Pierwszy dzień Mistrzostw Świata w snookerze 2025 w Crucible Theatre w Sheffield przyniósł emocjonujące rozgrywki i niespodziewane zwroty akcji.

Obrońca tytułu Kyren Wilson odpadł już w pierwszej rundzie, przegrywając 9:10 z debiutującym w Crucible Theatre Chińczykiem Lei Peifanem. Początkowo wszystko wyglądało na zgodne z planem, bo mistrz świata Wilson prowadził 6:2. Jednak Lei wygrał siedem kolejnych partii z rzędu, obejmując prowadzenie i następnie je podwyższając na 9:6. Wilson zdołał doprowadzić do decydującego frejma, w którym jednak popełnił błąd, co pozwoliło rywalowi zakończyć mecz brejkiem 66. To już 20 przypadek tzw. "klątwy Crucible", czyli porażki debiutującego mistrza w pierwszej rundzie obrony tytułu.

W dniach od 19 kwietnia do 5 maja w słynnym Crucible Theatre w Sheffield  odbędą się najbardziej prestiżowe zawody w snookerowym kalendarzu, czyli Mistrzostwa Świata. To rozgrywki o największej renomie, ale także najlepiej punktowany i nagradzany finansowo turniej snookera na świecie. W tym roku na konto zwycięzcy trafi okrągłe 500 tysięcy funtów.

Obrońcą tytułu jest Kyren Wilson, który dwanaście miesięcy temu odniósł swój największy sukces w karierze pokonując w finale sensacyjnego finalistę Jaka Jonesa 18-14. Anglik może zanotować obecny sezon do bardzo udanych i śmiało można powiedzieć, że jest dobrym mistrzem świata. Kyren Wilson wygrał cztery turnieje (Xi'an Grand Prix, Northern Ireland Open, Players Championship, German Masters), a także był w finale prestiżowego Masters. Aktualnie zajmuje drugie miejsce w oficjalnym rankingu oraz rankingu jednorocznym, co czyni go jednym z najlepszych mistrzów świata w ostatnich latach. Nie bez powodu więc uznaje się go jako faworyta do triumfu w Crucible Theatre, a co za tym idzie obrony tytułu.

Anglik będzie jednak musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby dopiąć swego, a także przełamać Klątwę Crucible. Przypomnijmy, termin ten odnosi się do Crucible Theatre w Sheffield, areny Mistrzostw Świata w snookerze od roku 1977, i faktu, że nigdy zawodnik, który zdobył po raz pierwszy tytuł, nie obronił go w następnym roku.

Nadszedł czas na podsumowanie kwalifikacji Mistrzostw Świata 2025. Kwalifikacje do najważniejszego turnieju w kalendarzu snookera, które odbyły się w dniach 7–16 kwietnia w English Institute of Sport w Sheffield, przyniosły wiele emocji, zwłaszcza dla polskich kibiców. W kwalifikacjach wystąpiło bowiem aż trzech polskich snookerzystów.

Występy Polaków

Podsumowanie kwalifikacji Mistrzostw Świata 2025 zacznijmy od występów Polaków. W kwalifikacjach wystąpiło trzech reprezentantów Polski: Antoni Kowalski, Mateusz Baranowski i Michał Szubarczyk. Antoni Kowalski (nasz jedyny profesjonalista) odniósł zwycięstwo w pierwszej rundzie, pokonując Reanne Evans 10:4. W drugiej rundzie Polak musiał uznać wyższość Zaka Surety'ego, który ostatecznie awansował do fazy telewizyjnej mistrzostw. Kowalski zainkasował więc 5 000 funtów do rankingu (40 200 w sumie). Mateusz Baranowski również awansował do kolejnej rundy, wygrywając z Amirem Sarkhoshem 10:6. W drugiej rundzie Baranowski musiał uznać wyższość Ishpreeta Singh Chadhy. Michał Szubarczyk (profesjonalista od kolejnego sezonu) przegrał w pierwszej rundzie z Deanem Youngiem 10:8.

John Higgins zwycięzcą Tour Championship 2025! Szkot pokonał w finale Tour Championship 10:8 Marka Selby'ego (przegrywał 5:8) i po raz drugi w tym sezonie, a 33 w karierze wygrał turniej rankingowy. Higgins jeszcze niedawno przez długi czas miał problemy ze swoją grą i potrafił przegrać już prawie wygrany mecz. Higgins odrodził się na nowo, gdy po czterech latach posuchy wreszcie udało mu się niedawno wygrać World Open 2025, a teraz potwierdził formę zwycięstwem w Tour Championship 2025. Szkot wyśrubował przy okazji własny rekord pomiędzy swoim pierwszym i ostatnim wygranym turniejem - od jego pierwszego zwycięstwa w Grand Prix 1994 do obecnego triumfu minęło 30 lat i 165 dni. Selby zaprzepaścił szansę na swój trzeci rankingowy tutuł w sezonie i 25 w karierze. Porażka boli tym bardziej, że Anglik w tym turnieju w poprzednich meczach gromił swoich rywali - Neila Robertsona 10-1 i Dinga Junhui'a 10-2.

