- Szczegóły
- By Moniq
Steve Davis
Wstęp
Steve Davis urodził się 22 sierpnia 1957 roku w Plumstead w Londynie. Angielski snookerzysta w swojej karierze zdobył 28 tytułów rankingowych w profesjonalnym snookerze, wliczając w to sześciokrotne zwycięstwa w Mistrzostwach Świata i UK Championship. Obecnie wraz z żoną i dwoma synami mieszka w Brentwood w hrabstwie Essex. Nie jest spokrewniony z Joe czy Fredem Davisem, innymi graczami snookerowymi.
Najlepszym i obfitującym w sukcesy okresem w karierze Davisa były lata 80-te, gdy przez siedem lat był na pierwszej pozycji w rankingu i zaliczył osiem finałów MŚ. Punktem kulminacyjnym jego kariery było stanie się pierwszym snookerzystą-milionerem. W tych czasach pojawiał się w telewizji częściej niż ówczesny premier Wielkiej Brytanii.
Chociaż od roku 1997 nie zdobył żadnego ważnego tytułu, długi czas kontynuował grę w snookera na wysokim poziomie. Sukcesy odnosił także w pokerze i pool bilardzie.
Kariera amatorska, czyli kto do kogo porównuje
Po sukcesach w grze amatorskiej, kiedy to wygrał kilka turniejów w swojej grupie wiekowej i Mistrzostwa Bilarda do lat 19 w 1976 roku, porównywano go do Barry'ego Hearna. Anglik zakończył amatorską karierę zdobyciem tytułu WMC&IU. Ostatnim z jego zwycięstw na tym etapie kariery była wygrana w Pontins Open Championship.
Początki w profesji...
Davis zaczął grać w snookera profesjonalnie w sierpniu 1978 roku. Telewizyjny debiut zaliczył w Pot Black, zaś rok później zagrał w Mistrzostwach Świata przegrywając w pierwszej rundzie 11:13 z Dennisem Taylorem. Już w następnych MŚ dotarł do ćwierćfinałów eliminując po drodze Terry?ego Griffithsa, by potem ulec Alexowi Higginsowi.
Wspaniałe lata osiemdziesiąte
W tym samym roku Davis zdobył swój pierwszy poważny tytuł - wygrał UK Championship, pokonując w półfinale Griffiithsa (9:0), a w finale A. Higginsa (16:6). Niedługo potem zwyciężył w Wilson's Classic, Yamaha International Masters i English Professional tuż przed dotarciem do pierwszego w karierze finału MŚ w 1981 roku. Spotkał się po raz kolejny z Higginsem i Griffithsem eliminując ich kolejno w drugiej rundzie i w ćwierćfinale. Davis w finale pokonał 18:12 Douga Mountjoya, co tak ucieszyło jego menedżera, że wraz z innymi okrążył arenę podrzucając Anglika w powietrze. Swój talent Davis potwierdził wygrywając 9:0 z Dennisem Taylorem w finale Jameson International, następnie eliminując Jimmy'ego White'a w półfinale UK Championship 9:0 i pokonując Griffithsa 16:3 w finale. W 1982 roku wbił swojego pierwszego brejka maksymalnego i jednocześnie pierwszego "maksa" zarejestrowanego przez kamery telewizyjne, a było to podczas Lada Classic, który to turniej odbył się w Queen Elizabeth Hall, w Oldham. Dokonał tego w meczu przeciwko Johnowi Spencerowi. Później został pokonany przez Griffithsa 8:9.
Klątwa Crucible
Padając ofiarą legendarnej Klątwy Crucible, w 1982 roku w Mistrzostwach Świata odpadł już w pierwszej rundzie po szokującej przegranej z Tonym Knowlesem 0:10. Potem nie zdobył trzeciego z kolei tytułu w UK Championship, ulegając w ćwierćfinale... Griffithsowi. Po tych dwóch niepowodzeniach wygrał pierwszy z czterech tytułów World Doubles z partnerem Tonym Meo. Tytuł MŚ zdobył w następnym sezonie pokonując 18:6 w finale Kanadyjczyka Cliffa Thorburna, a wcześniej eliminując Rexa Williamsa (10:4), Dennisa Taylora (13:11), Eddiego Charltona (13:5) i Alexa Higginsa (16:5).
Rok później, czyli w 1984 roku, ponownie zdobył tytuł Mistrza Świata zwyciężając kolejno Warrena Kinga (10:3), Johna Spencera (13:5), Terry'ego Griffithsa (13:10) i Dennisa Taylora (16:9), a w finale Jimmy'ego White'a (18:16).
