- Szczegóły
- Kategoria: Players Tour Championship 2013/2014
- By Marcin Kutz
Ronnie O'Sullivan bez trudu awansował do kolejnej rundy finału Players Championship. Scott Donaldson, którego najwyższym brejkiem w meczu było 17 punktów, nie był w stanie stawić mu oporu i mecz zakończył się wygraną O'Sullivana 4:0. Aktualny mistrz świata zdominował pierwszego frejma, w drugim zbudował brejka 109 i prowadził 2:0. Trzeci frejm był szarpany, trwał 30 minut i był najlepszą szansą dla Donaldsona, aby coś urwać rywalowi. Ale wspomniany wcześniej najwyższy brejk meczu w wysokości zaledwie 17 punktów, nie dawał po prostu takiej możliwości. W czwartej partii O'Sullivan podejściem 73-punktowym zakończył mecz.
O bardzo dużą niespodziankę zatroszczył się David Gilbert, który pokonał Marka Selby'ego 4:0. Selby (aktualny nr 2 rankingu snookera) nie zachwycił formą, w całym meczu zbudował tylko dwa brejki 30+. Gilbert za to grał znacznie lepiej i podejściami 45, 44, 50 i 73 zawsze był krok przed Selbym. Dla Gilberta będzie to piąty mecz w 1/8 finału w karierze.
- Szczegóły
- Kategoria: Players Tour Championship 2013/2014
- By Marcin Kutz
W dniach 25-29 marca 2014 w Preston odbędzie się długo wyczekiwany wielki finał Players Championship. Finałowy turniej będzie zwieńczeniem całego cyklu, na który składa się osiem turniejów European Tour i cztery Asian Tour. Z 12 turniejów wyłonionych zostało 32 najlepszych snookerzystów (24 z rankingu European Tour i 8 z Asian Tour). To właśnie oni zagrają o 100,000 funtów za zwycięstwo z puli nagród, która wynosi 300,000. A zagra nie byle kto, bo wśród najlepszych snookerzystów są takie nazwiska jak Ronnie O'Sullivan, Mark Selby, John Higgins, Judd Trump, Ding Junhui, Neil Robertson czy Shaun Murphy.
- Szczegóły
- Kategoria: World Open 2014
Mark Selby i Shaun Murphy spotkali się w finale snookerowego World Open 2014. Obaj mieli co nieco wspólnego - czas oczekiwania na tytuł w ważnym turnieju rankingowym. Selby czeka na zwycięstwo od grudnia 2012, kiedy to wygrał UK Championship. W tym sezonie miał dwie okazje, żeby zakończyć blisko półtoraroczną posuchę w osiągnięciach. Grał w finale UK Championship i teraz w World Open - wszystkie finały przegrał (grał również w finale nierankingowego Masters, też przegrał). Jego sumaryczny bilans z całej kariery jest niewiele lepszy - w sumie grał w 11 finałach turniejów rankingowych, wygrał tylko trzy. To staje się powoli znakiem rozpoznawczym Selby'ego - gdy chodzi o coś ważnego, Selby częściej zawodzi niż wygrywa. A mimo wszystko snookerzystę rozlicza się przede wszystkim za wygrane tytuły. Tych mu brakuje, choć nie ma wątpliwości, że Selby należy do ścisłej czołówki snookerzystów. Trochę go ratują trzy tytuły w Masters, który mimo nierankingowości, jest uważany za bardzo prestiżowy.
