Shaun Murphy, który jeszcze narzeka na ból pleców, bardzo dobrze rozpoczął mecz. Brejk 93 dał mu prowadzenie 1:0, ale potem nie wykorzystywał do końca swoich szans. Aż trzy frejmy w pierwszej sesji Murphy przegrał na różowej lub czarnej, mimo początkowej znacznej przewagi punktowej. O'Sullivan nie budował zbyt wielu wysokich brejków, ale w decydujących momentach prezentował się lepiej przy stole. Murphy nie nawiązał do swojej bardzo dobrej postawy z półfinału i w pewnym momencie O'Sullivan prowadził nawet 6:2. Dopiero w ostatniej partii pierwszej sesji Murphy znów błysnął i w jednym podejściu po wbiciu

77 punktów zmniejszył prowadzenie rywala do 6:3.Shaun Murphy potrzebował dobrego wejścia podczas drugiej, wieczornej sesji. Ale lepszy początek miał O'Sullivan, który brejkiem 92 podwyższył prowadzenie na 7:3. Gdy Murphy kolejną partię wygrał brejkiem 137, wydawało się, że to będzie sygnał do odrabiania strat i stawienia większego oporu O'Sullivanowi. Jak się później okazało, był to łabędzi śpiew młodszego z Anglików - do końca meczu to O'Sullivan dyktował tempo i warunki spot

kania, a brejki 54, 76 i 85 dały mu potrzebne do zwycięstwa 10:4 trzy frejmy.Murphy pozostał na miejscu siódmym w rankingu snookera, a Ronnie O'Sullivan po zwycięstwie w Players Championship umocnił się na drugim miejscu. Znów zmniejszyła się strata do prowadzącego Marka Selby'ego. Biorąc pod uwagę, że do końca sezonu zostały jeszcze dwa turnieje z bardzo wysokimi nagrodami finansowymi, to O'Sullivan może wskoczyć na miejsce lidera rankingu snookera. Do tego przy okazji może pobić rekord zarobków w jednym sezonie Marka Selby'ego (prawie 933.000 funtów).

Wynik finału Players Championship 2018

Players Championship 2018

Zobacz linki do Players Championship 2018