Slessor lepszy od Williamsa 

Najbardziej emocjonującym pojedynkiem spośród trzech zakończonych w partii decydującej, był mecz Elliota Slessora z Markiem Williamsem. Slessor prowadził już 5-2 (zasłużenie), a Williams próbował odrobić straty. Udało mu się wygrać trzy partie z rzędu (z tych trzech druga została wykradziona), dzięki czemu doprowadził do remisu 5:5. Frejm decydujący był dramatyczny, pełen nerwów, błędów, ale też fantastycznych zagrań. Snookerzyści zdobywali punkty w krótkich podejściach i ostatecznie to Slessor zagrał lepiej w kluczowych momentach meczu.

Zwycięstwo Slessora to jego największy triumf w karierze, tym cenniejsze, że osiągnął go w bardzo wysoko punktowanym turnieju. Po drodze pokonał Johna Higginsa, Stuarta Binghama i teraz Marka Williamsa. Dodatkowo trzeba zauważyć, że cztery ostatnie mecze wygrał w partii decydującej. Slessor awansował do półfinału, gwarantując sobie minimum 100 000 funtów nagrody - to ponad trzykrotnie więcej niż kiedykolwiek wcześniej zarobił. Co ciekawe, jego wcześniejszy rekord to 30 000 funtów nagrody - zdobyty też w Arabii Saudyjskiej, tyle że rok wcześniej.

Powrót O'Sullivana

Nie mniej emocjonującym meczem było spotkanie Ronniego O'Sullivana z Kyrenem Wilsonem. O'Sullivan rozpoczął mecz lepiej, jednak później przewagę w meczu zaczął zyskiwać Wilson. Odskoczył rywalowi na 5:3, ale ten brejkami 110 i 118 doprowadził do remisu 5:5. W partii decydującej lepszym okazał się O'Sullivan, który wynikiem 6:5 awansował do półfinału.

Wakelin ostatecznie lepszy

Również ćwierćfinał pomiędzy Chrisem Wakelinem i Barrym Hawkinsem był pełen dramaturgii. Zwłaszcza, że Wakelin objął prowadzenie 4:1, potem jednak Hawkins walcząc o każdy frejm doprowadził do remisu 4:4. Wakelin odzyskał prowadzenie, ale Hawkins znów doprowadził do remisu i w konsekwencji do decydującego frejma. W nim Wakelin brejkiem 55 zapewnił sobie zasłużone zwycięstwo

Robertson i Carter bez fajerwerków

W kontekście tych meczów zwycięstwo 6:4 Neila Robertsona nad Alim Carterem okazało się najmniej emocjonującym widowiskiem. W meczu mało było notowanych brejków, choć australijski snookerzysta zaimponował brejkiem 139. Ale notowanych brejków było w sumie tylko cztery (po dwa na każdego snookerzystę). Kluczem do zwycięstwa Australijczyka były dwa frejmy, które Robertson wygrał na kolorach.

Ćwierćfinały Saudi Arabia Snooker Masters 2025 za nami. W piątek rozegrane zostaną półfinały. W nich zagrają Neil Robertson z Elliotem Slessorem i Ronnie O'Sulivan z Chrisem Wakelinem.

 

Saudi Arabia Snooker Masters 2025

Zobacz linki do Saudi Arabia Snooker Masters 2025