W Players Championship 2025 Kyren Wilson i Mark Williams zostali pierwszymi ćwierćfinalistami. Tego dnia rozegrano tylko dwa mecze w sesji wieczornej. W pierwszym pojedynku Kyren Wilson pokonał obrońcę tytułu Marka Allena 6:3, w drugim spotkaniu Mark Williams pokonał 6:2 Dinga Junhui'a.

Kyren Wilson pokazuje nadal wysoką formę. Po wygraniu Xi'an Grand Prix 2024, Northern Ireland Open 2024 i German Masters 2025 jest na dobrej drodze do kolejnego triumfu w tym sezonie. Co prawda Mark Allen nie zagrał swojego najlepszego snookera (jeden brejk 125). Ale sześć notowanych brejków aktualnego mistrza świata dało mu dość pewne zwycięstwo 6:3. W rezultacie dla snookerzysty z Irlandii Północnej oznacza to brak udziału w zbliżającym się wielkimi krokami Tour Championship 2025 (dla 12 najwyżej notowanych snookerzystów w rankingu jednorocznym) - ostatniego turnieju przed Mistrzostwami Świata 2025.

W dniach od 17 do 23 marca w angielskim Telford odbędzie się snookerowy turniej Players Championship 2025. Szesnastu zawodników, którzy w obecnym sezonie zarobili najwięcej, zagrają o kolejne sto pięćdziesiąt tysięcy funtów. Obrońcą tytułu jest Mark Allen, który dwanaście miesięcy temu wygrał w finale 10-8 z Zhangem Andą.

Pierwsza edycja turnieju została rozegrana w 2011 roku. Wtedy to zawody określane były wielkim finałem Players Championship, w którym występowali najlepsi snookerzyści z turniejów cyklu European i Asian Tour. Wraz ze zlikwidowaniem serii, organizatorzy postanowili zmienić format rozgrywek. Skupiono się na rankingu jednorocznym, z którego miejsce w zawodach otrzymywało szesnastu najwyżej sklasyfikowanych zawodników. Pod względem wysokości nagrody dla triumfatora, Players Championship jest czwartym największym turniejem rozgrywanym na terenie Wielkiej Brytanii, zaraz po Mistrzostwach Świata, UK Championship oraz Tour Championship.

Neil Robertson został zwycięzcą snookerowego turnieju World Grand Prix 2025! Neil Robertson zdobył 25 tytuł rankingowy w całej swojej karierze po zwycięstwie 10:0 nad Stuartem Binghamem w finale World Grand Prix 2025, rozgrywanym w Hongkongu. Australijczyk drugi raz w karierze zwyciężył w finale do zera (poprzednio 9:0 z Zhou Yuelongiem w finale European Masters 2020).

Robertson awansuje w rankingu

Robertson za zwycięstwo zainkasował 180.000 funtów, co dało mu awans w rankingu snookera z miejsca 19 na miejsce 11. Dzięki powrotowi do czołowej 16 rankingu australijski snookerzysta nie będzie musiał grać w rundzie kwalifikacyjnej do mistrzostw świata, bo będzie zawodnikiem rozstawionym. Na dodatek Australijczyk w rankingu jednorocznym awansował na trzecie miejsce, dzięki czemu ma pewność, że zagra również w Tour Championship - ostatnim turnieju przed mistrzostwami świata (dla 12 najwyżej notowanych snookerzystów z rankingu jednorocznego). Stuart Bingham nie wykorzystał szansy na pierwsze zwycięstwo od sześciu lat. Nagroda w wysokości 80.000 funtów poprawiła notowania Anglika w rankingu, jednak Bingham nadal jest poza czołową 16.

