Na każdy z czterech dni eliminacji do Grand Prix 2009 przewidziane jest rozegranie jednej rundy - last 96 w poniedziałek (21.09), last 80 we wtorek (22.09), last 64 w środę (23.09). W czwartek (24.09), po zakończeniu rundy last 48, poznamy 16 snookerzystów, którzy w turnieju głównym Grand Prix 2009 zostaną dołaczeni do zawodników rozstawionych i utworzą razem pary rundy last 32 w turnieju głównym Grand Prix 2009.
Snooker prezentowany w eliminacjach może nie wzbudza tak dużego zainteresowania, jak snooker w turniejach głównych, ale tam też brejki stupunktowe padają. Poza tym warto trzymać już teraz kciuki za zawodników, którzy walczą obecnie o jak największe punkty rankingowe, żeby w przyszłym sezonie nie musieć brać udziału w eliminacjach. A jest o co walczyć, bo do zdobycia jest aż 7000 punktów rankingowych za zwycięstwo (rok temu 6250). I taki Ken Doherty (dopiero 44. w rankingu oficjalnym - stąd występ już w trzeciej rundzie eliminacji) zapewne marzy o tym, żeby co najmniej powtórzyć wynik z Szanghaju (3500 punktów za ćwierćfinał) i odrobić znów wiele miejsc w rankingu prowizorycznym.
Kto wygra szansę na zarobienie dużej liczby punktów, dowiemy się już w czwartek, 24 września 2009 - wtedy to zakończą się kwalifikacje do Grand Prix 2009 i będziemy znać komplet snookerzystów, którzy zaprezentują nam swój najlepszy snooker w turnieju głównym Grand Prix 2009.