U Murphy'ego było jeszcze gorzej. Ostatni tytuł zdobył prawie trzy lata temu, a w międzyczasie nie miał wielu okazji na poprawę tego stanu rzeczy. Ostatni raz w finale rankingowego turnieju był w UK Championship 2012. W tym samym, w którym triumfował Selby, więc wiadomo, że ta jedyna szansa nie zmieniła statystyki zwycięstw u Murphy'ego. Dlatego marcowy finał World Open 2014 był dla niego prawdziwym błogosławieństwem, zaś zwycięstwo w nim prawie zbawieniem. Przy okazji zwycięstwo 10:6 nad Selbym w World Open 2014 było idealnym rewanżem za przegrany UK Championship 2012 - rezultat był wtedy identyczny, 10:6 dla Selby'ego. Gdyby Murphy teraz znów przegrał, to Selby mógł stać się jego prawie przekleństwem - od tamtego czasu Murphy nie wygrał z nim żadnego meczu w turnieju rankingowym. Ale każda seria ma swój koniec i Murphy może naprawdę cieszyć się, że koniec nadszedł w finale World Open 2014.
- Szczegóły
- Kategoria: World Open 2014
Shaun Murphy przezwyciężył blisko 3-letni okres posuchy w tytułach rankingowych i wreszcie wygrał tytuł w ważnym turnieju. W finale snookerowego Haikou World Open 2014 w Chinach 31-letni snookerzysta z Manchesteru pokonał 10:6 Marka Selby'ego. Dla Murphy'ego był to piąty tytuł rankingowy w karierze. Z kolei dla Selby'ego była to trzecia porażka w finale w tym sezonie, więc jego ostatnim zwycięstwem pozostaje finał UK Championship 2012.
Solidny fundament pod zwycięstwo Murphy położył w pierwszej sesji. Snookerzysta z Manchesteru pokazał w niej swój najlepszy snooker od kilku miesięcy i prowadząc 7:2 mógł czuć się bardzo pewnie. Selby w wyraźnie przegranej pierwszej sesji miał problemy z kontrolowaniem białej. Była to woda na młyn dla Murphy'ego, który brejkami 64, 80 i 52 wygrał wszystkie cztery pierwsze frejmy. Co prawda był to dopiero początek meczu, ale wynik 4:0 dla Murphy'ego był już wtedy dla Selby'ego dzwonkiem ostrzegawczym. Po przerwie Selby zdobył partię kontaktową, a potem brejkiem 91 jeszcze zmniejszył prowadzenie rywala do 4:2. Wydawało się, że Selby powróci do gry. Jednak dalsza gra Murphy'ego była kubłem zimnej wody dla Selby'ego - Murphy brejkami 98, 105 i 112 nie dał żadnych szans rywalowi i było 7:2.
- Szczegóły
- Kategoria: Snooker
Ronnie O'Sullivan został ambsadorem snookera w Eurosporcie i dostał w tam własny program. Urzędujący mistrz świata i zwycięzca tegorocznego Masters podpisał z Eurosportem umowę na wyłączność. Udział w programie O'Sullivana ma przyczynić się do popularyzacji snookera na całym świecie.
W programie "The Ronnie O'Sullivan Show" pięciokrotny mistrz świata odniesie się do wszystkich aspektów snookera. Show będzie nadawany w 54 krajach i zawierać będzie informacje nie tylko o aktualnych bądź zbliżających się wydarzeniach, ale również o turniejach zakończonych. Zobaczymy również wywiady ze snookerzystami, gwiazdami innych dyscyplin sportu oraz tajniki snookerowej techniki.
Pierwsze wydanie programu będzie miało miejsce 25 marca, a więc pierwszego dnia wielkiego finału PTC. O'Sullivan opowie w nim o kończącym się sezonie oraz o swoim zwycięstwie w styczniowym Masters. Oprócz tego wyjaśni, jakie umiejętności są potrzebne do skutecznej gry i przybliży widzom swój jedyny w swoim rodzaju styl gry.
- Szczegóły
- Kategoria: World Open 2014
W dniach 10-16 marca 2014 w Haikou w Chinach rozgrywany będzie snookerowy turniej World Open 2014. Sezon zbliża się wielkimi krokami do końca - po rozegraniu turnieju w Chinach w kalendarzu snookera pozostaną do rozstrzygnięcia tylko trzy turnieje: wielki finał PTC, China Open i Mistrzostwa Świata.
