Początek meczu pomiędzy Markiem Selbym a Marco Fu nie zapowiadał aż tak wyraźnego zwycięstwa Anglika. Mimo, że pierwszy frejm padł jego łupem dzięki brejkowi 90-punktowemu, w drugim dobrą grę pokazał Marco Fu i doprowadził do remisu. Dalsza część pojedynku przebiegała już pod dyktando Marka Selby?ego. Łatwo wygrał 3 frejma. W czwartym otwarciu Marco Fu podjął walkę - jednak nieskuteczną. Zawodnik z Hongkongu mógł jedynie obserwować ze swojego miejsca kapitalne podejście w piątym frejmie, gdy Selby wbijał 131 punktów. I przekreślił tym samym szanse na remis dla Azjaty. Anglik w ostatnim frejmie potwierdził swoją dobra dyspozycję, wbił 90 oczek i ustalił wynik spotkania na 5:1.
Drugie z rozegranych 14 października spotkań zakończyło się remisem 3:3. W mecz pomiędzy Neilem Robertsonem i Markiem Williamsem lepiej wszedł Walijczyk. Pierwszy frejm był bardzo wyrównany, ale Williamsowi udało się go wygrać w końcówce i wyjść na prowadzenie. W kolejnym do wyrównania doprowadził aktualny mistrza świata. Trzecie otwarcie dzięki brejkowi 70-punktowemu wygrał Williams, ale w czwartym do remisu doprowadził Australijczyk. W przedostatnim frejmie 14 setkę tej edycji Premier League Snooker wbił Walijczyk i miał szanse na ostateczną wygraną. Nie pozwolił mu na to jednak Neil Robertson i dzięki wbiciu 65 ?oczek? doprowadził do remisu pojedynku dwóch najlepiej wbijających zawodników main touru.
Przydatne linki
1. Wyniki i drabinka Premier League 2010
2. Nagrody finansowe na Premier League 2010
3. Brejki 100 na Premier League 2010
4. Opis turnieju Premier League