Yan Bingtao najlepszego snookera pokazał pod koniec meczu. W ćwierćfinale ze Stephenem Maguirem Chińczyk robił początkowo dużo błędów, ale i tak prowadził 2:0. W trzeciej partii znów było dużo błędów i szarpanej gry, ale tę partię udało się w końcu wygrać Szkotowi. A potem Maguire brejkiem 102 doprowadził do remisu 2:2. Po przerwie szkocki snookerzysta wygrał nawet swojego trzeciego frejma z rzędu i po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie. Maguire miał nawet szansę na podwyższenie na 4:2, ale po 42 punktach nie trafił czerwonej do środkowej kieszeni. Szkot z frustracji uderzył pięścią w bandę, bowiem zostawił łatwy układ rywalowi. Ten brejkiem 84 doprowadził do remisu 3:3, co mogło być punktem zwrotnym meczu. Krótko potem Yan odzyskał prowadzenie. I choć Maguire brejkiem 137 wyrównał na 4:4, to kolejną partię pewnie wygrał Chińczyk i prowadził 5:4. W dziewiątej partii Yan miał szansę na zwycięstwo w całym meczu, ale szczęśliwe wbicie pozwoliło Maguire'owi wbić 60 punktów i doprowadzić do remisu 5:5 i frejma decydującego. W nim Yan pokazał klasę mistrza i z pierwszej szansy wbił 141 punktów (jego najwyższy brejk w profesjonalnej karierze) i zwyciężył w meczu 6:5.
W półfinałach John Higgins zagra z Davidem Gilbertem, a Yan Bingtao ze Stuartem Binghamem.
Masters 2021
Zobacz linki do Masters 2021