Decyzja jest o tyle zaskakująca, że Hendry świetnie rozpoczął turniej Mistrzostw Świata 2012. Już w pierwszej rundzie zbudował brejka maksymalnego (11 w karierze), a potem wyeliminował aktualnego mistrza świata Johna Higginsa. Co prawda ten drugi rewelacyjnie nie grał, ale widać było po Hendrym chęć do gry.

Jest też druga strona medalu - Hendry nie wygrał turnieju rankingowego od 2005 roku, kiedy to okazał się najlepszy w Malta Cup 2005. Po siedmiu latach prób i starań uznał, że tyle już wystarczy, zwłaszcza że kilka miesięcy temu wypadł z czołowej 16 rankingu.

I na koniec jeszcze przypomnienie kilku faktów z kariery Stephena Hendry'ego, z których wiele do rekordy:

- po raz pierwszy w mistrzostwach świata zagrał w 1986 roku i obecny występ był 27 występem bez przerwy. W Crucible Theatre rozegrał 90 meczów, 70 zakończyło się zwycięstwem

- spośród 775 "setek" 127 padło na mistrzostwach świata

- zwyciężył w 36 rankingowych turniejach

- jest rekordzistą, jeśli chodzi o tytuły mistrza świata, ma ich na koncie aż siedem

- z oficjalnych nagród zarobił blisko 9 mln funtów, z czego tylko na mistrzostwach świata 2,3mln