Kyren Wilson świetnie rozpoczął mecz ze Stuartem Binghamem, bo od brejka 139 i prowadzenia 1:0. Później jednak mecz zaczął być szarpany i zacięty, a u obu snookerzystów zaczęły pojawiać się błędy. Zwłaszcza Bingham miał powody do frustracji - trzykrotnie zaprzepaścił wysokie prowadzenie w trzech frejmach, dzięki czemu Wilson prowadził 4:1. Punkt zwrotny meczu nastąpił w partii szóstej, w której Wilson potrzebował tylko jednej bili, aby podwyższyć i tak wysokie już prowadzenie. Nie trafił jednak czarnej do żółtej kieszeni, a pozornie bezpieczną czarną bilę rywal jednak wbił dublem i zmniejszył prowadzenie Wilsona do 4:2. Od tego momentu Bingham zaczął grać jak natchniony. Prawie nie dopuszczał rywala do stołu i brejkami 82 i 75 wyrównał na 4:4. Również kolejnego frejma zdominował Bingham i po raz pierwszy w meczu wyszedł na prowadzenie. Kolejna partia rozstrzygnęła się na kolorach - były wicemistrz świata prowadził 56:0, Wilson powrócił do partii, ale gdy przestrzelił ostatnią różową, sytuację wykorzystał Bingham - różowa i czarna dały mu szóstego frejma i zwycięstwo 6:4. W półfinale Bingham zmierzy się z Davidem Gilbertem.
Masters 2020
Zobacz linki do Masters 2020