W sesji drugiej Lisowski od razu zaczął wywierać na rywalu presję i brejkiem 119 zmniejszył prowadzenie do 5:4. Selby dobrze jednak tę presję wytrzymywał i znów odjechał na dwa frejmy przewagi. Lisowski miał mnóstwo szczęścia w kolejnym frejmie, w którym po świetnej odstawnej Selby’ego był w bardzo trudnej sytuacji, ale szczęśliwie wbił rozpoczynającą czerwoną i skończyło się na brejku 80 i kolejnym zmniejszeniu prowadzenia do 6:5. Po minie i reakcji Selby’ego widać było, że mocno przeżył to szczęśliwe wbicie rywala. Ten jednak nie wykorzystał momentu i w kolejnej partii, która trwała 48 minut, Lisowski po złej odstawnej wynikającej z braku cierpliwości umożliwił Selby’emu odbudowanie dwufrejmowej przewagi. Kolejne dwie partie obaj snookerzyści podzielili między sobą, Selby prowadził 8:6 i mimo że od zakończenia pierwszej sesji przestał wbijać wysokie brejki, to cały czas utrzymywał względnie bezpieczne dwufrejmowe prowadzenie. W frejmie 15 Selby nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i wygrał partię do zera, a cały mecz 9:6.

W rankingu snookera Mark Selby awansował o dwie pozycje na miejsce czwarte. Jack Lisowski awansował o jedną pozycję na miejsce 13. Co ważniejsze dla niego awansował znacznie w rankingu rocznym i teraz zajmuje w nim też miejsce 13, co jest ważne w przypadku uzyskania prawa gry w Players Championship (turniej dla czołowych 16 zawodników z rankingu rocznego).

 

Scottish Open 2019

Zobacz linki do Scottish Open 2019