Występy w turniejach rankingowych w sezonie 2017/2018
Występy na mistrzostwach świata (5 ostatnich mistrzostw)
Mark Selby
Mark Selby to aktualny mistrz świata (łącznie na swoim koncie ma trzy takie tytuły). To jeden z najpoważniejszych pretendentów do mistrzowskiego tytułu. Rok temu udowodnił, że może utrzymać przez dłuższy czas wysoką formę i po wygraniu China Open zdobył później też mistrzostwo świata. W tym sezonie Selby grał słabo i nierówno (przed China Open miał jedno rankingowe zwycięstwo i jeden występ w półfinale). Gdy jednak w dawnym stylu zwyciężył w China Open 2018 Selby odzyskał status snookerzysty, który może wygrać tytuł mistrzowski. Za Selbym przemawia jeszcze statystyka - Anglik w swoich 12 ostatnich finałach turniejów rankingowych wygrywał aż 11 razy.
Ronnie O‘Sullivan
Ronnie O’Sullivan niedawno skończył 42 lata i do tej pory snookerzystów w takim wieku w kwestii rozpatrywania szans na tytuł mistrza świata nie brano pod uwagę. W przypadku Ronniego O’Sullivana trzeba było to zmienić – bo właśnie ten snookerzysta w wieku 41/42 lat rozegrał swój najlepszy sezon w karierze, wygrywając pięć tytułów rankingowych w jednym sezonie, czym wyrównał rekord Stephena Hendry’ego, Dinga Junhui i Marka Selby’ego. Gdyby O’Sullivan wygrał tegoroczne mistrzostwa, miałby sześć triumfów w jednym sezonie i szósty tytuł mistrzowski. A że w mistrzostwach świata będzie mu się chciało grać, tego możemy być pewni - to nie jest turniej, w którym mecze kwalifikacyjne są przekładane do fazy telewizyjnej, prestiż jest olbrzymi, o nagrodach finansowych nie wspominając.
Ding Junhui
Snookerzysta, o którym można powiedzieć, że to niespełnione do końca nadzieje przede wszystkim chińskich fanów, ale Ding ma też dużo kibiców w Europie. Od wielu lat eksperci mówią, że do któregoś roku mistrzem świata zostanie chiński snookerzysta. I od wielu lat ci eksperci przesuwają granicę, w którym to się wydarzy. Najbliżej największego triumfu w swojej karierze Ding był w 2016 roku, gdy był w fenomenalnej formie (15 brejków 100 w całych mistrzostwach, rekordowe siedem w półfinale). Ale w finale spotkał się z Markiem Selbym – to już była za duża presja (pierwszy Chińczyk w finale MŚ), do tego Dingowi przyplątała się jakaś infekcja na wardze. Ding nie udźwignął presji, a Selby w finałach turniejów potrafi grać, jak mało kto – zwłaszcza, że tych jego 11 zwycięstw w 12 finałach dotyczy właśnie okresu od 2016 roku. Ding gorzej wtedy trafić nie mógł. Być może też trudno mu jest dźwigać olbrzymią presję, jaka na nim ciąży. Jakby nie było, jest numerem 1 wśród chińskich snookerzystów i to przede wszystkim o nim mówi się jako przyszłym mistrzu świata. Może w tym roku będzie inaczej – w tym sezonie błysnęło kilku innych chińskich snookerzystów i presja ciążąca na Dingu będzie mniejsza. Problemem może być jego dość przeciętna dyspozycja w tym sezonie – tylko jedno zwycięstwo i jeden finał.
