Decydującym momentem było jednak świetne wejście Higginsa w drugą sesję i równoczesny mały pech Maguire'a. Ten ostatni prawie już wygrał frejma 9, ale przestrzelił różową. Szansę wykorzystał starszy ze Szkotów i wynik zrobił się na styk - 5:4. A potem gra Maguire'a nie wyglądała już tak dobrze, w dwóch kolejnych partiach robił brejki zaledwie 40-punktowe, na które Higgins odpowiadał wyższymi. Zrobił się remis, potem na prowadzenie 6:5 wyszedł Higgins. Sam Maguire znał konsekwencje budowania niskich brejków. "Brejki 40-punktowe przeciwko Higginsowi nie wystarczą, musisz budować 70-punktowe albo wyższe", skwitował po meczu młodszy ze szkockich snookerzystów.
Frejm 12 był dla Higginsa piątym wygranym frejmem z kolei, więc wynik z 3:5 zamienił się na 7:5. Potem jeszcze Maguire zrobił wreszcie brejka wygrywającego (75 punktów), ale jak się później okazało był to jego ostatni wygrany frejm. W ostatniej partii Maguire mógł mieć jeszcze nadzieję - co prawda potrzebował snookerów, żeby wyrwać frejma Higginsowi, ale udawało mu się stawiać. Choć jak sam przyznał po meczu, było w nich trochę szczęścia. Ostatecznie po dość długiej gry na snookery i odstawne Maguire po własnym faulu zrezygnował i poddał mecz.
Ceremonia wręczenia nagrody dla Higginsa miała swoje emocje - finał Welsh Open 2011 odbył się przecież zaledwie po ponad dwóch tygodniach od śmierci jego ojca. "Mam jeszcze mamę, żonę i moją rodzinę, a mój tata patrzy na to wszystko z góry", powiedział wzruszony Szkot po meczu, przypominając że podczas jego zeszłorocznego triumfu jego tata był jeszcze na widowni. A publiczność uczciła oklaskami pamięć ojca Johna Higginsa, bez namów którego John być może nigdy nie zajął by się snookerem.
Przydatne linki
1. Snooker live - snooker na żywo
3. Wyniki szczegółowe Welsh Open 2011
4. Drabinka kwalifikacji Welsh Open 2011
5. Brejki 100 na Welsh Open 2011
6. Nagrody i punkty rankingowe na Welsh Open 2011
10. Program TV Snooker - snooker w telewizji