Druga sesja rozpoczęła się lepiej dla australijskiego snookerzysty - dwoma podejściami do stołu zmniejszył przewagę Fu do 5:4. Robertson miał szansę na wyrównanie stanu meczu, ale musiał odejść od stołu, a Fu wykorzystał to i jednak zwiększył prowadzenie do 6:4. Znów miał minimalną przewagę, ale do końca meczu było coraz bliżej i to niewielkie prowadzenie miało coraz większą wartość. Zwłaszcza, że zaraz potem snookerzysta z Hong Kongu wygrał kolejnego frejma i prowadził już 7:4. Co prawda Robertson wygrał kolejne dwie partie, ale czuć było w powietrzu, że Fu tego dnia jest lepszy, a Robertson musi ciągle wyrównywać jakieś straty. Przy wyniku 7:6 dla Fu, snookerzysta z Hong Kongu na pewno odczuwał presję, ale świetnie ją wytrzymał. Wszystkie kolejne frejmy wygrał już Marco Fu, a mecz zakończył w świetnym stylu, wbijając brejka 102-punktowego.

Neil Robertson musi zadowolić się drugim miejscem, ale małym pocieszeniem mogą być dla niego dwie rzeczy - powiększenie prowadzenia w rankingu snookera (najgroźniejszego rywala - Marka Selby'ego - pokonał w półfinale) i najwyższy brejk turnieju (138).

Linki do Australian Open 2013

1. Snooker live - snooker na żywo

2. Drabinka Australian Open 2013

3. Program Australian Open 2013

4. Drabinka kwalifikacji Australian Open 2013

5. Program kwalifikacji do Australian Open 2013

6. Australian Open 2013 - aktualności

7. Program TV - Australian Open w telewizji

8. Australian Open - wcześniejsze edycje Australian Open