W dniach od 7 do 16 kwietnia w Sheffield odbędą się kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2025. Sto dwadzieścia ośmiu zawodników powalczy o 16 miejsc najważniejszego turnieju snookerowego w kalendarzu.

Tegoroczne kwalifikacje będą szczególne dla polskich kibiców. Po raz pierwszy w historii wystąpi w nich aż trzech Polaków. Będą to Antoni Kowalski o statusie profesjonalisty i dwóch zawodników amatorskich - Mateusz Baranowski oraz Michał Szubarczyk. Szubarczyk w ostatnich tygodniach zagwarantował sobie status profesjonalisty w dwóch najbliższych sezonach. Będzie więc co śledzić, a emocji związanych z naszymi rodakami będzie jak najwięcej.

Najpierw Mateusz Baranowski zagra z irańskim zawodnikiem Amirem Sarkhoshem (pierwsza sesja 7 kwietnia o 11, druga o 20). Potem Antoni Kowalski powalczy ze snookerzystką Reanne Evans (pierwsza sesja meczu 7 kwietnia o 11, druga tego samego dnia o 20). Na koniec Michał Szubarczyk spotka się ze Szkotem - Deanem Youngiem (pierwsza sesja meczu 8 kwietnia o 11, druga tego samego dnia o 20).

W piątek i sobotę w snookerowym turnieju Tour Championship 2025 rozegrane zostały oba półfinały i poznaliśmy finalistów tegorocznej edycji turnieju. W piątkowym półfinale John Higgins pokonał 10:7 Barry'ego Hawkinsa, w sobotnim Mark Selby rozgromił 10:2 Dinga Junhui'a.

Higgins lepiej rozpoczął półfinał, bo od prowadzenia 2:0, choć w tym fragmencie meczu nie padły żadne wysokie brejki. Te zaczął wbijać rywal, wbił trzy podejścia wygrywające i wyszedł na prowadzenie 3:2. Do przerwy było jednak 4:4, a Hawkins błysnął formą wbijając brejka 140 - w tym momencie był to najwyższe osiągnięcie turnieju. W sesji drugiej lepiej wbijał już Higgins. Co prawda Hawkins brejkiem 125 doprowadził do remisu 5:5, ale potem przy stole świetnie wbijał Higgins. Szkot wygrał cztery z pięciu frejmów, wbijając przy tym dwa brejki stupunktowe - 144 (poprawiając najwyższy w turnieju), a potem 130. Końcówka meczu była już dobra po obu stronach - Higgins brejkiem 107 odpowiedział na 99 punktów rywala i wygrał cały mecz 10:7.

Czwartego dnia snookerowego turnieju Tour Championship 2025 Higgins, Selby i Ding awansowali do półfinałów. Higgins pokonał 10:3 Xiao Guodonga, Selby rozgromił 10:1 Neila Robertsona, a Ding wygrał 10:5 z Kyrenem Wilsonem.

Higgins kolejnym półfinalistą

John Higgins pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu z Xiao Guodongiem, choć do stanu 3:3 mecz był wyrównany. W tym fragmencie meczu obaj snookerzyści wbili po jednym brejku stupunktowym. Potem jednak przy stole zaczął dominować Higgins, któremu ostatni triumf w World Open 2025 (po czterech latach posuchy) dodał dużo pewności siebie. W końcu Szkot, który za kilka tygodni skończy 50 lat, zaczął grać jak z nut i brejkami 137, 126, 61, 87 i 100 wygrał pięć partii z rzędu i prowadził 8:3. Ostatecznie tej przewagi rywal nie był w stanie zniwelować i nie mógł wygrać nawet jednej partii. Szkot nie wbijał już tak fenomenalnie, ale jego seria wygranych frejmów z rzędu trwała nadał. Dokładając kolejne dwie wygrane partie (w sumie siedem z rzędu) łatwo wygrał 10:3. W półfinale Higgins zagra z pogromcą Judda Trumpa, Barrym Hawkinsem.

Podczas trzeciego dnia snookerowego turnieju Tour Championship 2025 rozgrywanego w Manchesterze Barry Hawkins został pierwszym półfinalistą. Tego dnia rozpoczęły się dwa mecze ćwierćfinałowe, a w trzecim ćwierćfinale rozegrano obie sesje. Było to w pojedynku Judda Trumpa i Barry'ego Hawkinsa. W nim lepiej kontrolował grę Hawkins, a do tego wbijał również wysokie brejki. W efekcie Judd Trump rzadko kiedy miał coś do powiedzenia. Cały mecz dość pewnie wygrał Barry Hawkins 10:5, więc ostatni turniej przed mistrzostwami świata okazał się dla Trumpa niezbyt udany. Być może Anglik jest w trakcie przygotowań do czempionatu. Podczas meczu padły dwie "setki" - 121 Barry'ego Hawkinsa i 103 Judda Trumpa.