Davis przegrał 15:16 z A. Higginsem w finale UK Championship w 1983 roku, odzyskał tytuł rok później (1984) pokonując Higginsa 16:8 i zdobywał go co roku aż do 1987 wygrywając w finałach kolejno z Williem Thornem (16:14; 1985), Nealem Fouldsem (16:7; 1986) i Jimmym Whitem (16:14; 1987).
Co warto pamiętać?
Jak na ironię jednym z najbardziej pamiętnych meczy Davisa było jedno z... przegranych spotkań - finał Mistrzostw Świata 1985 przeciwko Dennisowi Taylorowi. Wydawało się, że Anglik zdobędzie trzeci tytuł z rzędu, jako że po pierwszej sesji prowadził 7:0. Potem jednak do głosu doszedł Taylor i pod koniec trzeciej sesji było... 17:17. Mecz zakończył się na czarnej bili wygraną Taylora. Okazję do rewanżu miał wkrótce potem w finale Rothmans Grand Prix. Wykorzystał ją wygrywając w decydującym frejmie. Mecz ten zakończył się o 2:14 nad ranem. W MŚ 1986 roku pokonał w ćwierćfinale 13:5 White?a, w półfinale Thorburna 16:12, a w finale zaskakująco przegrał z Joe Johnsonem 18:12. Nie wpłynęło to na jego pozycję w rankingu, jako że rok wcześniej wygrał w UK Championship, Grand Prix i British Open.
Ile można wygrywać bez końca
Rok 1987 zaczął się dobrze dla Anglika wygraną w styczniu w Mercantile Credit Classic, gdzie pokonał w finale Jimmy?ego White?a 13:12. W finale MŚ po raz kolejny spotkał się z Johnsonem. Znów zdobył tytuł, wygrywając z Anglikiem 18:14. Był pierwszym graczem, który w ciągu jednego roku (1987) wygrał w Mistrzosrwach Świata, The Masters i UK Championship. Rok 1988 obfitował w zwycięstwa - w Fidelity International, UK Championship, Mercantile Credit Classic, The Masters, Irish Masters i w MŚ. Piąty tytuł Mistrza zdobył pokonując w finale Griffithsa 18:11.
Milioner
W sezonie 1988/1989 Davis zwyciężył w Grand Prix. Po wygranej z A. Higginsem, nie udało mu się jednak po raz piąty z rzędu zdobyć tytułu w UK Championship. Tym razem uległ w półfinale Stephenowi Hendry'emu 3:9. Po raz kolejny został Mistrzem Świata (finał przeciwko Johnowi Parrottowi wygrany 18:3). Pod koniec sezonu stał się pierwszym snookerzystą - milionerem.
Lata dziewięćdziesiąte
To zwycięstwo w MŚ był ostatnim w karierze Davisa, ten jednak kontynuował rywalizację w turniejach. Ostatnim ważnym tytułem zdobytym przez Anglika jako światowy numer jeden było zwycięstwo w turnieju Grand Prix w 1989 roku, gdzie w finale pokonał 10:0 Deana Reynoldsa. Nie wygrywał potem aż do Mercantile Credit Classic w 1992 roku. Został zepchnięty z pierwszej pozycji w rankingu przez Stephena Hendry'ego pod koniec sezonu 1989/90. Utrzymał się jednak w pierwszej szesnastce oraz dotarł do półfinału MŚ w latach 1991 i 1994. W latach dziewięćdziesiątych zdobył cztery z ośmiu tytułów w Irish Masters. Udało mu się wygrać take European Open, Mercantile Credit Classic i Welsh Open (1995).
Trudna walka o Mistrzostwa Świata
Jak dotychczas ostatnie ważne zwycięstwo Davisa w karierze przypadło na rok 1997, kiedy to w The Masters pokonał w finale Ronniego O'Sullivana 10:6. Davis wypadł z pierwszej szesnastki po MŚ 2000 i nie zakwalifikował się do nich przez następne dwa lata. Odzyskał miejsce w szesnastce w sezonie 2003/2004, kiedy to między innymi zajął drugie miejsce w Welsh Open 2004, przegrywając z R. O?Sullivanem 9:8. W 2005 dotarł do ćwierćfinału Mistrzostw Świata, gdzie uległ Shaunowi Murphy'emu, niespodziewanemu triumfatorowi turnieju.
