Sesja wieczorna rozpoczęła się mocnym uderzeniem. Bingham brejkiem 130 odzyskał prowadzenie, Trump 107 punktami doprowadził do remisu 5:5, a potem podejściem 66-punktowym wyszedł na swoje pierwsze prowadzenie w tym meczu, które w kolejnej, tym razem bardzo taktycznej partii, powiększył do 7:5. Bingham nie był jednak pokonany i kolejne dwa frejmy wygrał do zera i znów mieliśmy remis - 7:7. Końcówka meczu należała jednak do Trumpa. Dwa brejki 66 i 107 dały mu zwycięstwo 9:7.
Judd Trump umocnił się na czwartym miejscu w rankingu snookera i zbliżył się do Johna Higginsa. Stuart Bingham powrócił z kolei na miejsce 9.