Trzecia sesja też rozpoczęła się dobrze dla McGilla i brekiem 97 zmniejszył przewagę rywala do 9:8. Potem jednak gra szkockiego snookerzysty straciła na jakości, a Fu grał znacznie lepiej i stawał się coraz pewniejszy. To dało mu zwycięstwo w trzech kolejnych partiach z rzędu i prowadził 12:8. McGill wygrał jeszcze tylko jednego frejma, kolejnego na swoim koncie zapisał snookerzysta z Hong Kongu i wygrał pewnie cały mecz 13:9. Choć biorąc pod uwagę dwie pierwsze sesje, to zwycięstwo i tak jest nad wyraz okazałe. Marco Fu w ćwierćfinale zagra albo z Ronniem O'Sullivanem, albo z Barrym Hawkinsem.
Mistrzostwa Świata 2016
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2016