John Higgins paradoksalnie najbardziej się zapewne cieszy z punktów do rankingu PTC (Order of Merit). W dotychczasowych turniejach szkockiemu snookerzyście szło niezbyt dobrze - udało mu się uzbierać zaledwie nieco ponad 3000 punktów, przez co zajmował dość odległe 36 miejsce. Zwycięstwo i 10000 punktów przesunęło Higginsa do ścisłej czołówki i zagwarantowało mu już dziś udział w wielkim marcowym finale PTC.
Porażka Judda Trumpa może być trochę zaskakująca. Wydawało się, że młody angielski snookerzysta jest w fenomenalnej formie. Nie tak dawno wygrał International Championship, został liderem w światowym rankingu snookera, a w już zakończonym UK PTC 4 zbudował aż 10 brejków 100. Taką liczbą brejków na jednym turnieju może się pochwalić niewielu snookerzystów. I w dodatku trzeba by wziąć pod uwagę brejki zbudowane na mistrzostwach świata, bo naprawdę trzeba bardzo dużej liczby frejmów, żeby zrobić ich 10. Judd Trump potrzebował 28 frejmów, żeby zbudować 10 brejków 100-punktowych. Dla porównania - na mistrzostwach świata 2011 Judd Trump również zbudował 10 brejków 100 - ale potrzebował do tego 68 partii.
Juddowi Trumpowi brakuje jeszcze zwycięstw nad Higginsem - w ich dotychczasowych 6 meczach tylko raz udało mu się pokonać Johna Higginsa (w zeszłorocznym PTC 9). Pozostałe mecze przegrał (finał mistrzostw świata 2011, pierwsza runda Shoot-Out 2012, tegoroczna 8 kolejka Premier League Snooker, finał Shanghai Masters 2012 i opisywany UK PTC 4).
Najbliższy turniej z cyklu PTC odbędzie się w Bułgarii (Bulgarian Open). Będzie to czwarty turniej European Tour, który jednocześnie będzie 11 turniejem całego cyklu PTC.