- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
W snookerowym Welsh Open 2014 poznaliśmy półfinalistów. Najbardziej wyczekiwanym meczem był klasyk pomiędzy Ronniem O'Sullivanem a Johnem Higginsem. Niestety, oczekiwania okazały się większe, niż to, co dostaliśmy. O'Sullivan przewyższał Higginsa wyraźnie w ich już 51 spotkaniu. Aktualny mistrz świata nie musiał nawet pokazywać swojego najlepszego snookera, żeby pewnie pokonać Higginsa 5:1. Higgins był gorszy od rywala właściwie w każdym elemencie. Nie mógł sobie poradzić z jego dobrą grą na odstawne, w całym meczu wbił tylko jedną długą bilę i ze swoich szans robił po prostu za mało. Pomijając frejma, którego Higgins wygrał, w pozostałych jego najwyższym brejkiem było 13 punktów. Na O'Sullivana (i nie tylko na niego) było to po prostu za mało.
Pierwszego frejma O'Sullivan wygrał w dwóch podejściach - 40 i 30 punktów. Potem brejkiem 115 zwiększył prowadzenie do 2:0. Higgins odrobił jedną partię podejściem 51-punktowym i to było wszystko, co szkocki snookerzysta pokazał w meczu. Potem przy stole istniał tylko O'Sullivan, który nie musiał się nawet specjalnie starać. Trzy kolejne frejmy wygrał skromnymi brejkami - 48, 64 i 45.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
Ronnie O'Sullivan awansował do ćwierćfinału snookerowego Welsh Open 2014. Ricky Walden nie mógł mu dotrzymać kroku i podobnie jak w tegorocznym Masters gładko przegrał z O'Sullivanem, tym razem 1:4. Dla O'Sullivana jest to już czwarty mecz w Welsh Open 2014 zakończony identycznym wynikiem (w pierwszej rundzie z Mitchellem Travisem, w drugiej z Barrym Pinchesem, w rundzie last 32 z Xiao Guodongiem). Aktualny mistrz świata wygrał dwa pierwsze frejmy kilkoma mniejszymi podejściami. W trzeciej szybko podwyższył na 3:0 brejkiem 103. Walden przełamał wreszcie swoją złą passę meczów z O'Sullivanem (do tego momentu 9 przegranych frejmów z rzędu) i podejściem 88-punktowym wygrał wreszcie jakąś partię. Jak się okazało, był to frejm tylko honorowy, ponieważ w kolejnej partii jego rywal brejkiem 88 zakończył cały mecz wynikiem 4:1.
Ronnie O'Sullivan w ćwierćfinale zagra z Johnem Higginsem, a więc dojdzie do snookerowego klasyka. Higgins w trzymającym w napięciu meczu 1/8 finału pokonał Judda Trumpa 4:3, więc jego droga do łatwych nie należała. Higgins miał za sobą słaby okres gry, ale w Welsh Open wyraźnie odżył. Brejkami 66 i 63 wyszedł na prowadzenie 2:0. Judd Trump jednak doprowadził do remisu 2:2, choć wielkiego snookera wtedy nie oglądaliśmy. Przy stanie 3:2 dla Higginsa miał on pierwszą dużą szansę na zwycięstwo w meczu, ale wbijając brązową wbił również białą. Judd Trump mając brązową na punkcie i białą z ręki wyczyścił kolory do końca i zrobiło się 3:3. W decydującej partii obaj mieli swoje szanse. Decydującym zagraniem było spektakularne wbicie przez Higginsa czerwonej z wykorzystaniem dwóch band i czyszczenie stołu do różowej.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
Ronnie O'Sullivan pewnie awansował do 1/8 finału snookerowego Welsh Open 2014. W wygranym 4:1 meczu z Xiao Guodongiem nie dał rywalowi zbyt wielu szans. Jeśli jakieś już dawał, to chiński snookerzysta nie zawsze wyciągał z nich maksimum, a prawie każdy jego błąd był bezlitośnie karany przez O'Sullivana. O'Sullivan zagra w 1/8 finału z Rickym Waldenem, który pokonał Anthony'ego Hamiltona 4:2. Walden ma coś do udowodnienia Ronniemu O'Sullivanowi, bowiem to właśnie z nim przegrał 0:6 w ćwierćfinale tegorocznego Masters i przyczynił się do niechlubnego rekordu - 556 punktów bez odpowiedzi.
Mark Selby nie musiał się zbyt wiele napracować w meczu rundy last 32. Jego rywal, Dominic Dale, przed meczem walczył z gorączką, a mecz zakończył się zwycięstwem Selby'ego 4:0. Angielski snookerzysta trafi w 1/8 finału na Ali Cartera, który trochę nieoczekiwanie pokonał Marka Allena 4:2.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
19 lutego 2014 rozpoczął się snookerowy Welsh Open 2014. Do 22 lutego rozegrana została runda pierwsza, czyli swoiste kwalifikacje do zawodów. Wziąć udział w nich musieli wszyscy snookerzyści, niezależnie od zajmowanego miejsca w rankingu snookera. Zwycięzcy pierwszej rundy awansowali do fazy telewizyjnej. A ta odbędzie się W dniach 24 lutego - 2 marca 2014 w Newport. Transmisję z turnieju zobaczymy w stacji Eurosport. Tytułu broni Stephen Maguire, który rok temu pokonał w finale 9:8 Stuarta Binghama.
