kacprowi Filipiakowi i Matuszowi Baranowskiemu ta sztuka się nie udała - Kacper przegrał w swoim drugim meczu z Fraserem Patrickiem a Mateusz Baranowski w swoim pierwszym meczu (ale również była to runda druga) z Geng Mingqim.
- Szczegóły
- Kategoria: Q School 2018
- By Paweł Łopienski
W dniach 14-19 maja w angielskim Burton on Trent odbędzie się pierwszy turniej z cyklu Q School - zawody mające na celu wyłonienie spośród amatorów przyszłych profesjonalistów i uczestników wszystkich turniejów Main Touru. Jak co roku, kilkaset zawodników marzących o rozpoczęciu kariery snookerzysty bierze udział w rozgrywkach, w których nie ma nagród pieniężnych. Każdy gracz, który wygra mecz ćwierćfinałowy otrzyma dwuletnią przepustkę do grona zawodowców. Zawodnicy będą mieli aż trzy szanse na osiągnięcie sukcesu, gdyż cykl ten składa się z trzech identycznych rozgrywek, które potrwają do końca maja. W rywalizacji będziemy mogli oglądać byłych profesjonalistów. Wystąpią między innymi Jamie Cope, Dechawat Poomjaeng, Adam Duffy, Michael Judge, Andrew Pagett, Craig Steadman czy Zhao Xintong.
Kciuki będziemy trzymać za naszych reprezentantów, czyli Kacpra Filipiaka i Mateusza Baranowskiego, którzy kolejny raz spróbują swoich sił w starciach z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Kacper rozpocznie mecz pierwszej rundy z Ahmedem Elsayedem w poniedziałek około godziny 12:30. Mateusz został rozstawiony w drugiej rundzie i 17 maja o godzinie 14:00 zagra ze zwycięzcą meczu Matthew Glasby v Geng Mingqi.

- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2018
- By Marcin Kutz
To był jeden z najbardziej pasjonujących i dramatycznych finałów w historii Crucible Theatre - Mark Williams pokonał 18:16 Johna Higginsa i po raz trzeci w karierze zdobył tytuł mistrza świata. Williams ustanowił swoisty rekord najdłuższej przerwy między tymi tytułami - ponownie zdobył mistrzowskie trofeum po 15 latach od zdobycia ostatniego (2003). Walijczyk jest też jednym z najstarszych mistrzów świata - od 43-letniego aktualnego mistrza świata starszym był tylko inny Walijczyk, Ray Reardon (MŚ 1978, wiek: 45 lat).
Ten sezon był dla Williamsa sezonem wielkiego powrotu - przez 6 lat nie wygrał żadnego rankingowego turnieju i zaczął myśleć o zakończeniu kariery. Od tego pomysłu odwiodła go żona oraz trener, a Williams, zmieniając metodę treningową, wygrał w tym sezonie najpierw dwa turnieje rankingowe i teraz tytuł mistrza świata. A jeszcze rok temu Walijczyk przepadł w kwalifikacjach i w zeszłorocznych mistrzostwach w ogóle go nie oglądaliśmy...
Trzeci tytuł mistrzowski stawia Williamsa na równi z Markiem Selbym. Przed nimi są tylko Stephen Hendry (7 tytułów mistrza świata), Steve Davis (6), Ronnie O’Sullivan (5) i John Higgins (4). Triumf w tegorocznych mistrzostwach świata dał Williamsowi rekordowo wysoką nagrodę pieniężną - 425.000 funtów (jako mistrz świata 2000 wygrał 240.000, w 2003 roku 270.000), co wyniosło go na trzecie miejsce w rankingu snookera. Co ciekawe - od 2004 aż do 2017 Williams na mistrzostwach świata w sumie uciułał nieco ponad 250.000.
- Szczegóły
- Kategoria: Mistrzostwa Świata 2018
- By Marcin Kutz
20 lat po swoim pierwszym triumfie w mistrzostwach świata John Higgins zagra po raz siódmy w finale czempionatu. Tam spotka się ze swoim starym rywalem, Markiem Williamsem. Tym samym tegoroczny tytuł Mistrza Świata zdobędzie przedstawiciel złotej generacji z 1992. W półfinałach John Higgins pokonał 17:13 Kyrena Wilsona, a Mark Williams po epickim boju 17:15 Barry'ego Hawkinsa.
W meczu Higginsa z Wilsonem ten pierwszy od razu wypracował sobie przewagę, a Wilson starał się, aby przewaga ta nie powiększyła się niebezpiecznie. I długi czas udawało mu się to. W pierwszej sesji zdecydowanie lepszy start miał Higgins, dla którego gra w półfinale to nie pierwszyzna. Dla Wilsona była to nowość, bowiem po raz pierwszy grał w tak późnej fazie mistrzostw świata i potrzebował trochę czasu, aby przystosować się do nowego wyglądu sali i atmosfery bycia w centrum uwagi. Zanim to się stało Higgins wyszedł na trzyfrejmowe prowadzenie, ale na szczęście dla Wilsona dał on radę je zminimalizować i po pierwszej sesji Higgins prowadził tylko 5:3 (choć mogło być 4:4). Kolejna sesja była już remisowa - obaj snookerzyści podzielili się frejmami sprawiedliwie. Z takiego przebiegu sesji powinien się cieszyć zwłaszcza Higgins, który grał słabo - dość powiedzieć, że przez osiem frejmów nie wbił nawet jednego brejka 50+. U Wilsona snooker też nie był lekki, męczył się niewiele mniej od Higginsa i nie wykorzystał kilku szans na doprowadzenie do remisu. Higgins utrzymał prowadzenie po drugiej sesji, a wynik 9:7 nadal definitywnie niczego nie rozstrzygał.