Judd Trump
Obok Dinga Junhui drugi ze snookerzystów z niespełnionymi nadziejami. 28-letni Trump ma pecha grać w czasie, gdy pokolenie snookerzystów, które wstąpiło do grona zawodowców w 1992 roku, nie chce się poddać. Ronnie O’Sullivan, John Higgins i Mark Williams (bo to o nich mowa) w tym sezonie wygrali 9 tytułów rankingowych spośród 19 rozegranych turniejów. O pozostałe oprócz Trumpa walczyło między sobą pokolenie zaawansowanych 30-latków (Selby, Robertson, Day). Trumpa można więc trochę usprawiedliwiać, ale cały czas można mieć wrażenie, że snookerzysta ten nie przykłada się do snookera na 100% swoich możliwości. W tym sezonie również nie błyszczy – tylko jedno zwycięstwo, jeden finał i trzy półfinały. A przecież jeszcze niedawno był jednym z niewielu snookerzystów, którzy potrafili grać z Ronniem O’Sullivanem jak równy z równym. Trumpa lepiej nie lekceważyć, ale jego dwa ostatnie występy w Crucible Theatre zakończyły się beznadziejnie – rok temu odpadł w pierwszej rundzie, dwa lata temu w drugiej.
John Higgins
Drugi ze snookerzystów, którzy do grona zawodowców trafili w 1992 roku. Higgins ma na koncie cztery tytuły mistrzowskie, z czego ostatni zdobył w 2011 roku. Od tamtej pory miał cztery fatalne występy (odpadał w pierwszej lub drugiej rundzie), by rok temu awansować do finału. Tam zagrał z Markiem Selbym, który w tamtym sezonie był chyba w swojej najlepszej dyspozycji. W tym sezonie szkocki snookerzysta dwa razy wygrywał w turniejach rankingowych i dodatkowo jeszcze dwa razy grał w finałach. Ale uczciwie trzeba przyznać, że żaden z czterech finałów nie był finałem jakiegoś bardzo prestiżowego turnieju. Ale Higginsa skreślać nie wolno – to jeden z niewielu snookerzystów, którzy są mocni w praktycznie każdym elemencie snookera i jeśli trafi z formą, to ta umiejętność w połączeniu z potężnym doświadczeniem może dać finał. A w nim może się wiele wydarzyć.
Barry Hawkins
Poprzedni sezon Barry’ego Hawkinsa był jak na niego udany (1 zwycięstwo, jeden finał, dwa półfinały) i to dzięki niemu Hawkins mógł myśleć o utrzymaniu się czołowej ósemce rankingu snookera. Ten sezon jest już gorszy (2 finały, oba przegrane). Jeśli coś miałoby podwyższać szanse Hawkinsa, to fakt, że ostatni przegrany finał to niedawno zakończony turniej China Open. Jeśli forma miałaby w którymś momencie sezonu rosnąć, to właśnie teraz jest na to najlepszy moment. Ale uczciwie mówiąc, mało kto obstawiłby Hawkinsa jako przyszłego mistrza świata i byłoby to olbrzymie zaskoczenie (choć w 2015 to samo dotyczyło Binghama, a został wtedy niespodziewanie mistrzem świata). Na korzyść Hawkinsa przemawia fakt, że jak mało który snookerzysta ma on na koncie naprawdę niezłe wyniki w ostatnich latach (patrz tabela 2 poniżej)
Mark Williams
W naszym zestawieniu to ostatni snookerzysta z „wielkiej trójki”, który obok Higginsa i O’Sullivana do grona zawodowców dołączył w 1992 roku. Spośród tych trzech Williams jako jedyny miał potężny spadek formy i w ciągu ostatnich 10 sezonów dwa razy wypadał na rok z czołowej 16 rankingu. W sezonie 2013/2014 nie zaliczył udziału nawet w żadnym ćwierćfinale, a do czasu rozpoczęcia tego sezonu po raz ostatni wygrał na początku 2011. Tym bardziej zaskakujące były dwa rankingowe zwycięstwa, które Williams zapisał na swoim koncie w tym sezonie. Ale uczciwie trzeba przyznać, że oba turnieje nie były tymi prestiżowymi, obsada nawet w rundach last 16 nie porywała, a jedynym poważnym i wyżej notowanym przeciwnikiem, którego pokonał Williams, był Judd Trump. Dlatego też szanse Williamsa należy ocenić podobnie jak Barry’ego Hawkinsa.