Tegoroczny World Open będzie trzecią edycją tego turnieju po jego przenosinach do Chin. W tym roku, w wyniku zmienionego systemu kwalifikacji, w World Open będzie więcej meczów do rozegrania - dochodzą mecze rundy Last 64 (32 spotkania) i cztery mecze w rundzie dzikich kart. Z tego też powodu w programie zawodów pojawiła się dodatkowa godzina rozgrywania meczów (2:30 w nocy) i dwa dodatkowe stoły. Dla Europejczyków z powodu dużej różnicy czasu tradycyjnie zawody z Chin odbywać się będą w godzinach nocnych, wczesnoporannych i popołudniowych. Transisję z turnieju przeprowadzi stacja Eurosport, ale mecze live będą tylko na Eurosport 2.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
Ronnie O'Sullivan wygrał finał Welsh Open 2014. Ukoronowaniem pewnego zwycięstwa nad Dingiem Junhui (9:3) był brejk maksymalny. Brejk 147 padł w ostatnim frejmie meczu i jest 12 takim osiągnięciem O'Sullivana w karierze. Tym samym Anglik został rekordzistą w liczbie brejków 147 w karierze i wyprzedza teraz Stephena Hendry'ego. Zwycięstwo w Welsh Open było dla Ronniego O'Sullivana 26 triumfem w turnieju rankingowym, dzięki czemu wyprzedził w tej klasyfikacji Johna Higginsa. Wyprzedzają go nadal Steve Davis (28 tytułów) i Stephen Hendry (36).
Ding przegrał mecz finałowy właściwie już w pierwszej sesji. Wynik 7:1 dla O'Sullivana mówił po pierwszej sesji praktycznie sam za siebie. Ding nie mógł nawiązać do formy z poprzednich dni i w jego grze było za dużo błędów na wbiciach, które skrzętnie wykorzystywał rywal.
- Szczegóły
- Kategoria: Welsh Open 2014
- By Marcin Kutz
W finale Welsh Open 2014 będziemy mieli wymarzony finał. Występ w nich Ronniego O'Sullivana i Dinga Junhui będzie spotkaniem dwóch w tym momencie wyróżniających się snookerzystów. Jako pierwszy w finale zameldował się Ding Junhui, który pokonał Joe Perry'ego 6:4 i który po raz kolejny pokazał, jak dobrze potrafi sobie radzić z presją. W wieczornym półfinale lepszym okazał się Ronnie O'Sullivan, który wynikiem 6:2 odprawił Barry'ego Hawkinsa. Aktualny mistrz i wicemistrz świata zrobili snookerowi niezłą reklamę, bowiem mecz był momentami porywający.
W swoim półfinale Ronnie O'Sullivan zrobił trzy "setki", dwa inne frejmy wygrał startując z wyraźną stratą punktową. Hawkins zagrał nieźle, bardzo dobrze rozpoczął mecz (wygrany pierwszy frejm brejkiem 102), ale gra O'Sullivana była po prostu innym wymiarem i Hawkins był właściwie bez szans. W drugiej partii Hawkins prowadził już 56:0, ale rywal czyszczeniem do końca (67 punktów) doprowadził do remisu 1:1. Potem O'Sullivan zaczął wywierać presję. Podejściem 114-punktowym wyszedł na prowadzenie 2:1, a potem powiększył je do 3:1. Po przerwie O'Sullivan nadal nie dawał szans i brejkiem 124 podwyższył wynik do 4:1. Szósty frejm był już prawie wygrany przez Hawkinsa, ale nie udało mu się rozbicie, mając na liczniku 64 punkty w brejku. Rywal wykorzystał to i czyszczeniem 65-punktowym wykradł frejma, a wynik brzmiał 5:1. Hawkins zdobył jeszcze jednego frejma brejkiem 67, ale później O'Sullivan poprawił to 103 punktami i mecz zakończył się wynikiem 6:1.