Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Trumpa, bo od samego początku wypracował sobie przewagę, którą sukcesywnie powiększał. Zaczęło się od prowadzenia Trumpa 2:1, a potem wykorzystanie przez niego błędu rywala i do przerwy było 3:1. Gdy po powrocie Trump brejkiem 55 podwyższył na 4:1 mecz zaczął przypominać ich finałowe starcie w styczniowym Masters 2019, w którym Trump prowadził 7:1 i pewnie wygrał wtedy cały mecz. Scenariusz aktualnego pojedynku rozwinął się jednak trochę inaczej i O'Sullivan brejkiem 100 zmniejszył prowadzenie Trumpa do 4:2. Niewiele to jednak dało, bo dwa kolejne frejmy padły łupem Trumpa, który po pierwszej sesji prowadził 6:2.

Początek drugiej sesji należał do O'Sullivana, który brejkami 82 i 50 zmniejszył stratę do rywala do 6:4. Potem mieliśmy trzy zacięte frejmy z rzędu, z których każdy trwał ponad pół godziny - ten fragment z taktycznym snookerem lepiej wyszedł Trumpowi, który prowadził 8:5. W tym momencie nastąpił powrót O'Sullivana do meczu, który między innymi brejkami 130 i 134 doprowadził do remisu 8:8. Pierwszym, który zbliżył się do jednego frejma od zwycięstwa, był Trump, ale kilkanaście minut później dołączył do niego O'Sullivan i przy stanie 9:9 mieliśmy frejma rozstrzygającego. W Tour Championship mieliśmy już w ćwierćfinałach fenomenalnego i dramatycznego frejma rozstrzygającego, w którym Neil Robertson okazał się lepszym od Marka Selby'ego, a rozstrzygnięcie nastąpiło na czarnej bili. U O'Sullivana i Trumpa było podobnie - ich frejm rozstrzygający był prawdziwym thrillerem, pełnym emocji i dramatycznych zwrotów akcji. Obaj gracze mieli po kilka okazji do wygrania meczu. Trump jako pierwszy zaczął punktować, ale później musiał oddać stół rywalowi, a ten odrobił część strat (choć miał mnóstwo szczęścia przy wbiciu różowej). Gdy O'Sullivan spudłował ostatnią czerwoną i zostawił ją przy kieszeni, wydawało się, że jest już po meczu (Trump miał 19 przewagi przy 35 na stole). Trump dobił czerwoną, wbił niebieską z wyjściem na żółtą przy bandzie, a tę... przestrzelił - byłaby to bila na frejm i mecz. O'Sullivan miał w tym momencie 25 punktów straty przy 27 na stole. Postawił żółtą w pozycji snooker, z którego Trump co prawda wyszedł, ale wystawił żółtą O'Sullivanowi. To było zaproszeniem do wygrania przez niego frejma i meczu, z którego pięciokrotny mistrz świata skrupulatnie skorzystał. Wbił wszystkie kolory i wykradł frejma zwyciężając w meczu 10:9. Jego rywalem w finale będzie zwycięzca meczu Mark Allen vs Neil Robertson.

 

Tour Championship 2019

Zobacz linki do Tour Championship 2019