Wygodną przewagę nad rywalem O'Sullivan wypracował sobie pierwszego dnia finału, po którym po dwóch sesjach prowadził 10:7. O tym, kto zostanie mistrzem świata, zadecydowała tak naprawdę trzecia sesja, w której O'Sullivan odskoczył rywalowi na 17:8. Wilson bardzo dobrze rozpoczął tę sesję i wygrał brejkiem 73 pierwszą partię, dzięki czemu zmniejszył prowadzenie rywala do 10:8. W dwóch kolejnych frejmach Wilson tracił punktowo do rywala, ale w obu miał szansę tę stratę odrobić i te partie wygrać. Frejmy te nie przyniosły jednak przełomu, padły łupem O'Sullivana, który podwyższył prowadzenie na 12:8. O'Sullivan wyczuł słabość rywala, która aż nadto rzucała się w oczy, a oprócz tego mógł znów polegać na swojej technice, umiejętności budowania brejków i kontrolowania białej. Seria brejków 53, 61, 57, 60, 71 i 72 pozwoliła podwyższyć prowadzenie O'Sullivanowi na koniec trzeciej sesji na 17:8. Anglik potrzebował już tylko jednej partii do zdobycia tytułu. Sesja wieczorna była błyskawiczna. O'Sullivan potrzebował zaledwie 10 minut, aby brejkiem 96 koronować się na mistrza świata 2020.
Ronnie O'Sullivan awansował na drugie miejsce w rankingu snookera, a Kyren Wilson na szóste - najwyższe w jego dotychczasowej karierze. Za zwycięstwo 44-letni Anglik zainkasował 500.000 funtów, jego młodszy rywal 200.000.
Mistrzostwa Świata 2020
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2020