W pierwszym historii finale rankingowego turnieju u obu snookerzystów widać było pewną nerwowość. Aspiracje do zwycięstwa w meczu od samego początku pokazywał Ding Junhui. Prowadził 2:0, ale Xiao Guodong zdołał wyrównać na 2:2. Po przerwie był jeszcze jeden remis (3:3), ale potem Ding Junhui brejkami 126 i 58 odskoczył na 5:3. Wiadomo było, że starszy z Chińczyków wygra tę sesję. Ostatni frejm był bardzo szarpany, ale ostatecznie też padł łupem Dinga, który prowadząc 6:3 mógł mieć spory komfort psychiczny przed drugą sesją.
Nadzieją dla Guodonga był dziesiąty frejm, dzięki któremu zmniejszył prowadzenie Dinga Junhui do 6:4. Ale potem to rywal wygrał trzy kolejne partie (brejki 58, 78 i 81) i Ding przy prowadzeniu 9:4 był już jedną nogą zwycięzcą. Ale doprowadzenie meczu do końca nie okazało się łatwe. Przy tak wysokim prowadzeniu rywala chyba spadło ciśnienie z Xiao Guodonga, bo wygrał spokojnie dwa następne frejmy. Ding przy okazji niewiele mu przeszkadzał, bo popełniał zadziwiające błędy. Nawet w kolejnym frejmie Guodong miał przewagę, ale w końcu rywal wziął się do roboty. Brejkiem 71 Ding wygrał dziesiątego frejma i cały mecz 10:6.
W rankingu snookera Ding Junhui awansuje z 12 na 7 miejsce, a Xiao z 39 na 28.
Shanghai Masters 2013
Zobacz linki do Shanghai Masters 2013