John Higgins obronił wywalczony rok temu tytuł w Welsh Open 2011. W finale pokonał swojego rodaka, Stephena Maguire'a, 9:6. Higgins przedłużył tym samym swoją serię zwycięskich meczów - w Welsh Open mógł świętować swój 11 wygrany mecz z rzędu po półrocznym zawieszeniu. Oprócz tego umocnił się na prowadzeniu w rankingu snookera i do tego jest pierwszym zawodnikiem od 2005 roku, który obronił tytuł.

W pierwszej sesji niewiele przemawiało za Higginsem, w zasadzie tylko brejk 120-punktowy w partii trzeciej. Przez pozostały czas pierwszej sesji lepszym zawodnikiem był Maguire. Higgins wbił niewiele długich bil, rzadko wbijał wyższe brejki. Za to Maguire w meczu finałowym nawiązał do swojej formy z półfinału. Kluczowym momentem pierwszej sesji była przegrana w 8 frejmie. Zamiast 6:2 dla Maguire'a było tylko 5:3.

Zakończyła się runda last 16 Welsh Open 2011. Rozegrano 24 mecze, w których obyło się bez większych niespodzianek. Właściwie to tych niespodzianek trzeba by się doszukiwać trochę na siłę. Bo można uznać za coś takiego porażkę Ronniego O'Sullivana z Ryanem Dayem, ale ten ostatni grał bardzo dobrze, a ten pierwszy w ostatnich czasach tak chimerycznie, że jego przegrana jakoś bardzo nie dziwi. Podobnie porażka aktualnego mistrza świata, Neila Robertsona, z Graemem Dottem. Aktualny mistrz od kilku miesięcy gra co najmniej średnio i jego porażki nie wzbudzają sensacji.

W dniach 14-20.02.2011 rozegrany zostanie turniej Welsh Open 2011. Do zdobycia jest 30000 funtów oraz 5000 punktów do rankingu snookera. Punktów jest więc niewiele, podobnie jak w niedawno zakończonym German Masters. Jednak punkty za turniej w Walii mogą okazać się bardzo ważne, ponieważ po zakończeniu walijskich zmagań nastąpi trzecia i ostatnia rewizja rankingu snookera. Ona zadecyduje o rozstawieniu na China Open 2011 i Mistrzostwach Świata 2011.

W dniach 8-11.02.2011 w World Snooker Academy w Sheffield rozegrane zostaną kwalifikacje Welsh Open 2011. Udział w nich weźmie 80 snookerzystów, którzy zagrają o 16 miejsc premiowanych występem w fazie finałowej tego turnieju. W tegorocznej edycji Welsh Open zmieniono nieznacznie format rozgrywek i to nie tylko kwalifikacji. Cały turniej, od fazy Last 96 do Last 16 włącznie, rozegrany zostanie w modusie "best of 7" i to bez żadnej przerwy. Snookerzyści znają to chociażby z cyklu Players Tour Championship.

Mark Williams zwyciężył w rozgrywanym w Berlinie German Masters 2011. W finale pokonał 9:7 Marka Selby'ego, a dzięki zwycięstwu w finale walijski snookerzysta awansował na drugie miejsce w rankingu snookera.

Snookerowy kalendarz nabiera rozpędu i tym razem rankingowy turniej zagości w Europie kontynentalnej. A konkretnie w Niemczech, gdzie w dniach 2-6 lutego 2011 rozegrany zostanie turniej German Masters 2011. Kwalifikacje German Masters zostały rozegrane w grudniu ubiegłego roku, ale na starcie będziemy mieli okazję zobaczyć zawodników, którzy nie posiadają statusu profesjonalisty. Wszystko poprzez osiem dzikich kart, dzięki którym niemiecka publiczność będzie miała okazję zobaczyć między innymi swoich trzech zawodników. A publiczności nie powinno zabraknąć, bowiem organizatorzy licząc się z bardzo dużym zainteresowaniem przewidzieli w berlińskim Tempodromie 2500 miejsc dla widzów. To bardzo dużo, ale najwyraźniej Niemcy się nie przeliczyli, ponieważ organizatorzy poinformowali kilka dni temu, że wszystkie bilety na fazę półfinałową zostały wyprzedane. Poniżej przydatne linki oraz plan gier German Masters 2011.

64 snookerzystów, jeden frejm, pierwsze 5 minut frejma z ograniczeniem 20 sekund na uderzenie, drugie i ostatnie 5 minut frejma z już tylko 15-sekundowym ograniczeniem czasu na uderzenie. To wszystko ma spowodować, że rozgrywany w dniach 28-30.01.2011 nowy turniej jednego frejma - Snooker Shoot Out 2011 - ma być dynamiczniejszy i jeszcze ciekawszy.

W dniach 24-27 stycznia 2011 rozegraną zostaną mecze grupy 3 i 4 cyklu Championship League Snooker 2011. Za nami są już mecze grup 1 i 2 tego bardzo ciekawego cyklu.

W grupach 1 zagrali John Higgins, Mark Williams, Ali Carter, Mark Selby, Shaun Murphy, Stephen Maguire oraz Graeme Dott. Zabawa najszybciej zakończyła się dla Stephena Maguire'a i Graeme'a Dotta - obaj zajęli dwa ostatnie miejsca w grupie i definitywnie odpadli z dalszych gier. Shaun Murphy zajął miejsce piąte i od razu został przeniesiony do grupy 2. Czołowa czwórka (John Higgins, Mark Williams, Ali Carter, Mark Selby) zagrała w play-offach, w których najlepszy okazał się Mark Selby. On może być już spokojny - wszedł już teraz do grupy zwycięzców i może w spokoju oczekiwać na wielki finał. Pozostała trójka zgodnie z zasadami została przeniesiona do grupy kolejnej, czyli drugiej.