Mecz lepiej rozpoczął Murphy, bo brejki 55, 68 i 107 dały mu prowadzenie 3:1. Po przerwie w pierwszej sesji angielski snookerzysta nie potrafił nawiązać do swojej wcześniejszej gry, co otworzyło drogę jego belgijskiemu rywalowi. Brecel najpierw doprowadził do remisu 3:3, potem wyszedł na prowadzenie, a potem podwyższył je brejkiem 78 na 5:3. Murphy’emu udało się jeszcze w ostatniej chwili dojść na jedną partię i pierwsza sesja zakończyła się prowadzeniem Brecela 5:4.

Na początku drugiej sesji Murphy’emu niewiele wychodziło, co pozwoliło Brecelowi odskoczyć na 7:4. Anglik wygrał jeszcze jedną partię i jak się później okazało, był to ostatni wygrany frejm przez Murphy’ego - od stanu 7:5 do końca meczu wygrywał już tylko belgijski snookerzysta i wynikiem 10:5 zapisał na swoim koncie swój największy triumf w karierze.

Brecel zainkasował za zwycięstwo 150,000 funtów, a dzięki temu, że ranking snookera opiera się na zarobkach, dało mu to również po raz pierwszy w karierze awans do czołowej 16. Oprócz tego zwycięstwo w turnieju rankingowym dało Brecelowi prawo gry w turnieju Champion of Champions.