W ostatnich dniach wiele mówiło się o mistrzu świata z 2015 roku. Wszystko przez opublikowanie przez World Snooker informacji o obstawianiu meczów przez Stuarta Binghama. Angielski snookerzysta przyznał się do winy.

Okazuje się, że już w grudniu zeszłego roku postawione zostały zarzuty przez Nigela Mawera, przewodniczącego komisji dyscyplinarnej Światowej Federacji Snookera Zawodowego i Bilarda (WPBSA). Miesiąc później podczas spotkania snookerzysty z Nigelem, Bingham potwierdził złamanie przepisów. Jak przyznał winny, było to podyktowane brakiem znajomości przepisów dotyczących obstawiania meczów.

Judd Trump zwyciężył w snookerowym Players Championship 2017 rozgrywanym w Llandudno w Walii. W finale pokonał 10:8 Marco Fu, mimo że przegrywał z nim nawet 2:5. Kluczowym momentem meczu okazała się faza, w której Trump wygrał sześć frejmów z rzędu. Triumf jest dla niego siódmym zwycięstwem rankingowym i końcem serii przegranych finałów (w tym sezonie Trump grał już w czterech finałach, z czego trzy ostatnie przegrał). Zwycięstwo dało angielskiemu snookerzyście awans na drugie miejsce w rankingu snookera.

Marco Fu przyznał, że po wyczerpującym sobotnim półfinale (Trump swój półfinał grał w piątek) odczuwał zmęczenie. Mimo to dominował przez długi czas pierwszej sesji. Co prawda Trump brejkiem 83 otworzył mecz, ale dwa kolejne frejmy padły łupem Fu, który prowadził 2:1. Do przerwy w pierwszej sesji Trump wyrównał, ale od stanu 2:2 snookerzysta z Hong Kongu wygrał trzy partie z rzędu i nieoczekiwanie prowadził 5:2. Końcówka pierwszej sesji należała jednak do Trumpa - brejki 136 i 115 pozwoliły zmniejszyć prowadzenie Fu do stanu 5:4. Warto zauważyć szybkie tempo meczu - pięć ostatnich partii trwało zaledwie 48 minut.

Do premiery książki Steve’a Davisa coraz bliżej. „Interesting. Autobiografia legendy snookera” do księgarni w całej Polsce trafi już 15 marca. Prezentujemy fragment wspomnień sześciokrotnego mistrza świata, który dzieli się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń z 1980 roku, kiedy to został uznany przez część media i kibiców za czarny charakter snookera.

W dniach 6-12 marca 2017 w Llandudno w Walii rozegrany zostanie snookerowy turniej Players Championship 2017. Do tej pory w ciągu ostatnich kilku sezonów rozgrywany był w tym terminie wielki finał Players Championship, w którym występowali najlepsi snookerzyści z turniejów European i Asian Tour.  Ale wraz ze zlikwidowaniem tych zawodów, trzeba było znaleźć inny sposób na wyłonienie snookerzystów, którzy dostaliby prawo gry w turnieju. Postawiono na ranking jednoroczny, z którego w Players Championship zagra tylko 16 najwyżej sklasyfikowanych zawodników.

Shaun Murphy zwycięzcą tegorocznego Gibraltar Open. W finale imprezy, mistrz świata z 2005 roku pokonał 4-2 Judda Trumpa i wygrał siódmy rankingowy turniej w swojej karierze. „Magik” zdobył dwadzieścia pięć tysięcy funtów i tym samym uplasował się na jedenastym miejscu rankingu jednorocznego. Na drodze do końcowego zwycięstwa w zawodach Shaun wygrał z Kenem Dohertym (walkowerem), Samem Craigiem, Allanem Taylorem, Barrym Hawkinsem, Markiem Williamsem oraz Nigelem Bondem. W dwóch tych spotkaniach zwyciężył po rozegraniu siedmiu partii (po tzw. „deciderze”). Na uwagę w tych rozgrywkach zasłużył również Judd Trump. Młodszy z Anglików pokonał Jamiego Curtisa-Barretta, Craiga Steadmana, Matthew Selta, Sandersona Lama, Jacka Lisowskiego oraz Ryana Daya. W finale musiał jednak uznać wyższość Shauna Murphy’ego.

W dniach 3-5 marca w Tercentenary Sports Hall odbędzie się Gibraltar Open. Zawody, tym razem jako samodzielne rankingowe (poprzednio były częścią zlikwidowanego cyklu European Tour), po raz drugi w ostatnich dwóch latach zawitają do tego kraju. Snookerzyści rywalizowali tam w poprzednim sezonie, gdy turniej był częścią cyklu European Tour. Rozgrywki te cieszyły się niemałą popularnością jak na tak mało ukształtowany snookerowo kraj. World Snooker ma podpisany trzyletni kontrakt na organizację zawodów, więc zmagania przy zielonym stole w Gibraltarze ujrzymy również w następnym sezonie. Zwycięzcą Gibraltar Open w 2015 roku został Marco Fu, który w finale pokonał 4-1 Michaela White’a. Był to udany turniej dla snookerzysty z Hong Kongu, który w drugiej rundzie zawodów wbił swojego czwartego brejka maksymalnego w karierze. Na początku marca zabraknie go jednak w Gibraltarze, na turnieju nie zjawią się również Ronnie O’Sullivan, Stuart Bingham i Allister Carter. Reszta zawodników będzie walczyć o zwycięstwo w turnieju, w którym triumfator zdobędzie 25 tysięcy punktów do rankingu.

Jest jedną z legend snookera. Sześć tytułów mistrza świata i długie lata utrzymywania się na szczycie światowego rankingu sprawiły, że zapisał się w historii tej gry jako jedna z największych gwiazd. Już 15 marca do księgarni w całej Polsce trafi autobiografia Steve’a Davisa „Interesting”. Przeczytajcie fragment i sprawdźcie, gdzie można zamówić książkę w przedsprzedaży!

W dniach 23-26 lutego 2016 w Watford rozegrany zostanie turniej Snooker Shoot Out 2017. Będzie to już siódma edycja tych zawodów, które w tym sezonie nieoczekiwanie uzyskały status turnieju rankingowego. Przy okazji zwiększona została liczba snookerzystów - z 64 do 128. Nie zmieniły się kluczowe zasady - nadal każdy mecz składa się z jednego maksymalnie 10-minutowego frejma, nadal w ciągu pierwszych pięciu minut jest 15-sekundowy, a podczas ostatnich pięciu minut 10-sekundowy czas na oddanie uderzenia.