Czwartego dnia rozegrano ćwierćfinały snookerowego turnieju World Grand Prix 2025. Ten dzień rozpoczęliśmy ćwierćfinałowym meczem Shauna Murphy'ego i Johna Higginsa. Ich zmagania może nie stały na zbyt wysokim poziomie, ale nie brakowało w tym pojedynku pięknych, dobrze budowanych brejków i przemyślanych zagrań. Całą grę lepiej kontrolował Murphy, który wygrał z Higginsem 5:3. W meczu padły dwa brejki 100-punktowe: 143 i 112 Shauna Murphy'ego. John Higgins bez "setek" i tak zaprezentował całkiem niezłą grę.

Przedstawiamy program World Grand Prix 2025 - kolejnego, piętnastego już rankingowego turnieju w sezonie 2024/2025. W najbliższych dniach, to znaczy od 4 do 9 marca, snookerzyści powalczą w Hong Kongu o triumf w World Grand Prix 2025.

Obrońcą tytułu jest Ronnie O'Sullivan, który dwanaście miesięcy temu pokonał Judda Trumpa 10-7. Rozgrywki zanotowały debiut w 2015 roku w walijskim Llandudno. Triumfatorami w przeszłości okazywali się również Judd Trump (trzykrotnie), Ronnie O'Sullivan (trzykrotnie), Neil Robertson, Barry Hawkins oraz Shaun Murphy. Obrońcy tytułu zabraknie jednak w Hong Kongu, Ronnie O'Sullivan po raz kolejny w tym sezonie wycofał swój udział w turnieju z powodów zdrowotnych. Zostanie on zastąpiony przez Hosseina Vafaei.

John Higgins zwycięzcą World Open 2025! Higgins pokonał 10:6 Joe'ego O'Connora w finale snookerowego turnieju World Open 2025. Szkot po raz 32 w karierze zwyciężył w rankingowym finale. Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że nastąpiło aż cztery lata po ostatnim. Szkocki snookerzysta mógł się czuć zaniepokojony, bo w ciągu tych czterech lat siedem razy występował w finale i siedem razy przegrał. Zwycięstwo i 175.000 funtów pozwoliło awansować Higginsowi w rankingu na 8 miejsce. Dodatkowo Szkot awansował na 3 w rankingu jednorocznym. Niejako przy okazji szkocki snookerzysta ustanowił rekord najdłuższego okresu pomiędzy pierwszym a ostatnim tytułem - Higgins po raz pierwszy wygrał w Grand Prix 1994, a więc jego triumf w World Open 2025 nastąpił po 30 latach i 129 dniach.

Joe O'Connor po raz drugi w karierze awansował do finału, a jego sukces nie wziął się przypadkowo. O'Connor we wcześniejszym Welsh Open 2025 awansował do ćwierćfinału, a w obecnych zawodach w drodze do finału pokonał między innymi Judda Trumpa i Shauna Murphy'ego. 75.000 funtów awansuje O'Connora z 39 na 31 miejsce w rankingu snookera i z 40 na 17 w rankingu jednorocznym.

Szósty dzień snookerowego turnieju World Open 2025 rozgrywanego w Yushan w Chinach to półfinały. Rozpoczęły się one meczem Zaka Surety'ego i Johna Higginsa. Ich gra stała na dosyć średnim poziomie, choć mimo wszystko padały wysokie brejki. Typowy outsider Zak Surety trzymał się mocno Johna Higginsa i robił wszystko, aby poskromić starego wyjadacza. Jednak Higgins był trochę bardziej skuteczny i wygrał cały mecz 6:5. Podczas gry obu snookerzystów padła tylko jedna "setka" - 113 Johna Higginsa.

Czwartego dnia w snookerowym turnieju World Open 2025 poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Dzień ten rozpoczął się meczem Johna Higginsa i Zhou Yuelonga. Ich pojedynek stał na dosyć średnim poziomie. Najpierw na początku meczu przewagę 4:2 miał Chińczyk, lecz wtedy niemający nic do stracenia Higgins odpalił swoją rakietę, wygrywając trzy frejmy z rzędu oraz cały mecz wynikiem 5:4. Podczas gry snookerzystów nie padła żadna "setka".