Neil Robertson wywalczył sobie pierwszy rankingowy tytuł w sezonie 2016/2017. W finale Riga Masters 2016 pokonał Michaela Holta 5:2. Dla australijskiego snookerzysty był to 12 triumf w rankingowych zawodach w karierze. Z kolei dla Holta był to pierwszy finał pełnego rankingowego turnieju.

Finał był meczem dwóch snookerzystów, którzy przez cały turniej grali dość ofensywnie. Mimo to finał był na początku meczem z przewagą taktyki bez wysokich brejków. Neil Robertson wyszedł na prowadzenie 1:0, ale Michael Holt najpierw doprowadził do remisu, a potem przejął prowadzenie w meczu i było 2:1. Australijczyk szybko jednak wyrównał na 2:2, a potem w kolejnych frejmach gra zaczęła mu się lepiej układać. Robertson odzyskał prowadzenie brejkiem 79, a potem dzięki szczęściu w partii szóstej (szczęśliwe wbicie decydujących punktów) prowadził już 4:2. We frejmie siódmym 69 punktów w jednym podejściu dało mu odpowiednio wysoką zaliczkę na szybkie zakończenie meczu. Holt nie był w stanie dopasować się poziomem do Robertsona - ­ jego najwyższym brejkiem było tylko 39 punktów i tym samym Holt nie miał argumentów przeciwko grze Australijczyka.