Świetny mecz Fu i Goulda
W meczu Marco Fu i Martina Goulda mieliśmy zupełnie inne widowisko. W meczu, w którym Fu pokonał Goulda 10:7, widzieliśmy mnóstwo wysokich brejków (12 powyżej 50+, w tym dwie "setki" Fu i nieudany atak na "maksa"). Mecz od razu rozpoczął się lepiej dla Marco Fu, który wyszedł na prowadzenie 3:1. Po wznowieniu sesji snookerzysta z Hong Kongu zaatakował nawet brejka maksymalnego, ale skończyło się na 88 punktach. Pierwsza sesja zakończyła się zasłużonym prowadzeniem Fu 6:3. Pierwszy frejm drugiej sesji został zapisany na koncie Goulda i było 6:4, ale zaraz potem Fu zrobił brejki 88 i 116 i znów wyraźnie prowadził (8:4). Po przegraniu dwóch frejmów z rzędu Gould "odwdzięczył się" rywalowi wygraniem kolejnych dwóch partii i było 8:6. Gdy później było 9:6 dla Fu i snookerzysta z Hong Kongu był na jak najlepszej drodze do zwycięstwa w całym meczu, zrobił błąd i Gould uratował jeszcze frejma. Później jednak rywal brejkiem 80 wygrał swoją 10 partię i cały mecz 10:7. Jak na razie był to najlepszy mecz pierwszej rundy.
Niezadowolony Allen z awansem
Mark Allen odetchnął z ulgą po wygranym meczu, mimo że wyraźnie pokonał Michaela Holta 10:4. Allen prowadził po pierwszej sesji 5:4, choć gdyby w dwóch partiach nie przestrzelił bil na frejma, to prowadziłby wyżej. W drugiej sesji zobaczyliśmy Holta, który przeszedł po prostu obok meczu. Allen wygrał pięć frejmów z rzędu - nic dziwnego, skoro najwyższymi brejkami rywala było 22 i 21 punktów. Jednak Allen nie był zadowolony ze swojej gry w drugiej sesji - tylko w jednym frejmie wbił brejka 50+, w czterech innych ledwo dwa razy przekroczył 30 punktów.
Wicemistrz świata w drugiej rundzie
Do drugiej rundy awansował również ubiegłoroczny wicemistrz świata, Barry Hawkins, który pokonał Davida Gilberta 10:5. Początek meczu wyglądał jednak lepiej dla Gilberta, który prowadził 3:1, a potem jeszcze 4:3. Później do głosu doszedł Hawkins, który na koniec pierwszej sesji dwoma brejkami 115 i 69 objął prowadzenie 5:4. Kolejnego dnia, w swoje 35 urodziny, Hawkins nie musiał się specjalnie napracować. Dość szybko przekształcił prowadzenie 5:4 w zwycięstwo 10:5.
Mistrzostwa Świata 2014
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2014