Shaun Murphy
Shaun Murphy to niespodziewany mistrz świata z roku 2005, gdy zdobył tytuł mistrzowski jako kwalifikant. Od tamtego czasu Murphy poniżej pewnego poziomu nie schodzi i na koniec każdego sezonu nigdy nie wypadł poza czołową 8 rankingu snookera. Ten sezon Shauna Murphy’ego byłby nawet udany, gdyby udało mu się wygrać choćby jeden tytuł rankingowy. Okazji miał sporo, bo cztery razy występował w finale, ale bez powodzenia (zaliczył jeszcze jeden półfinał). Ale fenomenalny występ w Mistrzostwach Świata w 2005 to nie przypadkowy występ Murphy’ego. Później jeszcze w 2009 i 2015 udawało mu się dochodzić do finałów – w 2009 jednak przegrał z Higginsem, a w 2015 z będącym wtedy w rewelacyjnej formie Binghamem. W ostatnich latach Murphy’emu brakuje jednak czegoś, aby być topowym snookerzystą. W tym sezonie nic nie wygrał, rok temu zwyciężył w mało prestiżowym króciutkim Gibraltar Open, w jeszcze wcześniejszym sezonie wygrał World Grand Prix. To nie daje zbyt wielkich nadziei na tytuł mistrzowski w tym sezonie. Chyba, że zdarzy się mały cud.
Zestawienia
Tabela 1 - występy w turniejach rankingowych w sezonie 207/2018
Snookerzysta | zwycięstwa | finały | 1/2 | 1/4 |
1. Mark Selby | 2 | - | 1 | 1 |
2. Ronnie O’Sullivan | 5 | - | - | 3 |
3. Ding Junhui | 1 | 1 | - | 2 |
4. Judd Trump | 1 | 1 | 3 | 1 |
5. John Higgins | 2 | - | 2 | 1 |
6. Barry Hawkins | - | 2 | - | - |
7. Mark Williams | 2 | - | 2 | 5 |
8. Shaun Murphy | - | 4 | 1 | 1 |
9. Kyren Wilson | - | 2 | 1 | 1 |
10. Neil Robertson | 1 | - | 1 | 2 |
11. Marco Fu | - | - | - | - |
12. Stuart Bingham | - | 1 | - | 2 |
13. Luca Brecel | 1 | - | 1 | 1 |
14. Anthony McGill | - | 1 | 1 | 5 |
15. Ali Carter | - | - | 1 | 1 |
16. Mark Allen | - | 1 | 1 | 1 |
Tabela 2 - występy na mistrzostwach świata (5 ostatnich mistrzostw)
Snookerzysta | MŚ 2017 |
MŚ 2016 |
MŚ 2015 |
MŚ 2014 |
MŚ 2013 |
1. Mark Selby | Zwyc. | Zwyc. | Last 16 | Zwyc. | Last 16 |
2. Ronnie O’Sullivan | 1/4 | Last 16 | 1/4 | Finał | Zwyc. |
3. Ding Junhui | 1/2 | Finał | 1/4 | Last 32 | 1/4 |
4. Judd Trump | Last 32 | Last 16 | 1/2 | 1/4 | 1/2 |
5. John Higgins | Finał | 1/4 | Last 16 | Last 32 | Last 32 |
6. Barry Hawkins | 1/2 | 1/4 | 1/2 | 1/2 | Finał |
7. Mark Williams | Last 48 | 1/4 | Last 32 | Last 48 | Last 32 |
8. Shaun Murphy | Last 16 | Last 32 | Finał | 1/4 | 1/4 |
9. Kyren Wilson | 1/4 | 1/4 | Last 144 | Last 32 | - |
10. Neil Robertson | Last 16 | Last 32 | 1/4 | 1/2 | Last 32 |
11. Marco Fu | 1/4 | 1/2 | Last 16 | Last 16 | Last 16 |
12. Stuart Bingham | Last 16 | Last 32 | Zwyc. | Last 32 | 1/4 |
13. Luca Brecel | Last 32 | Last 80 | Last 80 | Last 64 | Last 96 |
14. Anthony McGill | Last 32 | Last 16 | 1/4 | Last 64 | Last 64 |
15. Ali Carter | Last 32 | Last 16 | Last 16 | Last 16 | Last 16 |
16. Mark Allen | Last 16 | Last 16 | Last 16 | Last 16 | Last 32 |