Ronnie O'Sullivan wygrał snookerowy Players Championship 2018. W finale turnieju pięciokrotny mistrz świata pokonał Shauna Murphy'ego 10:4. W tym sezonie to już piąty rankingowy tytuł O'Sullivana - angielski snookerzysta wyrównał tym samym rekord Stephena Hendry'ego, Dinga Junhui i Marka Selby'ego w liczbie wygranych turniejów rankingowych w jednym sezonie. Zwycięstwo w Players Championship jest oprócz tego dla O'Sullivana 33 rankingowym tytułem w karierze i do rekordowych 36 zwycięstw Stephena Hendry'ego O'Sullivanowi brakuje już tylko trzech triumfów.

W dniach 19-25 marca 2018 w Llandudno w Walii zostanie rozegrany snookerowy turniej Players Championship. Szesnastu zawodników, którzy w obecnym sezonie zarobili najwięcej zagrają o kolejne sto dwadzieścia pięć tysięcy funtów.

Pierwsza edycja turnieju została rozegrana w 2011 roku. Wtedy to zawody określane były wielkim finałem Players Championship, w którym występowali najlepsi snookerzyści z turniejów European i Asian Tour. Wraz ze zlikwidowaniem turnieju, organizatorzy postanowili zmienić format rozgrywek. Skupiono się na rankingu jednorocznym, z którego miejsce w zawodach otrzymywało szesnastu najwyżej sklasyfikowanych zawodników. Pod względem wysokości nagrody dla triumfatora, Players Championship jest czwartym największym turniejem rozgrywanym na terenie Wielkiej Brytanii, zaraz po Mistrzostwach Świata, UK Championship oraz Masters.

W dniach 14-18 marca szesnastu snookerzystów uda się do Bukaresztu, gdzie odbędzie się Romanian Snooker Masters 2018. Będzie to pierwsza edycja zaproszeniowych rozgrywek, za które zwycięzca otrzyma pięćdziesiąt tysięcy euro.

W 2016 roku w tym samym mieście odbyły się zawody European Masters, które zapamiętaliśmy głównie ze względu na emocjonujący finał pomiędzy Juddem Trumpem a Ronniem O'Sullivanem, zakończony rezultatem 9-8 dla młodszego Anglika. Tym razem również czekają nas emocjonujące zawody z najlepszymi snookerzystami na świecie. Zaproszonych zostało szesnastu czołowych zawodników rankingu, jednak nie obyło się bez wyjątków. W Bukareszcie zabraknie Ronniego O'Sullivana, Ding Junhui'a i kontuzjowanego Shauna Murphy'ego. Ich miejsce zajęli Stephen Maguire, Liang Wenbo oraz Mark King.

Ryan Day zwyciężył w snookerowym Gibraltar Open 2018. W finale Walijczyk gładko pokonał Cao Yupenga 4:0. Day potrzebował niecałej godziny na skompletowanie czterech zwycięskich frejmów, które dały mu drugi tytuł rankingowy w sezonie (wcześniej wygrał Riga Masters 2017). Jest to też jednocześnie drugi rankingowy tytuł w karierze, ponieważ do czasu rozpoczęcia sezonu 2017/2018 Day nigdy finału nie wygrał. Tym samym obecny sezon jest dla 37-letniego walijskiego snookerzysty najlepszy w całej 19-letniej karierze.

W dniach od 7 do 11 marca odbędą się kolejne rankingowe zawody w obecnym sezonie. Tym razem snookerzyści udadzą się do Gibraltaru, gdzie w Tercentenary Sports Hall zagrają o triumf w rozgrywkach i nagrodę pieniężną w postaci dwudziestu pięciu tysięcy funtów.

Gibraltar Open, Romanian Snooker Masters oraz Players Championship - trzy turnieje, które odbędą się w najbliższych tygodniach na pewno przyniosą sporo emocji. To ostatni czas na złapanie formy przed najważniejszymi zawodami w sezonie, dla niektórych finalny moment, aby zagwarantować sobie miejsce w najlepszej szesnastce rankingu i udział w pierwszej rundzie mistrzostw świata w Crucible Theatre.

