Z turnieju odpadł również drugi z faworytów - David Gilbert pokonał 5:2 Judda Trumpa. Dla tego ostatniego mecz dobrze się rozpoczął, bo od prowadzenia 1:0 po brejku 66. Potem jednak inicjatywę przejął Gilbert, który brejkami 71 i 98 przejął prowadzenie, a potem tuż przed przerwą wygrał kolejnego frejma, tym razem na kolorach, i prowadził 3:1. Po przerwie Trump błyskawicznie wbił 101 punktów, ale nie był to powrót do meczu, bo kilka minut później Gilbert zaimponował brejkiem 142. Gilbert prowadził 4:2 i potrzebował już tylko jednej partii do zwycięstwa. To stało się faktem w następnym frejmie, w którym starszy z Anglików podejściem 53-punktowym przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Jack Lisowski i Thepchaiya Un-Nooh zaprezentowali nam szybko rozgrywany mecz, w którym obaj snookerzyści potrzebowali średnio zaledwie 17 sekund na uderzenie. Przy okazji w tych ośmiu frejmach wbili osiem brejków 60+, w tym sześć powyżej 70 punktów, a jednym z tych brejków było podejście 143 punkty Jacka Lisowskiego, co jest aktualnie najwyższym brejkiem całego turnieju. Obaj snookerzyści potrzebowali zaledwie 11 minut na rozegranie jednego frejma, co spowodowało, że Lisowski został zwycięzcą po niecałych 90 minutach.

Mark Allen był niezadowolony, bo rozgrywał w piątek ćwierćfinał jako pierwszy, mimo że dzień wcześniej miał ustawiony mecz jako jeden z ostatnich i czwartkowe spotkanie zakończyło się późno. Scott Donaldson nie mógł się jednak przyzwyczaić do zmienionego nowego sukna i Allen dzięki doświadczeniu wygrał pierwszego frejma. Ostatni Szkot w turnieju wyrównał na 1:1, ale potem kolejne partie w meczu wygrywał już tylko Allen.

 

Scottish Open 2019

Zobacz linki do Scottish Open 2019