Program turnieju jest dość szczątkowy. Wiadomo, kto z kim gra, ale nie zawsze wiadomo, kiedy odbędzie się dany mecz. Dokładna rozpiska meczów podawana będzie na dzień przed ich rozpoczęciem, dlatego nasz program będzie aktualizowany na bieżąco.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
W dniach 19-22 lutego trwać będą mecze pierwszej rundy snookerowego Welsh Open 2014. Po rozegraniu tych spotkań nastąpi jeden dzień przerwy (23 lutego), a potem rozpocznie się właściwa faza turnieju, czyli faza telewizyjna. W pierwszej rundzie rozegrane zostaną 64 mecze, w których udział wziąć muszą wszyscy snookerzyści bez względu na zajmowane miejsce w rankingu snookera. Można więc powiedzieć, że mecze pierwszej rundy są po prostu kwalifikacjami, choć formalnie taka nazwa nie pada. Najważniejsze fazy turnieju rozegrane zostaną od 24 lutego do 2 marca i własnie w tych dniach będzie transmisja w telewizji. Program zawodów w fazie telewizyjnej podamy dla większej przejrzystości pod koniec tygodnia.
Poniżej plan gier dla pierwszej rundy i przydatne linki do Welsh Open 2014.
- Szczegóły
- Kategoria: China Open 2014
W dniach 16-18 lutego 2014 w Gloucester rozegrane zostaną kwalifikacje do snookerowego China Open 2014. Podobnie jak w większości innych turniejów snookerowych, kwalifikacje do China Open będą jednorundowe. Zagrają w nich wszyscy snookerzyści, niezależnie od miejsca zajmowanego w rankingu snookera, a zwycięzcy uzyskają prawo gry w turnieju głównym. A ten rozegrany zostanie na przełomie marca i kwietnia w Pekinie i tradycyjnie będą to ostatnie zawody przed mistrzostwami świata.
- Szczegóły
- Kategoria: Players Tour Championship 2013/2014
- By Marcin Kutz
Shaun Murphy wygrał wreszcie swój kolejny tytuł po blisko dwu i pół letniej przerwie w sukcesach. 2,5 roku temu wygrał Brasil Masters, teraz w Gdynia Open sięgnął po kolejny tytuł. W finale pewnie ograł 4:1 Fergala O'Briena. Sukces w Gdyni Murphy osłodził sobie jeszcze bardziej budując w 1/8 finału swój trzeci w karierze brejk maksymalny. Warto przypomnieć, że Murphy niecały miesiąc wcześniej zbudował swój drugi brejk 147 w karierze.
Pierwszy frejm był dość rwany, Murphy zapewnił sobie w nim zwycięstwo dopiero na kolorach. W drugiej partii Fergal O'Brien dostał swoją szansę, ale spudłował bilę po zdobyciu zaledwie 34 punktów. A taka liczba punktów to było za mało, żeby zagrozić Murphy'emu. Jak się później okazało, była to przypadłość irlandzkiego snookerzysty, która się ciągnęła przez cały mecz. O'Brien nie wykorzystywał otrzymanych szans i utrata frejma była tego konsekwencją.
- Szczegóły
- Kategoria: Players Tour Championship 2013/2014
- By Marcin Kutz
W dniach 6-9 lutego 2014 w Gdyni rozegrany zostanie długo oczekiwany snookerowy turniej Gdynia Open. Gdynia Open jest częścią cyklu European Tour (a ten z kolei razem z Asian Tour tworzą cykl PTC) i zarazem ostatnimi zawodami z tej serii. Później czeka na nas tylko wielki marcowy finał. Zanim jednak do niego dojdzie, niektórzy snookerzyści stracą podczas gdyńskich zawodów szansę na wystąpienie w nim, a niektórzy taką szansę wygrają. Ranking w European Tour tworzony jest bowiem w ten sposób, że zwycięzca turnieju zdobywa tak dużo punktów, że mimo ewentualnego wcześniejszego zerowego dorobku punktowego i tak awansuje do wielkiego finału (a czasem nawet finalista ma taką szansę). Można to uznać za niesprawiedliwe, ale na pewno zachęca do walki do ostatniej bili.
W tym roku w Gdynia Open zobaczymy prawie całą snookerową śmietankę. Z największych nazwisk zabraknie tylko Dinga Junhui, Ali Cartera, Marka Allena i Ronniego O'Sullivana. Pozostali snookerzyści będą, a wśród nich Neil Robertson. Australijski snookerzysta zapowiada obronę tytułu w Polsce. Warto przypomnieć, że coś takiego udało mu się już w poprzednim roku, kiedy wygrywając zawody w Gdyni obrobił niejako tytuł, wywalczony rok wcześniej w Warszawie.