Kolejnym przeciwnikiem Ronniego O'Sullivana będzie Stuart Bingham. Pokonał on w swoim meczu Marka Davisa. Mecz Binghama i Davisa przez prawie cały czas był bardzo zacięty i wynik 13:10 może być nieco mylący. Przewagę trzech frejmów Bingham uzyskał dopiero na finiszu, bowiem po dwóch pierwszych sesjach było 8:8. Cztery partie później był znów remis 10:10 i dopiero od tego momentu, na trzy frejmy przed końcem, Bingham zaczął budować swoją przewagę. Pierwszego frejma wygrał brejkiem 111, drugiego brejkami 38 i 57, a trzeciego frejma uciułał trzema mniejszymi podejściami. Stuart Bingham po raz pierwszy w karierze wystąpi na mistrzostwach świata w ćwierćfinale.
Może wydawać się to dziwne, ale Ding Junhui ćwierćfinał w mistrzostwach świata osiągnął dopiero po raz drugi. Mistrzostwa to nie są zawody, które Chińczyk wspomina jakoś dobrze. Rzadko dochodził do zaawansowanych faz, zawsze ktoś lepszy stawał mu na drodze. W tym sezonie na drodze stanął mu Mark King i początek meczu wydawał się być powtórką z historii - pierwszą sesję chiński snookerzysta przegrał 2:6. Na szczęście w drugiej sesji Junhui przebudził się i wygrał ją 7:1, a w całym meczu wynik brzmiał już 9:7 dla chińskiego snookerzysty. W ostatniej sesji Junhui kontynuował swój marsz w kierunku drugiego ćwierćfinału w mistrzostwach w karierze - było 10:7. Potem jednak Mark King zaczął wreszcie lepiej grać i zmniejszył wynik do 10:9 na korzyść Chińczyka. W tym momencie do gry powrócił Junhui, który brejkiem 104 (brejk nr 300 wśród brejków stupunktowych Chińczyka) powiększył prowadzenie. Potem była jeszcze prawie "setka" (98 punktów), a ostatniego frejma Ding Junhui wygrał w dwóch podejściach.
Mistrzostwa Świata 2013
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2013