John Higgins zwyciężył w finale Welsh Open 2018 pokonując w ostatnim meczu 9:7 Barry'ego Hawkinsa. Dla Higginsa był to piąty triumf w Welsh Open i pod względem liczby wygranych finałów w tych zawodach stał się samodzielnym liderem, wyprzedzając Ronniego O'Sullivana (4 wygrane). Do tego był to 30 rankingowy tytuł w karierze Szkota, który jako trzeci snookerzysta w historii osiągnął liczbę co najmniej 30 wygranych turniejów rankingowych - wyprzedzają go tylko Ronnie O'Sullivan (32 triumfy) i Stephen Hendry (36). Zwycięstwo ucieszyło Higginsa dodatkowo jeszcze dlatego, że był to jego pierwszy rankingowy triumf od września ubiegłego roku, gdy wygrał Indian Open - od tamtego czasu szkocki snookerzysta nie zagrał ani razu nawet w finale. W rankingu snookera Higgins pozostał na piątym miejscu, ale zmniejszył stratę do czwartego Dinga Junhui. Barry Hawkins zaprzepaścił szansę na czwarte rankingowe zwycięstwo i udział w marcowym turnieju Players Championship - w tym ostatnim turnieju zagra tylko pierwsza 16 rankingu jednorocznego i tylko zwycięstwo w walijskich zawodach dawało szansę Hawkinsowi na wskoczenie do niej.

Ronnie O'Sullivan po raz pierwszy w karierze zwyciężył w turnieju World Grand Prix. W finale tegorocznej edycji angielski snookerzysta pokonał 10:3 Dinga Junhui. Dla O'Sullivana był to 32 rankingowy tytuł w karierze i już czwarty w tym sezonie - tak dużo zawodów w jednym sezonie 42-letniemu Anglikowi jeszcze nie udało się wygrać. Ostatnio zanotował tak dobrą formę w sezonie 2004/2005, gdy wygrał trzy turnieje rankingowe. A przecież w kalendarzu zostało jeszcze kilka zawodów, więc jest nadal szansa na wyrównanie rekordu Dinga Junhui, Marka Selby'ego i Stephena Hendry'ego (5 zwycięstw rankingowych w jednym sezonie). A gdyby O'Sullivan utrzymał formę, to kto wie, czy tego rekordu nie udałoby mu się pobić. Angielski snookerzysta cały czas może za to pobić inny rekord - zarobków w jednym sezonie, który dzierży Mark Selby (prawie 933.000 funtów). Jak na razie ma wygranych ponad 600.000 funtów, więc ma nadal szansę na wygranie 1 miliona funtów w trakcie jednego seoznu.

W dniach 26 lutego - 4 marca odbędzie się ostatni turniej z cyklu Home Nations - Welsh Open. Tytułu w Cardiff będzie bronił Stuart Bingham, który rok temu pokonał w finale 9:8 Judda Trumpa. W turnieju udział weźmie 130 snookerzystów, którzy oprócz nagród pieniężnych zagrają o trofeum Raya Reardona, nazwane na cześć walijskiego sześciokrotnego mistrza świata z lat 70-tych.

Welsh Open to jedne z najdłużej rozgrywanych zawodów i między innymi z tego powodu są najbardziej prestiżowym turniejem w cyklu Home Nations. Do tego to jeden z niewielu turniejów, który pozostał do rozegrania w snookerowym kalendarzu, więc punkty rankingowe zaczynają mieć coraz większe znaczenie. Z tego też powodu nikt nie zrezygnował z występu w tych zawodach. Obok tych, którzy walczyć będą o utrzymanie się w czołowej 16 rankingu snookera, walka u niektórych snookerzystów będzie się również toczyć o kolejny tytuł rankingowy. John Higgins i Ronnie O'Sullivan to dwóch snookerzystów, którzy wygrywali Welsh Open aż cztery razy. Higgins z pewnością chętnie zapisałby na swoim koncie kolejny triumf, ponieważ byłby to jego 30-ty tytuł rankingowy w karierze. O jeszcze lepszy wynik walczy O'Sullivan, który po triumfie w World Grand Prix powalczyć może o 33 rankingowy tytuł, dzięki czemu znów o mały krok zbliży się do rekordowych 36 zwycięstw rankingowych Stephena Hendry'ego. Ronnie O'Sullivan jest w bardzo dobrej dyspozycji, co pokazały ostatnie występy w turniejach UK Championship i World Grand Prix. Powoli zbliżamy się do końca sezonu, a "Rakieta" zdążył dojść aż do sześciu finałów, w którym cztery razy okazał się triumfatorem zawodów. Przy okazji ewentualne zwycięstwo O'Sullivana w Welsh Open pozwoliłoby mu wyrównać rekord Stephena Hendry'ego i Dinga Junhui w liczbie wygranych turniejów rankingowych w jednym sezonie - a w końcówce sezonu być może jeszcze go pobić.