Ma to swój sens - po pierwsze, to kolejny powód, by się ekscytować MŚ; po drugie - szesnastka sztywno rozstawiona gwarantuje, że dwóch faworytów do tytułu mistrza nie spotka się już w drugim meczu; po trzecie - ci, co bohatersko wywalczyli poprzedniej rundzie awans do turnieju głównego "na wysokości" rozstawienia Ronniego O'Sullivana, nie muszą się martwić - dzięki losowaniu większą szansę mają na to, że na niego nie trafią, niż że im się to przydarzy. Szanse wszystkich są wyrównane. Co innego po losowaniu?
Do rzeczy. Kto ma, niech uzupełnia drabinkę:
John Higgins vs. Barry Hawkins
Mark King vs. Steve Davis
Neil Robertson vs. Fergal O'Brien
Marco Fu vs. Martin Gould
Ali Carter vs. Jamie Cope
Joe Perry vs. Michael Holt
Ding Junhui vs. Stuart Pettman
Shaun Murphy vs. Gerard Greene
Stephen Maguire vs. Stephen Lee
Peter Ebdon vs. Graeme Dott
Mark Allen vs. Tom Ford
Ryan Day vs. Mark Davis
Mark Selby vs. Ken Doherty
Stephen Hendry vs. Zhang Anda
Mark Williams vs. Marcus Campbell
Ronnie O'Sullivan vs. Liang Wenbo
Mistrzostwa Świata 2010
Zobacz linki do Mistrzostwa Świata 2010