Już pierwsze dwie partie finału pokazały kierunek, w jakim potoczy się całe spotkanie - Mark Williams otworzył mecz brejkiem 110, a zaraz potem chiński snookerzysta odpowiedział 127 punktami. Mocne otwarcie. Chińczyk schodził na przerwę w pierwszej sesji prowadząc 3:1, a po przerwie obaj snookerzyści wygrywając naprzemiennie doprowadzili do stanu 5:4 dla Dinga Junhui. Druga sesja rozpoczęła się w sposób wyrównany, ale potem była już popisem walijskiego snookerzysty. Od stanu 6:6 Mark Williams wygrał już wszystkie frejmy.
Partia 15 była chyba gwoździem do trumny Chińczyka. Rozpoczęła się obiecująco, bo atakiem na maksa. Jednak wbicie szóstej czarnej i jednoczesne nieudane rozbicie czerwonych (biała zblokowana z czerwonymi) zakończyło ten atak. Mark Williams wykorzystał nieudaną odstawną zdobywając 59 punktów, zanim przydarzył mu się błąd z pozycjonowaniem bili białej. Frejm zakończył się jednak na korzyść Walijczyka, podobnie jak kolejny i do listy osiągnięć w swojej karierze Mark Williams mógł dopisać sobie kolejny triumf, a do rankingu 7000 punktów.
Słowa pochwały należą się obu snookerzystom. Mark Williams miał w zasadzie tylko jeden słabszy mecz (półfinał z Ali Carterem), a Chińczyk w przekroju całego turnieju grał chyba jeszcze lepiej niż Mark Williams. Te same słowa należą się chińskiej publiczności - była bardzo fair i obiektywna. Można powiedzieć, że całokształt turnieju był bardzo dobrą reklamą dla snookera. Po takim turnieju już nie możemy doczekać się Mistrzostw Świata 2010. Niech będą jeszcze lepsze.
Przydatne linki:
1. Drabinka China Open 2010 (turniej finałowy)
2. Wyniki szczegółowe China Open 2010 (turniej finałowy i kwalifikacje)
3. Drabinka kwalifikacji China Open 2010
4. Brejki 100 na China Open 2010 (turniej finałowy i kwalifikacje)
5. Nagrody i punkty rankingowe na China Open 2010
6. Newsy z China Open 2010 (turniej finałowy i kwalifikacje)
7. Lista finałów China Open - zwycięzcy, finaliści, wyniki China Open
8. Snooker live