Sto finałów... i ta magiczna pięćdziesiątka
Podczas UK Championship, rozegranego w Yorku w grudniu 2005 roku, Anglik zaliczył swój setny finał w karierze. Podczas tych zawodów pokonał Stevena Maguire'a i Stephena Hendry'ego. W finale uległ Dingowi Junhui 6:10. Trafił na trzecie miejsce w rankingu prowizorycznym, najwyższe, jakie udało mu się osiągnąć w tej dekadzie. W tym samym sezonie doszedł do drugiej rundy MŚ, znów przegrywając z Murphym. W sezonie 2006/07 dotarł do ćwierćfinału UK Championship i półfinału Welsh Open, spełniając swoje marzenie, którym było znajdowanie się w pierwszej szesnastce rankingu w wieku pięćdziesięciu lat.
Podsumujmy karierę
Steve Davis Davis podczas całej swojej kariery wygrał 72 turnieje, z czego 28 to turnieje rankingowe. Sześć razy zwyciężył w najważniejszych zawodach snookerowych - Mistrzostwach Świata. Wbił 338 brejków stupunktowych i wyższych. Przy okazji trwających Mistrzostw Świata 2016 Steve Davis ogłosił zakończenie kariery. 58-letni Davis od roku 1983 aż do roku 1990 był numerem 1 w rankingu snookera. Smutne były okoliczności jego zakończenia kariery. "Mój tata zmarł krótko przed Mistrzostwami Świata. Był od początku przy mnie, dlatego pomyślałem: czas na koniec", powiedział wzruszony i okolicznościami, i owacją na stojąco Steve Davis podczas wywiadu w Crucible Theatre. Jego ostatnim meczem była porażka 4:10 z Fergalem O'Brienem w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata 2016. Wraz z zakończeniem kariery przez Steve'a Davisa zakończyła się era legendy snookera i jednego z największych zawodników na snookerowej scenie. Swoje pierwsze rankingowe zwycięstwa Davis świętował na mistrzostwach świata w 1981, który to turniej zresztą wygrał. Rok później w 1982 podczas turnieju Lada Classic wbił pierwszego transmitowanego w telewizji brejka maksymalnego. Mimo 34 kolejnych sezonów gry w snookera, pozostał to jego jedyny brejk 147. W 1988 został pierwszym snookerzystą, który wygrał potrójną koronę (zwycięstwo w Mistrzostwach Świata, UK Championship i Masters w jednym sezonie). W tym samym sezonie stacja BBC uznała go sportowcem roku - do dnia dzisiejszego nie udało się tego osiągnięcia powtórzyć żadnemu snookerzyście. Z ostatniego zwycięstwa rankingowego Davis cieszył się podczas Welsh Open 1995. Jeszcze w UK Championship 2005 osiągnął finał, a w 2010 nieoczekiwanie był w ćwierćfinale Mistrzostw Świata.
Jak nazywać Davisa
Poza takimi przezwiskami jak "The Ginger Magician" czy "The Nugget" Davis doczekał się jeszcze między innymi takich jak "Steve 'Interesting' Davis" (interesting = interesujący). Było to jedna z najbardziej ironicznych nazwisk nadanych Anglikowi, jako że słynie on z nudnej, pozbawionej emocji gry. Nadała mu je telewizja Splitting Image, ale czy słusznie? Davis nieraz komentował mecze snookerowe w BBC, był gościem quizów telewizyjnych takich jak "They Think It's All Over". W 1988 roku został przez BBC nazwany Osobowością Sportową Roku (The BBC Sport Personality of the Year). W 2001 roku dostał Order Imperium Brytyjskiego (OBE) i został honorowym prezydentem Snooker Writers' Association.
Coraz więcej humoru Davisa
Splitting Image bardzo pomyliła się co do osobowości Davisa. Ten "nudny" gracz prowadził "The Steve Davis Sports Quiz" dla Channel 4 oraz show muzyczne w komercyjnej stacji radiowej zatytułowane "Steve Davis' Interesting Soul". Warto wiedzieć, że jest też współautorem takich książek jak "How to be really interesting" (1988) i "Steve Davis plays Chess" (1995).
Magma
Poza grą w snookera, pokera i pool bilarda Davis lubi... słuchać muzyki a dokładniej rocka. Jest wielkim fanem francuskiej kapeli Magma, i gdy tylko odbywał się ich koncert w Londynie lub okolicy, zawsze przychodził, by ich posłuchać.
